18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Anton Szandor LaVey - Satanic Bible

MaxKing • 2010-10-29, 22:08
Mam takie dziwne wrażenie, że pisząc o tej książce robię z siebie idiotę. Bo w sumie to poniekąd spodziewam się, że każdy sadysta książkę tą już dawno przeczytał i zaklęcia zna na pamięć, a w tym dziale nic o niej nie ma bo dla innych to oczywiste...

W każdym razie do końca jeszcze nie przeczytałem, ale już polecam. Zapewne ci, którzy o sataniźmie wiedzą tylko coś w stylu Deus, qui iustificas impium, et non vis mortem peccatoris, maiestatem tuam suppliciter deprecamur domyślają się, że po otwarciu książki wyskoczy z niej szatan i wyrwie duszę z piersi...

Generalnie szatan jest w niej przedstawiony jako moc siedząca w każdym człowieku, a jedynym celem religii jest odcięcie człowieka od dostępu do niej i straszenie go jakąkolwiek interakcją z tą mocą, żeby łatwiej było takiego człowieka kontrolować. Poprzez praktyczne odebranie dostępu do naturalnych wręcz odruchów (głównie LaVey ma tu na myśli seks) człowiek czuje się osaczony i ucieka prosto w tłuste łapska religii.

W ogóle fajna książeczka. Do poczytania młodszemu bratu czy siostrze przed snem :P

~Vuko

2010-10-30, 10:35
MaxKing napisał/a:

Mam takie dziwne wrażenie, że pisząc o tej książce robię z siebie idiotę. Bo w sumie to poniekąd spodziewam się, że każdy sadysta książkę tą już dawno przeczytał i zaklęcia zna na pamięć, a w tym dziale nic o niej nie ma bo dla innych to oczywiste...


Robisz z siebie idiotę generalizując, że sadysta=satanista. :roll:

Przeczytałem ją 2-3 lata temu i zmieniła moje przekonania co do satanizmu. Przed przeczytaniem nie byłem laikiem, ale nie byłem też obeznany choćby w większości.
Rzeczywiście warto ją przeczytać, zwłaszcza jeśli ktoś dotąd swoją wiedzę o satanizmie opierał na stereotypach, które jakże odbiegają od realiów.
O tyle o ile Biblię Szatana ogarniam, samego LaVeya chwilami mam dość.

MaxKing

2010-10-30, 11:02
Cytat:

Przeczytałem ją 2-3 lata temu i zmieniła moje przekonania co do satanizmu. Przed przeczytaniem nie byłem laikiem, ale nie byłem też obeznany choćby w większości.
Rzeczywiście warto ją przeczytać, zwłaszcza jeśli ktoś dotąd swoją wiedzę o satanizmie opierał na stereotypach, które jakże odbiegają od realiów.
O tyle o ile Biblię Szatana ogarniam, samego LaVeya chwilami mam dość.



Ja większość wiedziałem z Wikipedii, mam tu głównie na myśli dogmaty satanizmu, grzchy i tak dalej. Dało mi to pewną wiedzę ogólną na temat tego, czym jest satanizm. Jednak w pewnym momencie zwątpiłem w sens tego wszystkiego, zdjąłem pentagram i z przeświadczeniem, że szatan mnie oszukał postanowiłem go więcej nie zakładać.

Jednak jak zacząłem czytać książkę zrozumiałem, że ten cały szatan jest mną i sam siebie oszukałem. Teraz zaczynam wszyystko rozumieć i bardzo mnie to cieszy, że wszystko wreszcie nabrało sensu.

Jednego tylko nie rozumiem. Na okładce z przodu widnieje pentagram a z tyłu jest pentagram ze zdjęciem LaVeya. Cała książka jest czarna. Dlaczego k***a te rysunki są RÓŻOWE?!

A właśnie, czemu masz dość LaVeya? Tak między nami to on nie żyje.

Aha, dodam jeszcze że moim głównym zajęciem jest robienie z siebie idioty, ale nie przejmuję się tym za bardzo, bo jedynymi którzy to dostrzegą są ludzie, a ludźmi nie warto się za bardzo przejmować.

~Vuko

2010-10-30, 11:18
MaxKing napisał/a:

Jednego tylko nie rozumiem. Na okładce z przodu widnieje pentagram a z tyłu jest pentagram ze zdjęciem LaVeya. Cała książka jest czarna. Dlaczego k***a te rysunki są RÓŻOWE?!


Nie wiem. Interesowała mnie treść, nie kolory.

MaxKing napisał/a:

A właśnie, czemu masz dość LaVeya? Tak między nami to on nie żyje.


Wiem, że nie żyje. Ale zanim zmarł zrobił też cyrk ze swoim życiorysem. Jako osoba dla mnie jest nie do zniesienia - Jego Biblia i satanizm - tak.

MaxKing uważasz się za satanistę?

~Vuko

2010-10-30, 12:50
XiksiksX napisał/a:

Satanizm jest zakazany w polsce...


Wiem, ale dyskusji o satanizmie nikt nie zabroni.

MaxKing

2010-10-30, 16:50
Satanizm jest zakazany? Czemu? Poza tym mieszkam w Anglii, więc to dla mnie nie problem :P

Vuko, tak, uważam się za satanistę, jednak dopiero poznaję satanizm jako taki.

~Vuko

2010-10-30, 18:02
MaxKing napisał/a:

Vuko, tak, uważam się za satanistę, jednak dopiero poznaję satanizm jako taki.


Najpierw ogarnij całość, potem możemy pogadać.

miedziak

2010-10-31, 03:00
Ale Wy macie nasrane w głowach. Ja przeczytałem część nowego testamentu i już mam dość, a wy się jaracie że jakiś cygan napisał wyssaną z palca biblię szatana. Że niby seks jest dobry? Większość księży r*cha więc jak nie miał by być dobry?! Należy robić to co się chce jeśli nie robisz krzywdy innym ,a nie że przeczytacie jakąś wyssaną z dupy książkę i nią się kierujecie bo akurat pozwala na to co Wy macie ochotę.

~Vuko

2010-10-31, 10:40
miedziak napisał/a:

a wy się jaracie że jakiś cygan napisał wyssaną z palca biblię szatana.


Nie, nie jaramy się, ale on się jara.

miedziak napisał/a:

Należy robić to co się chce jeśli nie robisz krzywdy innym ,a nie że przeczytacie jakąś wyssaną z dupy książkę i nią się kierujecie bo akurat pozwala na to co Wy macie ochotę.


Masz rację.

Sprostuję: przeczytałem dzieło LaVeya, ale satanistą nie jestem i nie będę, a to, że doceniam tą książkę nie znaczy że się nią jaram i w pełni, całkowicie popieram i zgadzam z nią.

Dz...........su

2010-11-02, 12:14
To teraz pora na moje zwierzenia.
Przeczytałem tę książkę jak miałem jakieś 14 lat i byłem młodym trublekmetalowcem.
Wtedy zrobiła na mnie wrażenie.
Potem zacząłem myśleć i stwierdziłem, że nie potrzebuję wytycznych, co jest dobre, a co złe. Ani ze strony facetów w sukienkach, ani ze strony... Innego faceta w sukience.
Z częścią przedstawionych w Biblii Szatana tez się zgadzam, z innymi nie.
Ogólnie to dobry początek dla ludzi myślących, ale zatrzymywanie się na tym jest głupie.

miedziak

2010-11-03, 00:14
jako zaniepokojony obywatel muszę z obywatelskim obowiązkiem donieść wam o szatańskiej manifestacji, jaka ostatnio pojawiła się na naszym pięknym portalu!

otóż kiedy otwieramy jakiś temat...

stawiamy piwo w tej rubryczce gdzie jest pokazane kot piwa już postawił...

i stawiamy piwsko w tym stawiaczy w górnym lewym rogu, w tedy liczba piw(zawsze) jest równa liczbie bestii. !!!! :terror: :diabel: :nietoperz:

Cheshire

2012-10-05, 17:58
W średniowieczu ludzie nie mogli sprostać wymogom swojej religii, to stwierdzili, że przebłagają tego złego i tak się zaczął satanizm. To była zwykła wiara katolicka z nieco pozmienianymi rytuałami, a nie żadna filozofia wolności i oświecenia jak pie**olą lewacy.

LaVey zrobił sobie książeczkę w której namieszał praktyki okultystyczne z racjonalizmem i wyszło mu coś w sam raz dla dzisiejszej gimbazy.

Żeby nie było, że jadę tylko po lewactwie: Katolicy to też idioci, bo to przez nich powstały praktyki zdesperowanych parafian i nie potrafią tego przyznać, tylko winę zwalają na jakiegoś wymyślonego diabełka.