Brykam sobie do pracy metrolinkiem przez ta zacną stację, powiem tak 80% to małpiatki do szkoły, sobie nawet nie wyobrażacie co się odpie**ala, krzyki , piski w metrolinku (taki szynobus) jakbyś był w nawet k***a nie wiem gdzie bo zoo to jest jednak spokojne miejsce. Z ziomkiem zamiast o 16 zawijać z roboty zostajemy do 16:30 jak to bydło ze szkół już wróci, myśli swoich nie słyszysz przy tych dzikusach. a tffffu