Pracuję w barze i wiem, że czy to stół, czy podłoga, najlepsze na co można liczyć to równomierne rozprowadzenie brudu aby powierzchnia wydawała się czysta
Raz na zapleczu zabiłem tak wielkiego szczura, że wypadła z niego pełna zbroja płytowa
@up zatrzymałem, ma +10 do obrony przed dźgnięciami tłuczonymi butelkami. Był to side-quest związany z raidem "Sanepid".
Fajna gra tylko mało dziewczyn (ale jak już się trafią to WOW - if you know what i mean ), z bossem walczy się co noc o więcej golda i pijani ludzie zachowują się jak banda NPC. Dominujące klasy to łotrzykowie, wojownicy i rozwodnicy, ja gram szamanem z al(ko)chemią