18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Armed Citizens

ASAKKU • 2014-04-05, 17:50
Kompilacja sytuacji, w których posiadanie broni przez zwykłych obywateli* było raczej zbawienne... 8-)




*w większości przypadków...

papcio666

2014-04-05, 17:55
Za broń palną w rękach zwykłych obywateli, nie tylko bandytów (bo oni zawsze mogą zdobyć broń, a przepisy prawa krępują tylko uczciwych), wielkie piwo!!

~Sokole_Oko

2014-04-05, 17:56
Glosuj na Korwina bedziesz mogl sobie isc do sklepu i bron zakupic.

Ra...........py

2014-04-05, 17:58
Przepiękna eksterminacja j***nych karaluchów, ogląda się z uśmiechem na ustach.

Achel

2014-04-05, 18:05
Nie rozumiem was... Przecież macie prawo do obrony koniecznej z użyciem "broni". Są do tego np. przystosowane pistolety gazowe. Ilu z was je przy sobie nosi, mimo, że macie prawo aby ich używać?
A taki pistolet na polskie warunki zupełnie wystarczy. Nigdy nie widziałem i nie słyszałem, żeby na zwykłego, szarego obywatela w Polsce porywał się jakiś kryminalista z bronią palną/długą...

Użycie tych środków jest zgodne z prawem i bardzo bezpieczne. Używając pięści/pałki/kastetu przekraczacie obronę konieczną ale nie pistoletem gazowym.

Więc prawo do posiadania broni to w Polsce tylko puste hasło i jestem pewien, że tutaj zrobiłoby to więcej złego, niż dobrego. Więcej myślcie, mniej wykrzykujcie...

ASAKKU

2014-04-05, 18:18
Achel napisał/a:

Używając pięści/pałki/kastetu przekraczacie obronę konieczną ale nie pistoletem gazowym


1. Przekroczenie dopuszczalnych granic obrony koniecznej.
2. Na broń gazową zdaje się chyba trzeba mieć zezwolenie.
3. Jak wyjebiesz komuś z bliska w twarz tą pukawką, może stracić np.: oko, co jest jednoznaczne z czym??? Patrz pkt 1...

Achel

2014-04-05, 18:31
ASAKKU napisał/a:

1. Przekroczenie dopuszczalnych granic obrony koniecznej.


Jak strzelasz do każdego, kto przejdzie obok Ciebie to się nie dziw... Wykręcenie ręki lub siniak to w opinii niektórych polskich sądów przekroczenie obrony koniecznej. Pistolet gazowy służy do obezwładnienia przeciwnika i nie dopuszczenia do podjęcia akcji odwetowej. Już to, samo w sobie chroni Cię przed oskarżeniami z tytułu użycia broni gazowej. W przypadku, gdy dostaniesz "strzała", oddając tym samym już w przepisach przekroczyłeś obronę konieczną.
Gdy obezwładnisz gościa, a potem mu wpie**olisz butem to też się nie dziw, że przekroczyłeś obronę własną.

Cytat:

2. Na broń gazową zdaje się chyba trzeba mieć zezwolenie.


Gówno prawda... Poczytaj, potem się wypowiadaj.

ASAKKU napisał/a:

3. Jak wyjebiesz komuś z bliska w twarz tą pukawką, może stracić np.: oko, co jest jednoznaczne z czym??? Patrz pkt 1...


Kolejny "ekspert" widzę się trafił... "Żeby zapewnić bezpieczeństwo podczas strzelania z bardzo małej odległości przewody luf w tego typu pistoletach zostały częściowo zaślepione aby zminimalizować lub wykluczyć mechaniczne oddziaływanie strumienia gazów prochowych, dopalających się elementów ładunku miotającego i sproszkowanej substancji toksycznej oraz fragmentów naboju gazowego mogących urwać się w czasie strzału."
Co do broni gazowej pneumatycznej to takie niebezpieczeństwo wynosi 0 (słownie - zero).

PS: Poza tym, lepiej zmienić prawo odnośnie obrony koniecznej, niż wprowadzać na rynek broń palną. Bo tak naprawdę każda sytuacja sporna jest inna i dzisiaj praktycznie nieuregulowana prawnie. W praktyce jednak, jeżeli przeciwko Tobie został zastosowany "zamach" (tak to się nazywa w paragrafie, co już samo w sobie jest śmieszne) to sądy i policja nie robią problemów ludziom stosującym broń gazową. Jeżeli wystrzelisz, oddalisz się od "zamachowca" i poinformujesz służby porządkowe to nie powinno być problemu. Jeżeli jednak zostaniesz zaatakowany pałką i sam wyciągniesz pałkę napie**alając się z gościem 5 minut to nie dziw się potem, że policja weźmie Cię za typowego kibola (niewinni ludzie nie noszą przy sobie pałek teleskopowych i kastetów). Zresztą jak tak rusza Cię słowo pistolet (bo co się nazywa pistolet to broń śmiercionośna i zakazana, co widać po Twoim 2 argumencie) to kup sobie gaz w sprayu.

ASAKKU

2014-04-05, 18:46
Achel napisał/a:

Pistolet gazowy służy do obezwładnienia przeciwnika i nie dopuszczenia do podjęcia akcji odwetowej.


Misiu, według naszych sądów "masz unikać napastników a nie ich obezwładniać", więc skończ z tym pie**oleniem...

Achel

2014-04-05, 18:50
Cytat:

Misiu, według naszych sądów "masz unikać napastników a nie ich obezwładniać", więc skończ z tym pie**oleniem...


"Art. 25 § 1 k.k. Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem."

Masz unikać, ale jeżeli uniknąć się nie da, to dzisiaj pistolet gazowy/gaz w sprey'u jest najlepszą formą obrony. Poza tym zacytowany fragment mojej wypowiedzi odnosi się do obezwładnienia, którego wynikiem jest niedopuszczenie do akcji odwetowej sprawcy.
Ty nie masz go k***a obezwładniać pistoletem, potem najlepiej skuć, tylko wypalić, oddalić się i poinformować policję.

ch*j z wami, więcej produkować się nie będę bo za chwile doczepiać się będziecie poszczególnych słów. Dalej sobie wołajcie o waszym prawie do broni palnej bo tak Korwin mówi... W niektórych sprawach ma rację ale dostęp do broni palnej w Polsce to absurd.

dnr

2014-04-05, 18:58
W Polsce problemem jest nie niemożliwość zakupienia broni czy nawet przepisy, a przede wszystkim interpretacja przepisów przez sądy.

"Art. 25 § 1 k.k. Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem."

Hahaha tylko jak cokolwiek zrobisz co nie jest pogłaskaniem przestępcy po główce lub poproszeniem grzecznie o oddalenie się to idziesz siedzieć za przekroczenie obrony koniecznej.
Problem w tym że " obronę konieczną" sędzia sobie interpretuje jak chce.
Wy chcecie broni w Polsce jak teraz za użycie sztuk walki się idzie siedzieć, bo to się liczy jako zabójcza broń k***a?
Zmieńcie najpierw te upośledzone przepisy.

ASAKKU

2014-04-05, 19:06
Achel napisał/a:

"Art. 25 § 1 k.k. Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem."


Czy ty k***a debil jesteś??? Znam ten artykuł i mi tutaj z nim nie wyjeżdżaj! Napisałem chyba k***a wyraźnie: "według naszych sądów"... A jeżeli twierdzisz, że się mylę, to dawaj, tylko nie zapomnij pozdrowić grypersów...

Achel

2014-04-05, 19:15
Po proszę przykłady...

ASAKKU

2014-04-05, 19:26
Achel napisał/a:

Po proszę przykłady...


1. "Poproszę"..., jeżeli już...
2. Proszę bardzo...
Przykład1
Przykład2
A do podusi lektura...tutaj

Achel

2014-04-05, 19:46
1. Straszne...
2. Przykład 1 - ciosy w tętnice udową i szyjną czyli przekroczenie obrony własnej bo odpierał atak z wyraźnym zamiarem pozbawienia życia - masz wątpliwości, zapraszam do KK. Dodatkowo sędzia miał dylemat czy wypuścić dilera bo gościu dilerem ewidentnie był. W każdym bądź razie do niewinnych nie przychodzą zamaskowani faceci z zamiarem "rozliczenia się z czegoś"...
Przykład 2 - wyrwał broń a potem zadał cios, czyli przekroczenie obrony własnej. W kodeksie jest to również opisane.
Napadł z nożem, zgadza się, ale skoro obezwładnił przeciwnika, to zadając cios spowodował, że po prostu nadużył swojego prawa. Poza tym, sędzia potraktował go ulgowo i jeżeli już ktoś zadecydował o skazaniu p. Banasika to biegli sądowi.

Oba przykłady to tylko nagonka medialna, żeby było o czym pisać. Jedyne co mnie w obu przykładach dziwi, to kary finansowe.
Jesteś zaatakowany, ok, masz prawo się bronić, ale nie zabijać jak to w obu przypadkach było.

Co do lektury to ładnie sobie ją przestudiuje, poszukam innych źródeł i odpowiem.

ASAKKU

2014-04-05, 20:09
Achel napisał/a:

z wyraźnym zamiarem pozbawienia życia


1. A co to k***a lekarz, że wie gdzie i jak ugodzić??? I co to k***a kogo (a szczególnie prawo) obchodzi czy był gangusem, którego chcieli odj***ć czy zakonnicą do ch*ja???
2. Mir domowy ci coś mówi???

Odsyłasz mnie do KK, to jak ci proponuję wykłady z kk i kpk...