Ponapie**alać się z inteligentnym to jak gra w szachy... Z gifowym idiotą to szkoda tylko klawiatury.
To fakt. Śmiem przypuszczać, że jesteś na jego czarnej liście, bo nie jesteś lewakiem i nie popierasz jak leci j***nia policjantów za pacyfikowanie antifiarzy i tępych siks czy też za brak otwartego j***nia piździelców, gdzie popadnie. Ale może po prostu ma uraz, bo go w ch*j razy do pionu postawiłeś, a okazji było od zaj***nia. Przerwa odcięła mnie od mody na sukces na prawie dwa lata czy coś w ten deseń, ale powoli zaczynam zauważać szerszy kontekst waszej miłości
Edit: nie napisałem do kogo piję o tej miłości, ale można się domyślić, jak ktoś nie jest kiepem.