Jakaś zwykła pała młodociana. Ja zawsze wychodzę spokojnie z samochodu i udaję, że chcę porozmawiać, a jak pała podejdzie, to ją gazuję i jeszcze kopa na odchodnego dostaje ode mnie. Ja spokojnie odjeżdżam, a dęta pała stoi i czeka 2 godziny, aż jej przejdzie łzawienie i rzyganie.
jakie wy p*zdy jestescie, tylko na psy dzwonicie konfidenty j***ne... rurki w dupke wchodza? samemu nic nie potraficie zatawic cioty, TFU
filmik na policje i dojechac psychola. zeby za takie rzeczy wychodzic z pala z auta to trzeba miec na prawde cos z glowa. w usa sa paragrafy za takie rzeczy jak ch*j.
Jasne, że w USA są paragrafy za ch*ja. pie**olysz .