18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Amerykański PRL

Mercury001 • 2015-11-09, 18:18
Leszek mieszka w USA a Zbyszek w PRL-u.
Zbyszek przyjeżdża do Leszka.
Na miejscu widzi bogactwo i przepych w jakim żyje Leszek.
W pewnym momencie pyta się go:
- Słuchaj, jak Ty zarobiłeś na tą willę i samochód?
- Poszedłem pod Biały Dom ze snopem siana i zacząłem je jeść. Po dwóch dniach wyszedł Kennedy i dał mi milion dolców, abym dał mu spokój.
- O fajnie.
Po powrocie do PRL-u Zbyszek poszedł pod pałac prezydencki ze snopem siana.
Po dwóch dniach wychodzi Gomułka i mówi:

- Ty głupi człowieku! Siano sobie zostaw na zimę, a teraz jedz trawę!

Murgen

2015-11-09, 18:21
Daj Zbyszkowi milion dolarów to przepije, powiedz mu by jadł trawę to nigdy już nie będzie głodny.

_R...........s_

2015-11-09, 20:50
Czyli wynika ze w USA pełno socjalu i ch*jowego lewactwa które rozdaje pieniądze podatników byle komu, a w PRLu porządny kapitalistyczny system który jedynie ukierunkowuje obywateli i pomaga im podejmować przyszłościowe decyzje.

bleblebator1

2015-11-09, 21:11
A coś niedawno było, żeby ubodzy jedli szczaw

Bankracy

2015-11-09, 21:51
@up o mirabelkach zapomniałeś

Lares86

2015-11-09, 21:59
@bleblebator1

Jadłeś kiedyś chleb zamaczany w rozbełtanym jajku? Pieczesz na patelni i posypujesz startym serem. Pycha! A ja mam znajomego, co jego dzieci jedzą to "za karę" bo były niegrzeczne.

Kv...........ft

2015-11-09, 22:06
Siedzi romka(znaczy cyganka) przed wyjściem z terminalu na Okęciu i smaruje chleb gównem. Przechodzi koło niej Amerykanin i pyta:
- I co? Bieda?
- No bieda.
Daje jej 100 dolarów i odchodzi.
Przechodzi koło niej Niemiec i pyta:
- I co? Bieda?
- No bieda.
Daje jej 100 euro i odchodzi.
Przechodzi koło niej Polak i pyta:
- I co? Bieda?
- No bieda.
- To na ch*j tak grubo smarujesz?

bleblebator1

2015-11-09, 22:43
Lares86 napisał/a:

@bleblebator1

Jadłeś kiedyś chleb zamaczany w rozbełtanym jajku? Pieczesz na patelni i posypujesz startym serem. Pycha! A ja mam znajomego, co jego dzieci jedzą to "za karę" bo były niegrzeczne.


Jadłem.
Co nie znaczy, że sk***iel niesiołowski może kazać wpie**alać szczaw.
Jak ma ochotę, niech wpie**ala nawet gówno, ale niech ubogich ludzi nie poniża. Sam przez sk***iałego j***nego żyda bucholtza żyłem z rodzicami od pierwszego do pierwszego

Kv...........ft

2015-11-10, 03:14
Lares86 napisał/a:

@bleblebator1

Jadłeś kiedyś chleb zamaczany w rozbełtanym jajku? Pieczesz na patelni i posypujesz startym serem. Pycha! A ja mam znajomego, co jego dzieci jedzą to "za karę" bo były niegrzeczne.



Ja też jadłem coś takiego. Tylko że bez sera. I bez jajka. I bez smażenia na patelni....

defcon1

2015-11-10, 10:21
Rusek z ZSRR i Amerykanin kłócą się, u kogo jest więcej wolności słowa.
- Słuchaj, u nas to możesz podejść pod Biały Dom i krzyknąć: "prezydent Reagan to baran!" i nikt ci za to nic nie zrobi! - przekonuje mieszkaniec USA.
- Nu i szto? U nas też możesz iść pod Kreml i wrzasnąć: "prezydent Reagan to baran!" i też nikt ci za to nic nie zrobi.

Kv...........ft

2015-11-10, 12:56
Sowieciarze na międzynarodowych targach zaprezentowali swój nowoczesny superkomputer z syntezatorem mowy, który znał odpowiedzi na wszystkie zadane mu pytania. Podczas demonstracji główny inżynier podchodzi do maszyny i pyta:
- W którym kraju wyprodukowano najwięcej surowej stali w przeliczeniu na jednego mieszkańca w ostatnim roku?
- W Związku Radzieckim.
- W którym kraju wyprodukowano najwięcej czołgów w przeliczeniu na jednego mieszkańca w ostatnim roku?
- W Związku Radzieckim.
- W którym kraju wybudowano najwięcej mieszkań komunalnych w przeliczeniu na jednego mieszkańca w ostatnim roku?
- W Związku Radzieckim.
I tak dalej... W końcu przyszedł czas na pytania od dziennikarzy. Do komputera podchodzi delegacja z USA i pyta:
- W którym kraju spożywa się najwięcej mięsa w przeliczeniu na jednego mieszkańca?
Komputer zabrzęczał, zapaliły się wszystkie lampki, po czym po dłuższej chwili z głośników padła odpowiedź:
- A u was biją murzynów.

burex666

2015-11-10, 15:08
Czyli według autora tego (słabego i ch*jowego) żartu PRL to państwo... Brawo tępe ch*je

bleblebator1

2015-11-10, 16:19
burex666 napisał/a:

Czyli według autora tego (słabego i ch*jowego) żartu PRL to państwo... Brawo tępe ch*je


Wiesz, jestem może starej daty, w podstawówce do bodajże siódmej klasy na rozpoczęcie roku szkolnego słuchaliśmy obowiązkowo Jaruzelskiego. Na I maja sekretarz miejski partii rozdawał dzieciom na pochodzie cukierki.
Co pie**olonego roku jeździłem na kolonie a to ze szkoły, a to z zakładu pracy. W tamtym czasie państwo nie pozwalało tak naprawdę zdechnąć z głodu. Nie było tego wiele, ale nikt nie chodził głodny, istniał przymus pracy.
Przyszedł 89 rok, pie**olony bucholtz ze swoimi reformami i państwo od tego czasu w majestacie prawa pozwala dzieciom głodować. I to k***a tępy ch*ju nazywasz państwem?

Mercury001

2015-11-10, 17:49
burex666 napisał/a:

Czyli według autora tego (słabego i ch*jowego) żartu PRL to państwo... Brawo tępe ch*je



Plus za stosowanie polskiej pisowni.
Niestety ogromny minus za elementarne braki w znajomości historii własnego kraju. Poszukaj hasła: "Polska Rzeczpospolita Ludowa" [a w następstwie przyjęło się mówić PRL, PRL-u, PRL-em etc.], przeczytaj wszystko dokładnie i przemyśl swoją wypowiedź ;-)