@up, co to za logika ? Jest przyczyna i jest skutek. Nie na odwrót.

1. Wyszła z kuchni.
2. Odezwała się bez pytania
a dalej już poszło

Jak to się mówi ? Chcesz kogoś zabić ? Najlepiej w miejscu publicznym wtedy masz pewność że nikt ci nie przeszkodzi

Pewnie go suka zdradziła

A teraz postawmy się na miejscu kolesia. Mamy szczęśliwe życie skaczemy z rangi na rangę w zawodzie, pensyjka coraz lepsza, żona pierwsza klasa, kilkuletnie dziecko jako owoc wspaniałego pożycia, kredyt na życie(dom, mieszkanie, samochód)
Aż pewnego słonecznego dnia, na środku pięknego, chińskiego miasteczka dowiadujemy się, że dzieciak nie jest nasz, żona nas od 10 lat zdradza z bratem albo ch*j wie kim i jeszcze k***a straszy alimentami. Kamera uchwyciła tylko, to czego ucho nie słyszało ani nos nie wywęszył. Nie byłbym taki szybki w osądzie, że facet bije bo lubi.

Nawet jeśli, to w żadnym wypadku nie usprawiedliwia takiego zachowania. NIGDY. Poza tym, twoje dziecko nie znaczy twój plemnik, tylko człowiek którego wychowasz. W tym przypadku widać jak wychowuje, skoro dzieciak próbuje go jeszcze odciągnąć, a gdyby był kilka lat starszy to by mu po prostu zaj***ł i pochodzenie plemnika nie miałoby tu nic do rzeczy.

I napie**alaniem kobiety tym samym udowadniasz, że na to zasłużyłeś. Brawo k***a

ty to byś pewnie z kochankiem swej kobiety poszedł na piwo a im obojgu zafundował zagraniczne wczasy taki z ciebie najprawdziwszy z prawdziwych facet

ty to byś pewnie z kochankiem swej kobiety poszedł na piwo a im obojgu zafundował zagraniczne wczasy taki z ciebie najprawdziwszy z prawdziwych facet

Nie. Zwyczajnie użycie przemocy świadczy o słabości charakteru bijącego. To taka ciota, która nie mogąc utrzymać kobiety w garści, sięga po najprymitywniejszą możliwą formę dominacji. Trzeba być skończonym frajerem i życiową p*zdą, aby podnosić ręce na słabszego. Tym różnimy się od zwierząt, że takie sprawy można lepiej załatwić na tysiąc innych sposobów. Poza tym, jeśli ktokolwiek, czy to kumpel, czy kobieta, nie dotrzymuje zobowiązań, każe im się wypie**alać i nie pokazywać na oczy, zamykając rozdział w swoim życiu. Nie rozumiem, jak można do tego stopnia nie panować nad emocjami.

A odnośnie przyczyny i skutku, to poza nimi są jeszcze przesłanki. Kobieta może mieć świadomość, z jakim frajerem żyje, i w związku z tym decyduje się na kogoś innego. Skutkiem tego jest potwierdzenie jej przypuszczeń w postaci obitej mordy. Jeśli tak było, to mogła się tego spodziewać i uniknąć przekopania. Głupia ona, głupi on

Rzut w 00:49 10/10