18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Baba za kierownicą

Anal_Intruder_69 • 2021-08-18, 12:31
Cytat:

Policyjny dron zarejestrował groźny wypadek na skrzyżowaniu, do którego doszło w powiecie krośnieńskim w woj. lubuskim. W wyniku zderzenia trzech pojazdów jedna osoba została ranna i trafiła do szpitala.
Oko kamery bezzałogowego statku powietrznego zarejestrowało zdarzenie drogowe, na którym widać jak kierująca osobowym audi nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu i uderzyła w samochód dostawczy jadący drogą krajową, który następnie uderzył w oczekującego na wjazd na drogę krajową osobowego volkswagena.

Zarówno kierująca audi jak i kierujący fiatem ducato byli trzeźwi. Bardzo groźnie wyglądające zdarzenie z uwagi na obrażenia kobiety zakwalifikowane zostało jako wypadek drogowy.






W sumie warunki do jazdy fatalne, droga kręta... Nie dało się tego uniknąć :mrgreen:

Źródło

Angevil

2021-08-18, 17:55
the_p napisał/a:

tak mi się skojarzyło...



O tym samym pomyślałem, baby są jak sarny.

Teuwil

2021-08-18, 18:13
Kriski napisał/a:

(...)To samo mandaty, w PL za przejechanie na czerwonym dostaniesz max 500pln a takiej Holandii czy niemczech 250€ (...).



Na zachodzie ludzie zarabiają średnio tyle samo euro co w Polsce PLN, wiec te 250€ (choć to niby 2 razy więcej) jest dla nich o połowę mniej dotkliwą karą niż dla Polaka 500 zł.

kamilja

2021-08-18, 20:29
100% winy tego buca z suva, który czeka na pasach na skręt w lewo.
100% winy. Ale nie według przepisów, tylko według logiki i zdrowego rozsądku.
Świnia, cwaniak, wiracha - stanął se na wysepce żeby sobie skrócić drogę i się popisać.
Pani z audi chwilę czekała, bo niby ona ma pierwszeństwo, ale ten cwaniaczek zachowywał się podejrzanie,
i nie wiedziała co on zrobi, czy nie ruszy, czy nie spowoduje kolizji.
Speszyła się, zdenerwowała i taka niepewna ruszyła.
Ruszyła z całą uwagą skupioną na suvie.
To się tak musiało skończyć.
Jakby ten ku*as zatrzymał się prawidłowo na pasie, tam gdzie powinien,
toby nie przyciągnął jej całej uwagi i ona by spojrzała w prawo ...
NIE MA TU ANI GRAMA JEJ WINY.
Całą uwagę skupiła na nim, czyli na zagrożeniu, które było naprzeciwko niej.
Każdy by tak zrobił.
On powinien dostać mandat za nieuzasadnione korzystanie z wysepki.
I ta pani powinna, na początek, dopilnować, żeby on taki mandat dostał.
Jak już dostanie, to pani powinna w sądzie to wykorzystać i zrobić z tego faktu przyczynę wypadku.

torturant

2021-08-18, 20:42
kamilja napisał/a:

100% winy tego buca z suva, który czeka na pasach na skręt w lewo.
100% winy. Ale nie według przepisów, tylko według logiki i zdrowego rozsądku.
Świnia, cwaniak, wiracha - stanął se na wysepce żeby sobie skrócić drogę i się popisać.
Pani z audi chwilę czekała, bo niby ona ma pierwszeństwo, ale ten cwaniaczek zachowywał się podejrzanie,
i nie wiedziała co on zrobi, czy nie ruszy, czy nie spowoduje kolizji.
Speszyła się, zdenerwowała i taka niepewna ruszyła.
Ruszyła z całą uwagą skupioną na suvie.
To się tak musiało skończyć.
Jakby ten ku*as zatrzymał się prawidłowo na pasie, tam gdzie powinien,
toby nie przyciągnął jej całej uwagi i ona by spojrzała w prawo ...
NIE MA TU ANI GRAMA JEJ WINY.
Całą uwagę skupiła na nim, czyli na zagrożeniu, które było naprzeciwko niej.
Każdy by tak zrobił.
On powinien dostać mandat za nieuzasadnione korzystanie z wysepki.
I ta pani powinna, na początek, dopilnować, żeby on taki mandat dostał.
Jak już dostanie, to pani powinna w sądzie to wykorzystać i zrobić z tego faktu przyczynę wypadku.



Myślisz, że jak napiszesz APEL, to prowkacja się uda?
Koniowi to zamelduj.

Adae

2021-08-19, 00:34
kamilja napisał/a:


NIE MA TU ANI GRAMA JEJ WINY.
.


I moze w tym lezy problem, jakby sie naszurala gramem frytki to nawet by nie pomyslala o zatrzymaniu na skrzyzowaniu i do wypadku by nie doszlo. Genialne!

Kobiety za kierownice, ale tylko nafrykane zeby zrownac ich zdolnosci reakcji chociazby z bananami, w sensie ciotowatymi osobnikami plci meskiej.

Black Pitt

2021-08-19, 11:43
kamilja napisał/a:

100% winy tego buca z suva, który czeka na pasach na skręt w lewo.



Po tym wysrywie widać że jedyne co prowadziłeś to kradzione fury w GTA

chochlikhero166

2021-08-19, 12:27
To samo mandaty, w PL za przejechanie na czerwonym dostaniesz max 500pln a takiej Holandii czy niemczech 250€ w skrajnych przypadku (przejechanie przy zamkniętym szlabanie) czasowa utrata prawka.
A spróbuj po kielichu dać się złapać.[/quote]

A ile pracujesz w Holandii na 250 euro, a ile w Polsce? Mówię tu o zwykłych zjadaczach chleba. Poza tym w Holandii 0.5 i se jedziesz. Nie popieram tego, nie zgadzam się że to dobre, ale możesz do obiadu w restauracji wypić piwo czy wino i wrócić autem do domu. W Polsce jesteś bandyta. Dodam, że z racji mentalności Polakow nie możliwe jest wprowadzenie takiego limitu w Polsce

piotrucha77

2021-08-19, 14:25
no taaa powiat krośnieński tzw FKR-y plus baba - nie było innej opcji gość z busa z góry był bez szans.

Policeman

2021-08-19, 16:27
A ja nie jeżdżę prawidłowo. Nie da się. Nie da się jechać przez drogę krajową w terenie niezabudowanym 70 km/h gdzie dookoła nawet nie ma wychodka dla kur. Nie mówię, że jadę 150 km/h, ale około 100 pewnie już tak. Dla mnie ograniczenia na trasach szybkiego ruchu w stylu 80 km/h to żart. 3 pasy, zero przejść [bo trasa], nie ma skrzyżowań i nagle mam jechać 80 km/h. Z drugiej strony w terenach zabudowanych jadę w miarę przepisowo, może nie 50 km/h, ale około 60, raczej nie więcej. Nie ryzykuję, zawsze uważnie oceniam prędkość innego kierowcy nim zmienię pas, nie wpie**alam się nigdy przed nikogo tak by musiał wytracić prędkość. Używam kierunkowskazów nawet jak nikogo nie ma, ot z przyzwyczajenia. Wolę przyhamować i puścić pieszego, który dopiero za 5-6s znajdzie się koło przejścia niż "zdążyć" przed nim. Ogólnie nigdzie się zwykle nie spieszę, a nawet jak się spieszę to wiem, że zapie**alając zyskam może kilka minut, niewiele to znaczy.

Największym zagrożeniem na drodze są kobiety, które mają problemy z wieloma prostymi czynnościami począwszy od zwykłej obsługi auta [skrzynia biegów] po manewry w stylu "zmieniam pas więc wpierw kierunkowskaz, patrzę w lusterko, skinienie w bok i mogę". Niedawno odwozi mnie koleżanka, z 10 lat ma prawo jazdy. Wjeżdża na rondo, chce z niego zjechać, zamiast dać kierunkowskaz włącza wycieraczki, spuszcza wzrok na kierownicę w panice szukając odpowiedniej wajchy, w tym czasie mówię jej "uważaj pieszy!" ona hamuje bez sprzęgła, samochód gaśnie. Wycieraczki dalej chodzą na suchej szybie, ona próbuje odpalić auto, mówię jej, by wcisnęła sprzęgło i zmieniła bieg bo jest na trójce [wjechała tak na rondo].

A ch*j tam, mogę być seksistą, na pewno są kobiety, które dobrze jeżdżą, ale nawet najgorzej jeżdżący facet nie pobije średnio jeżdżącej kobiety.

MrFalken

2021-08-19, 16:28
torturant napisał/a:

Jest jeszcze jedna prawidłowość: im bezpieczniej, tym mniej wolności. Są 2 grupy: tych. co wolą bezpieczniej (głównie kobiety, pedalstwo. lewactwo, mentalne murzyny), po drugiej stronie: biali mężczyźni.
Wolę wolność, chociaż jeżdżę przepisowo



Hehehe anarchiści spod ciepłej pierzynki... "Wolę wolność, chociaż jeżdżę przepisowo" - to podsumowanie twojego pseudowolnościowego myślenia. Czujesz się wolny i doświadczasz wolności właśnie dzięki temu, że żyjesz w kraju cywilizowanym, gdzie normy społeczne i prawne (a które śmiesznie uważasz za kajdany dla twojej wolności) pozwalają ci tej wolności doświadczać w sposób bezpieczny i nieskrępowany. I jednocześnie masz tu możliwość przejścia raz na jakiś czas w niedozwolonym miejscu przez jezdnię, żebyś mógł się utwierdzać w tym , jaki to z ciebie wolnościowy anarchista lejący na przepisy.

Dzieci też będziesz uczył, żeby przez jezdnię przebiegali jak wolni biali ludzie , gdzie i jak im się zachce akurat, czy nauczysz je, żeby jednak bezpiecznie przez przejście przechodziły zgodnie z przepisami zwiększającymi bezpieczeństwo jak "pedalstwo, lewactwo i mentalne murzyny" ?
A jak ci jakiś wolny człowiek, nieskrępowany systemem prawnym zajebie z kija w łeb, ukradnie auto, spali chatę i porwie dziecko, to zadzwonisz po policję, czy odwrotnie: pogratulujesz mu wolnościowej postawy, a sam w wyniku spadku bezpieczeństwa odczujesz przypływ strumienia wolności o zapachu spalonej chaty?

To bzdura, że im bezpieczniej tym mniej wolności. Jak zamiast skrzyżowania równorzędnego, na którym musisz zatrzymywać się i czekać na swoją kolej , zrobią tam (dzięki "niewolniczym" przepisom) rondo, to i krócej stoisz, szybciej przejedziesz, jest bezpieczniej, a twoja wolność nijak nie ucierpi a wręczy zyska.
A jak tam Afgańczycy - jak ciemiężca z USA stanowiący tam literę prawa się ulotnił, to świętowanie wolności powinno tam aktualnie trwać nieprzerwanie. Niewdzięczne afgańskie psy najwyraźniej nie doceniają smaku otrzymanej wolności...

Więc tak się składa, że jeśli wzrost bezpieczeństwa z automatu kojarzy ci się ze spadkiem wolności , to jest to właśnie reakcja niewolnika kulącego się przed biczem w odruchu pawłowa i jednoznacznie pokazuje, że to właśnie ty jesteś tą "mentalną niewolnicza ku*wą" która nie ogarnia, czym jest wolność.

bogdanboner

2021-08-19, 16:59
MrFalken napisał/a:

Hehehe anarchiści spod ciepłej pierzynki... "Wolę wolność, chociaż jeżdżę przepisowo" - to podsumowanie twojego pseudowolnościowego myślenia. Czujesz się wolny i doświadczasz wolności właśnie dzięki temu, że żyjesz w kraju cywilizowanym, gdzie normy społeczne i prawne (a które śmiesznie uważasz za kajdany dla twojej wolności) pozwalają ci tej wolności doświadczać w sposób bezpieczny i nieskrępowany. I jednocześnie masz tu możliwość przejścia raz na jakiś czas w niedozwolonym miejscu przez jezdnię, żebyś mógł się utwierdzać w tym , jaki to z ciebie wolnościowy anarchista lejący na przepisy.
Dzieci też będziesz uczył, żeby przez jezdnię przebiegali jak wolni biali ludzie , gdzie i jak im się zachce akurat, czy nauczysz je, żeby jednak bezpiecznie przez przejście przechodziły zgodnie z przepisami zwiększającymi bezpieczeństwo jak "pedalstwo, lewactwo i mentalne murzyny" ?
A jak ci jakiś wolny człowiek, nieskrępowany systemem prawnym zajebie z kija w łeb, ukradnie auto, spali chatę i porwie dziecko, to zadzwonisz po policję, czy odwrotnie: pogratulujesz mu wolnościowej postawy, a sam w wyniku spadku bezpieczeństwa odczujesz przypływ strumienia wolności o zapachu spalonej chaty?
To bzdura, że im bezpieczniej tym mniej wolności. Jak zamiast skrzyżowania równorzędnego, na którym musisz zatrzymywać się i czekać na swoją kolej , zrobią tam (dzięki "niewolniczym" przepisom) rondo, to i krócej stoisz, szybciej przejedziesz, jest bezpieczniej, a twoja wolność nijak nie ucierpi a wręczy zyska.
A jak tam Afgańczycy - jak ciemiężca z USA stanowiący tam literę prawa się ulotnił, to świętowanie wolności powinno tam aktualnie trwać nieprzerwanie. Niewdzięczne afgańskie psy najwyraźniej nie doceniają smaku otrzymanej wolności...
Więc tak się składa, że jeśli wzrost bezpieczeństwa z automatu kojarzy ci się ze spadkiem wolności , to jest to właśnie reakcja niewolnika kulącego się przed biczem w odruchu pawłowa i jednoznacznie pokazuje, że to właśnie ty jesteś tą "mentalną niewolnicza ku*wą" która nie ogarnia, czym jest wolność.


Pięknie Pan zaorał idiotę


:lol: