18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

BJJB - Siłownia z mistrzem #3. Michał Karmowski (+plan)

kuzax • 2013-02-15, 11:31
Kolejna część przygód AdBustera na drodze do zawodowego MMA

bezimienny90

2013-02-15, 17:21
a łydki to co, same się zrobią? gdzie wspięcia stojąc/siedząc. 8 serii powinno być.

ritu4l

2013-02-15, 17:26
Pleso93 napisał/a:


:facepalm:



a tobie lamo o co chodzi? Przy przysiadach masz schodzić trochę poniżej kąta prostego między udem a piszczelem, w czym widzisz problem?

ziomcio1234

2013-02-15, 17:30
Hmmm Spóźnia się a Kamera już jest coś tu jest nie tak...

kokz666

2013-02-15, 17:42
9:00, nasz Ad'ek sie podniecil

SLISKI_JOHNNY

2013-02-15, 17:48
Ile ja bym dał żeby mieć czas na siłownię a nie tylko ćwiczenia w piwnicy. Niestety, albo praca albo siłka, no chyba że dla kogoś to jest to samo

Winterstorm

2013-02-15, 18:00
torento napisał/a:



a tobie lamo o co chodzi? Przy przysiadach masz schodzić trochę poniżej kąta prostego między udem a piszczelem, w czym widzisz problem?



A o to, że już od dawna wiadomo, że schodzenie do kąta prostego przy przysiadzie jest najbardziej inwazyjne dla stawów, gdyż powoduje ogromne przeciążenia w momencie, gdy zatrzymujemy ruch w połowie. Dużo lepsze jest robienie przysiadów z maksymalnym, lub prawie maksymalnym pogłębieniem, dodatkowo działa wtedy faktycznie na CAŁE nogi. Poza tym lepiej jest stanąć w lekkim rozkroku, pamiętając jednak ciągle, by kolana nie wychodziły poza czubki palców ani nie uciekały nigdzie na boki, ale szły po linii stóp. I nie są to tylko jakieś moje teoretyczne dywagacje, ale z doświadczenia swojego i kumpli wiem, że dużo lepiej służą właśnie takie głębokie przysiady. Z resztą nawet jak się poogląda starsze filmiki od profesjonalnych kulturystów, to widać, że robią pogłębione przysiady.

Garbatyx

2013-02-15, 18:02
Trener wydaje się zajebistym gościem. Myślałem, że koksy są trochę inne... jednak pozytywnie się zaskoczyłem i chyba muszę zmienić o nich zdanie.

NecroVision

2013-02-15, 18:20
Trener jak najbardziej spoczko, sam "trenuje" tylko bieganie + rozciągam się od czasu do czasu, ale po tym filmiku chyba wdrożę sobie jakieś ćwiczenia z drobnym obciążeniem, właśnie z tych filmików by widać, że mięśnie ma nawet rozbudowane a rozebrało go dość konkretnie 2x7,5kg co wydaje się niewielkim obciążeniem.

Piwko za filmik i szacun dla BJJB, że nie skończył na zapowiedziach.

qwased

2013-02-15, 18:37
Wiem co on czuje, ja po pierwszym treningu nóg przez 2 dni schodziłem po schodach bokiem :D

Tafariel

2013-02-15, 18:45
Wysiłek fizyczny > marudzenie internetowe!

Btw wie ktoś może ile taka pomoc kosztuje ? :>

PędzącyOsiołek

2013-02-15, 19:02
04:44

04:44 Ma czym oddychać :D

04:44 Ma czym oddychać :)

sulik

2013-02-15, 19:28
z przysiadami spraw wyglada tak: lepiej robic glebokie do konca i kolana moga wystawac za palce. teorie mowiace inaczej wynikaja z nieznajomosci biomechaniki stawu kolanowego (podpowiem tylko ze chodzi bardziej o szerokosc rosztawu nog a ruchy skretne w tym stawie). tak, jestem ekspertem

1PalucH

2013-02-15, 20:15
Ej powie mi jakiś specjalista, co za znaczenie ma że on trzyma tą sztangę najpierw z przodu potem z tyłu? Czym te ćwiczenia się różnią?

IwanMT

2013-02-15, 20:49
Winterstorm napisał/a:



A o to, że już od dawna wiadomo, że schodzenie do kąta prostego przy przysiadzie jest najbardziej inwazyjne dla stawów, gdyż powoduje ogromne przeciążenia w momencie, gdy zatrzymujemy ruch w połowie. Dużo lepsze jest robienie przysiadów z maksymalnym, lub prawie maksymalnym pogłębieniem, dodatkowo działa wtedy faktycznie na CAŁE nogi. Poza tym lepiej jest stanąć w lekkim rozkroku, pamiętając jednak ciągle, by kolana nie wychodziły poza czubki palców ani nie uciekały nigdzie na boki, ale szły po linii stóp. I nie są to tylko jakieś moje teoretyczne dywagacje, ale z doświadczenia swojego i kumpli wiem, że dużo lepiej służą właśnie takie głębokie przysiady. Z resztą nawet jak się poogląda starsze filmiki od profesjonalnych kulturystów, to widać, że robią pogłębione przysiady.



pie**olicie hipolicie, że głowa boli. Czytałeś kiedyś jakąś książkę o kulturystyce albo artykuły gości, którzy znają się na treningach siłowych?
Wszystko co powiedziałeś jest na odwrót.
Czytaj jak wygląda prawidłowe wykonanie przysiadu i się ucz, bo rozjebiesz sobie nogi prędzej niż Ci się wydaje.
Sztangę utrzymujesz na mięśniach czworobocznych ( bądź nieco wyżej ), ręce ściągasz do tyłu, wykonujesz wdech dzięki czemu uwypuklasz klatkę, prostujesz plecy, biodra minimalnie w tył, spinasz mięśnie brzucha, broda uniesiona do góry, patrzysz w jeden punkt. Nogi na szerokość barków, palce nieco do zewnątrz. Gdy uda są w poziomie względem podłoża, wyprostować nogi i tułów. Przechylać tułów jak najmniej do przodu, ale każdy ma swoje predyspozycję, które zależą od sztywności kości i ich wielkości.
Pełny przysiad ( czyli niżej niż równolegle do ziemi ) mogą wykonywać TYLKO osoby, która mają elastyczne kości lub krótką kość udową. Przy okazji musi zwrócić uwagę czy nie wygina kręgosłupa, ponieważ im niżej tym częściej podwija się 'ogonek' co może powodować urazy.
Dodatkowo powiem, że naturalne jest, że kolano wychodzi przed linę kolan i nic się nie dzieje! Musimy tylko starać się to robić w jak najmniejszym stopniu. Dla przykładu postaraj się wejść na schody albo zrobić krok bez wyjścia kolanem przed linię stóp...

I nie pie**ol więcej takich głupot, bo jeśli ktoś ma zbyt małą wiedzę to Ci uwierzy i zrobi sobie nieświadomie krzywdę.

sidian

2013-02-15, 21:48
IwanMT napisał/a:

pie**olicie hipolicie, że głowa boli. Czytałeś kiedyś jakąś książkę o kulturystyce albo artykuły gości, którzy znają się na treningach siłowych?



Mnie technicznie ogarnia koleś, który ćwiczy od pięćdziesięciu lat albo lepiej, był jednym z najlepszych trójboistów i w czasach, kiedy odżywki nie istniały na klatę brał 150kg.

Przysiady robię z obciążeniem do 120kg i zawsze, ZAWSZE dostaję w ucho, jak nie pogłębię przysiadu do maksimum. Zawsze każe mi schodzić z dupą do ziemi. Poza tym stopy mają być prosto a nie "neutralnie", żeby kowbojskiego chodu się nie nabawić. Kiedyś miałem ogromne problemy z kolanami (po snowboardzie i kilku urazach), a dzisiaj nie mam żadnych.

Także niekoniecznie pie**oli. Ja się tam z nim zgadzam.

Nie zgadzam się za to z tym idiotycznym treningiem. Co to za pomysł, że ma robić przysiady ze sztangą z tyłu a potem z przodu? A gdzie trening pozostałych grup mięśni nóg? Gdzie łydki do ch*ja pana?

Ile ten jego trening w sumie trwał? Te osiem serii można zrobić w pół godziny. Na pół godziny na siłownię, to by mi się z domu nie chciało wychodzić, a tu cały dzień treningowy. Za to w drugi dzień triceps z barkami i klatką. Super.