i tak o to w jednej sekundzie można zostać gadającą głową do końca życia
Ogólnie, to jeśli przeżyje ten skok, to ch*jnia z patatajnią, należy tylko współczuć głupoty czy chwilowego braku rozwagi.
Był tu kiedyś temat Sadola, który odj***ł podobny skok życia gdzieś ze znajomymi nad wodą. Opisywał swoją walkę o najmniejszy ruch palcami, sytuację i odpowiadał na pytania TABU.
Jak ktoś ma linka niech wrzuci, warto poświęcić czas na przeczytanie jego tematu, bo może co poniektórym cymbałom da do myślenia i chwili refleksji przed nadchodzącym latem.
I to nawet nie był wypadek, tylko własna niezmierzona głupota. A najlepsze jest to że do końca życia będzie mógł sobie puszczać ten filmik.