18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Akbar Salubiro odnaleziony

~Angel • 2021-03-11, 21:24
Akbar Salubiro, lat 25, zaginął 25 marca 2017 roku, po wyruszeniu na żniwa z odległej wioski na wyspie Sulawesi w Indonezji. Jego szczątki znaleziono dwa dni później w ciele siatkowatego pytona, który pożarł go w całości.


ciepson

2021-03-12, 10:24
Prof._Kot_Budd napisał/a:

Ale przeżył ?



Jeden but został, co daje 50% szans na przeżycie.

Liton

2021-03-12, 10:40
NafazowanyKoleś napisał/a:

No trochę cię z tym krokodylem poniosło w tym przypływie podniety. Czasami opie**olą aligatora albo innego małego przedstawiciela Crocodille, ale widać jesteś jednym z tych dla których aligator i krokodyl to jeden ch*j. Albo jesteś żałosnym manipulantem i wiedząc, że większość ludzi na słowo "krokodyl" wyobraża sobie ponad tonę krokodyla różańcowego albo nilowego napisałeś, że wąż opie**ala krokodyle i teraz taki random myśli sobie, że niezły przech*j ten wąż że takiego sk***ysyna zje. Nie, nie zje go nawet dwustukilogramowa anakonda zielona nawet gdyby się jakimś cudem w naturze spotkały. A taki pytonik indyjski 50kg to się mu może najwyżej wokół ch*ja owinąć i mu zwalić.
To tak dla wyjaśnienia gdyby znalazł się na sali jakiś inny "wężofil" i walił tu konia do przerośniętych dżdżownic



Zaprawdę powiadam ci - nie zesraj się. To Sadistic, a nie forum przyrodnicze, gdzie wypadałoby dyskutować łacińskimi nazwami gatunków. PS. Słonia też nie wpie**oli (wiem, zaskoczenie).

koras24

2021-03-12, 18:18
Liton napisał/a:

Zaprawdę powiadam ci - nie zesraj się. To Sadistic, a nie forum przyrodnicze, gdzie wypadałoby dyskutować łacińskimi nazwami gatunków. PS. Słonia też nie wpie**oli (wiem, zaskoczenie).



Przepraszam bardzo ale właśnie z racji że jest to sadistic to mamy tutaj wybitnych ekspertów z każdej dziedziny i proszę o tym nie zapominać.

tomgw

2021-03-12, 19:12
prawie 4 lata i go nawet nie zaczął dobrze trawić. taki to pożyje. raz zje i wyj***ne na 20 lat

koras24

2021-03-12, 20:55
tomgw napisał/a:

prawie 4 lata i go nawet nie zaczął dobrze trawić. taki to pożyje. raz zje i wyj***ne na 20 lat



A opis czytałeś?

dantee

2021-03-12, 21:15
Liton napisał/a:

Zastanówmy się.
Po pierwsze węże mają świetny kamuflaż, więc póki cię nie zaatakuje to ch*ja zobaczysz, zwłaszcza w dżunglii.
Po drugie - wąż atakuje ze znaczną szybkością.
Po trzecie - bohater odcinka pyton ma zęby zakrzywione do środka, byś mu nie sp***olił jak już cię dorwie.
Po czwarte - jak już cię złapie - zaczyna cię dusić (stąd nazwa) z niewielką względnie siłą, ale żelazną kosekwencją. Jakby tego było mało - synchronizuje "dociskanie" z twoimi r*chami oddechowymi klatki sukcesywnie zmniejszajc ci możliwość zaczerpnięcia oddechu.
Po piąte - o połnięcie się nie bój. Potrafią wpie**olić krokodyla.
Tak więc - jak cię ta "przerośnięta dżdżownica" dopadnie, to jeśli nie masz maczety w ręce by jej upie**olić NATYCHMIAST łeb - szanse na przeżycie masz znikome.



dobry research, piwo

swoją drogą, ciekawe jak wyglądałby wydalony.. :-/

ciepson

2021-03-12, 21:58
tomgw napisał/a:

prawie 4 lata i go nawet nie zaczął dobrze trawić. taki to pożyje. raz zje i wyj***ne na 20 lat



Byłej kiedyś powiedziałem, że skoro węże mogą trawić posiłek miesiącami to ona też nie musi zaglądać do lodówki co godzinę.

MS7

2021-03-12, 23:11
tomgw napisał/a:

prawie 4 lata i go nawet nie zaczął dobrze trawić. taki to pożyje. raz zje i wyj***ne na 20 lat



Dwa dni, a nie 4 lata, debilu.

remi1982

2021-03-13, 00:47
Liton napisał/a:

Zastanówmy się.
Po pierwsze węże mają świetny kamuflaż, więc póki cię nie zaatakuje to ch*ja zobaczysz, zwłaszcza w dżunglii.
Po drugie - wąż atakuje ze znaczną szybkością.
Po trzecie - bohater odcinka pyton ma zęby zakrzywione do środka, byś mu nie sp***olił jak już cię dorwie.
Po czwarte - jak już cię złapie - zaczyna cię dusić (stąd nazwa) z niewielką względnie siłą, ale żelazną kosekwencją. Jakby tego było mało - synchronizuje "dociskanie" z twoimi r*chami oddechowymi klatki sukcesywnie zmniejszajc ci możliwość zaczerpnięcia oddechu.
Po piąte - o połnięcie się nie bój. Potrafią wpie**olić krokodyla.
Tak więc - jak cię ta "przerośnięta dżdżownica" dopadnie, to jeśli nie masz maczety w ręce by jej upie**olić NATYCHMIAST łeb - szanse na przeżycie masz znikome.



Rozumiem i poniekąd masz racje. Ale bywałem w tak różnych miejscach na świecie i nic mnie nie zeżarło, że dziwi mnie głupota ludzi którzy idą do dzungli bez chociażby głupiej maczety.

Janiol

2021-03-13, 08:54
To jest dorosla samica przy hodowli tego weza wymagana jest megaa ostroznosc na 1 metr weza powinna przypadac jedna osoba jeden czlowiek nie ma szans w starciu z dorosla samica pytona

SpijaczWymiotów

2021-03-14, 03:35
remi1982 napisał/a:

Zawsze mnie zastanawiało, jak można da sie zeżrec czemus co pełza? No k***a. Trafia taki do nieba i sie go pytają: Jak umarłeś? A taka duża ddzownica mnie wpie**oliła bo byłem za głupi żeby sp***olic.



A jak kończyłeś zawodówkę pewnie było tak: "no fole zafodówfke he na co mi te biologie i inne skoro mam 2000 na renke hehe", później rośnie taki gałgan z poziomem wiedzy zerowej na wszystkie tematy. Zaczerpnij wiedzy na temat weży dusicieli.
UWAGA: krokodyl też jest wolny a złapie cię bez problemowo i masz szanse na przeżycie bliskie zeru...poszukaj, poczytaj, porusz szare komórki zamiast mefedronu