Dajcie mu spokój, widać że ewidentnie patokatol, z jednej strony jak mamusia kazała klękać w kościółku co tydzień w niedzielę, z drugiej strony j***ć całą rasę ludzką, a na sadolu tylko seks i dewiacje xD. j***ny hipokryta
No wiem, ty klękasz tylko do pały, a to się w niektórych miejscach szanuje, typ klęka przed Bogiem i w niektórych środowiskach też się to szanuje. Trzeba być tolerancyjnym!
No wiem, ty klękasz tylko do pały, a to się w niektórych miejscach szanuje, typ klęka przed Bogiem i w niektórych środowiskach też się to szanuje. Trzeba być tolerancyjnym!
Pięknie ujęte. Wódeczka dla Ciebie kolego.
Do Kortensa i reszty cisnacych po mnie - badz konsekwentny „hipokryto” w swoich sądacch o mnie i swoim „niepatokatolistycznym hipokryzmie” - zycze Ci i chcialbym zobaczyc Twoja konsekwencje jak umrze Ci matka, ojciec, brat, dziecko. Badz konsekwentny, nie urzadzaj pogrzebu w kosciele u ksiedza, pochowaj pod plotem, nie pod krzyzem, w obrzadku swieckim.Stawiam, o ile nie jestes jehowym - pierwsze co zrobisz to polecisz do ksiedza. Wiec ch*j Ci w dupe z Twoimi tekstami o mojej hipokryzii i patokatolach
A na marginesie - zasmiej sie z kebaba kiedys, to poogladamy na hardzie jak ci obcinaja łeb drewniana lyzka...
Oczywiście, że tak. Powiem więcej, brałem nawet ślub kościelny, bo przede wszystkim należy uszanować tradycje innych ludzi, mojej żony, moich rodziców itd. Nie będę im odmawiał tej przyjemności z powodu własnych przekonań. Nie kłócę się z katolikami którzy wierzą i są konsekwentni w swoich wierzeniach, jeżeli nikomu nie robią tym krzywdy. W dupie mam też muzułmanów, żydów i buddystów którzy znajdują spokój w swoich wierzeniach, super sprawa, chyba że robią tym krzywdę innym ludziom, to co innego. Ale jak widzę takie zakazane mordy jak w większości tutaj, którzy taplają się w udawanym patriotyzmie, religii i ch*j wie czym jeszcze, pokazując jednocześnie, że kompletnie nie żyją zgodnie z zasadami które wyznają to nie mogę się powstrzymać żeby tego nie wypomnieć, a nuż do któregoś ćwierć inteligenta coś dotrze i zrobi małą autorefleksje
Oczywiście, że tak. Powiem więcej, brałem nawet ślub kościelny, bo przede wszystkim należy uszanować tradycje innych ludzi, mojej żony, moich rodziców itd. Nie będę im odmawiał tej przyjemności z powodu własnych przekonań. Nie kłócę się z katolikami którzy wierzą i są konsekwentni w swoich wierzeniach, jeżeli nikomu nie robią tym krzywdy. W dupie mam też muzułmanów, żydów i buddystów którzy znajdują spokój w swoich wierzeniach, super sprawa, chyba że robią tym krzywdę innym ludziom, to co innego. Ale jak widzę takie zakazane mordy jak w większości tutaj, którzy taplają się w udawanym patriotyzmie, religii i ch*j wie czym jeszcze, pokazując jednocześnie, że kompletnie nie żyją zgodnie z zasadami które wyznają to nie mogę się powstrzymać żeby tego nie wypomnieć, a nuż do któregoś ćwierć inteligenta coś dotrze i zrobi małą autorefleksje
No to teraz zmieniasz front wypowiedzi. Wcześniej jedziesz mi, że "mamusia mi każe klękać w kościele", a sam wziąłeś kościelny "bo jesteś tolerancyjny" i żona Ci kazała. Więc po co strzępisz ryj do mnie prześmiewczo? Nie zapominaj, że jak sobie klękam w kościele, czy to przez szacunek czy przez przekonania, to nie znaczy że chodzę w habicie.
Poj***na ta Twoja logika. Raz sapiesz i popisówkę sypiesz jak 12 latek z podstawówki, a teraz zmieniłeś dialog pozując na dorosłego, rozumnego, tolerancyjnego faceta. Więc jak to jest? Patokatol ze ślubem kościelnym, który rżnie z innych?
Ja nie wypisuję pustych frazesów o klękaniu przed Bogiem, skoro w to nie wierzę. Nie jestem też ateistycznym fanatykiem jak niektórzy popie**oleńcy którzy odmówią swojej kobiecie ślubu kościelnego bo to wbrew ich zasadom, co nie przeszkadza im być z osobą wierzącą. Są tacy właśnie ludzie na pokaz, jak takie pie**olenie o klękaniu przed Bogiem.
Gdybym mógł, postawiłbym dwa piwa
No i tak jak napisałem, do niektórych dotrze i ich może skłoni do autorefleksji. Ja nie wypisuję pustych frazesów o klękaniu przed Bogiem, skoro w to nie wierzę. Nie jestem też ateistycznym fanatykiem jak niektórzy popie**oleńcy którzy odmówią swojej kobiecie ślubu kościelnego bo to wbrew ich zasadom, co nie przeszkadza im być z osobą wierzącą. Są tacy właśnie ludzie na pokaz, jak takie pie**olenie o klękaniu przed Bogiem. Ten Bóg z tego co wiem poprzez kościół mówi o pornografii jako o grzechu. Z drugiej strony mówi też o miłości do bliźniego przez biblię. Tutaj większość wyznawców Boga nienawidzi całych ras ludzkich i chętnie by się udzielała w przemocy wobec nich tylko z powodu koloru skóry czy orientacji seksualnej, nie mówiąc już o waleniu konia do harda xD. To jest hipokryzja którą wypominam. Nie widzę dziury w tej logice, mogę się mylić, ale raczej zakładam że to Ty się mylisz. Zresztą problemem religii jest to, że każdy wierzy w swojego Boga i tym Bogiem usprawiedliwia swoje działania. Są ekstremiści którzy wysadzają się w zamian za 70 dziewic co samo w sobie jest poj***ne. Są też patokatole którzy odpie**alają ch*jowe rzeczy ale mają kółko wzajemnej adoracji bo "no może coś tam przeskrobał, ale jest wierzący i patriota, prawdziwy polak". Po je ba ne
