18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

bajka na "kwasie"

Sobut16 • 2013-04-29, 08:18
Ostra faza


Yasiu99

2013-04-29, 08:29
Ja pie**ole... I to dzieciom pokazują teraz w telewizji? A naście lat temu na mnie krzyczeli że Dexters Laboratory na jeszcze angielskim cartoon network to jakieś poj***ne gówno.

Re...........ms

2013-04-29, 09:04
@YAsiu99 u mnie tak samo było za dextera ;)

ja u siebie zainstaluję dzieciakom discovery, national geo itd bo współczesne kanały bajkowe mogą jedynie zwichnąć ich psychikę.

Yasiu99

2013-04-29, 10:53
@up
Autorzy takiego gówna albo nic nie myślą albo mają nadzieję na takie ogłupienie przyszłego społeczeństwa żeby nie potrafiło samodzielnie myśleć.

dr...........u1

2013-04-29, 11:41
Co ja właśnie obejrzalem :O

Mathiuser

2013-04-29, 12:23
Dobrze, że nasze dzieciństwo było perfekcyjne i żaden Krowa i kurczak, Ed, Edd i Eddy, Kleszcz, Chojrak tchórzliwy pies nie byly lekko porypane. No k***a to prawda, że dzisiaj większość kreskówek robi się na odpie**ol, ale widząc taki fragment, gdzie nawet jest dobry dubbing (a to jest już zupełną rzadkością dzisiaj) nic mnie od niej nie odtrąca.

"ogłupienie przyszłego społeczeństwa żeby nie potrafiło samodzielnie myśleć." No tak kreskówki są przyczyną wszystkiego. Gry też :homer:

Charles_Manson

2013-04-29, 13:08
@up

No co ty pie**olisz. Wiadomo, oglądaliśmy inne bajki, które mimo wszystko nie były tak poj***ne, bo pokazywanie wprost, że typiara ćpa i ma po tym fazę jak sk***ysyn nie jest w porządku. I jeśli mówisz, że to nie ogłupia społeczeństwa to sam jesteś głupi, bo w pierwszych latach życia dzieciak wyrabia sobie obraz otoczenia, w sporej części właśnie poprzez kreskówki.

Co do filmiku nawet spoko, piwko leci, ale dalej jestem zdania, by nie pokazywali rzeczy tego typu na kanałach z kreskówkami.

an...........en

2013-04-29, 15:17
Ta bajka to "Wodogrzmoty Małe", gdyby ktoś szukał.
Ale tak poza tym, uważam, że bajki, które lecą na programach dla dzieci wcale nie są dla dzieci. Mnóstwo jest w nich podtekstów i czasami właśnie takie chore akcje, jak tutaj.

likantrop

2013-04-29, 15:20
Podteksty są dla Dorosłych,a nie dla dzieci- no chyba że najdzie sie taki rodzic co małolatowi to wytłumaczy w szczegółach

Mathiuser

2013-04-29, 15:25
Voorhees,

"bo w pierwszych latach życia dzieciak wyrabia sobie obraz otoczenia, w sporej części właśnie poprzez kreskówki." A nie czasem poprzez tego co widzi na co dzień w przedszkolu, na podwórku i po zachowaniu rodziców i kolegów? Bo jeżeli dzieciak wyrabia sobie opinię na temat wszystkiego poprzez oglądanie jakichkolwiek kreskówek to masz rację, staje się wtedy popie**olony nawet na starość.

Ze swojego doświadczenia wiem, że to nie przez gry i kreskówki ludzie stają się poj***ni i głupi. One w przyszłości są tylko wyrazem nostalgii beztroskich lat.

@down
Dobry przykład z Wilkiem i Zającem. W każdym odcinku wilk jarał paczkę papierosów, ale jakoś do dzisiaj nigdy nie spróbowałem papierosa, mimo że miałem mnóstwo ich odcinków na VHS.

Severitus

2013-04-29, 15:28
Lepsze to niż to co teraz większość stacji puszcza(seriale z podkładanym śmiechem).
Osobiście uważam że takie bajki to nawiązanie do starych wyjadaczy ,którzy na widok tego co leci w telewizji łapią się za głowę i zgodnie wszyscy mówią "k***a ale syf". Bajka bardzo przypomina stare kreskówki, które dzisiaj byłyby uznane za NIESTOSOWNE DLA MÓZGU PRZECIĘTNEGO DZIECKA, sięgnijmy pamięcią wstecz gdzie wszyscy padaliśmy ze śmiechu jak jarający szlugi wilk prześladował idealnego zająca.Taka bajka właśnie jak Wilk i Zając albo po rosyjsku "Nu pagadi!" w dzisiejszych czasach była by zdjęta za: brutalność,nałogi,dosłowność.
Więc błagam...Odpie**olcie się od kreskówek,które teraz lecą albo i nawet nagrywajcie bo w przyszłości wasze dzieci mogą siedzieć przed telewizorem i oglądać perełki takie jak "Justin Bieber Show","Let's talk about SWAG","Yolo all the way!" czy inne idiotyzmy, bo telewizja...dostosowuje się do widza.

Piwo za kreskówkę bo ubaw pierwsza klasa.

korinogaro

2013-04-29, 15:41
Bajka może ma małą wartość ale i tak wygrywa z antyinteligencją większości z was. W jaki sposób ta bajka ogłupia społeczeństwo skoro w sposób jasno i klarowny pokazuje, że branie zakazanych substancji (pojawia się tekst: "myślałam że to zostało zakazane") nawet jeśli jest przyjemne (podoba się jej w bajce smak i ma wizje) to tak naprawdę jest dla niej szkodliwe (co pokazane jest przez to w jakim stanie się znajduje-leży i piana z ust). Czy naprawdę moralizatorstwo bajki musi was pie**olnąć w twarz jak ciężarówka żebyście je ogarnęli? Odpowiednio wykształcony przez rodziców kręgosłup moralny oraz takie wizje w normalnym dziecku wyrobią awersję do narkotyków.
PS. nie można stosować "starych metod wychowawczych" bo one opierały się albo na lęku, albo na niewiedzy. Dzieci są ciekawskie więc trzeba im pokazać, że nawet jak ktoś im powie, że będzie fajnie, to wcale tak nie będzie.

Charles_Manson

2013-04-29, 15:44
Mathiuser napisał/a:

Voorhees,

"bo w pierwszych latach życia dzieciak wyrabia sobie obraz otoczenia, w sporej części właśnie poprzez kreskówki." A nie czasem poprzez tego co widzi na co dzień w przedszkolu, na podwórku i po zachowaniu rodziców i kolegów? Bo jeżeli dzieciak wyrabia sobie opinię na temat wszystkiego poprzez oglądanie jakichkolwiek kreskówek to masz rację, staje się wtedy popie**olony nawet na starość.

Ze swojego doświadczenia wiem, że to nie przez gry i kreskówki ludzie stają się poj***ni i głupi. One w przyszłości są tylko wyrazem nostalgii beztroskich lat.



Oczywiście, poniekąd przyznaję ci rację, jednak nie można mówić że bajki, czy książki, które osobiście w dzieciństwie wolałem czytać niż oglądać tv, nie odciskają się w żaden inny sposób niż po prostu nostalgia. Książki, animacje, które w przeszłości zawierały morał i czegoś uczyły, dziś otwarcie pokazują jak się naćpać. Osobiście uważam, że ma to spory wpływ na przebieg pierwotnej socjalizacji u dzieciaka, niemalże taki sam jak otoczenie i nawyki w jakich jest wychowywany. Nie zapominaj, że dzieci lubią bujać w chmurach i utożsamiać się z bohaterami z kreskówek. Spójrz na powyższy film i pomyśl, jak dziecko może brać z tego przykład.


korinogaro napisał/a:

Bajka może ma małą wartość ale i tak wygrywa z antyinteligencją większości z was. W jaki sposób ta bajka ogłupia społeczeństwo skoro w sposób jasno i klarowny pokazuje, że branie zakazanych substancji (pojawia się tekst: "myślałam że to zostało zakazane") nawet jeśli jest przyjemne (podoba się jej w bajce smak i ma wizje) to tak naprawdę jest dla niej szkodliwe (co pokazane jest przez to w jakim stanie się znajduje-leży i piana z ust). Czy naprawdę moralizatorstwo bajki musi was pie**olnąć w twarz jak ciężarówka żebyście je ogarnęli? Odpowiednio wykształcony przez rodziców kręgosłup moralny oraz takie wizje w normalnym dziecku wyrobią awersję do narkotyków.
PS. nie można stosować "starych metod wychowawczych" bo one opierały się albo na lęku, albo na niewiedzy. Dzieci są ciekawskie więc trzeba im pokazać, że nawet jak ktoś im powie, że będzie fajnie, to wcale tak nie będzie.



Rzecz w tym, że dziś model rodziny się nieco pozmieniał, często oboje rodzice pracują i nie mają czasu by wyrobić w dziecku kręgosłup moralny. A kreskówka nie jest do końca tak przejrzysta jak to ująłeś, wysyła sprzeczne sygnały, przecież, to, co zakazane, kusi najbardziej. Jak to ktoś wcześniej ujął, gra się tutaj podtekstami, wystarczy spojrzeć kanały jak nickelodeon czy cartoon network, gdzie ciężko o znalezienie niepopie**olonej kreskówki :) Ale to tylko moje zdanie, cieszę się, że wychowałem się na reksiu, uszatku, czy nawet dragon ballu kiedy miałem już te naście lat. Każdy z nas i tak wie swoje, i niech tak pozostanie :>

rantanplan

2013-04-29, 16:10
Czemu narzekacie? Społeczeństwo dorasta zmienia się. Jest problem małolat, które leżą w swoich rzygach na imprezie? Pokazują więc sk***ioną małolatę, która leży w supermarkecie i rzyga pod siebie.