Ten motocyklista to psychopata. Facet powinien mieć zatrzymane prawo jazdy bo w takim stanie psychicznym nie może prowadzić. Najpierw leczenie a później jak będzie zdrowy to może starać się odzyskać prawo jazdy.
Gówno mu zrobił ten kierowca. Po prostu go nie widział bo był w martwej strefie. Zamiast zatrąbić i przyhamować to się wpycha i później sam kręci dym.
Czoperowiec a motop*zda.
Odkąd czytam Ty dzbanie twoje komentarze to uważam że martwą strefę to ty we łbie masz. Skoro widział kogo wyprzedza i ile ma do skrzyżowania to prawdopodobnie nie wypada wpie**alać się komuś przed koło? Aczkolwiek zachowania motocyklisty nic nie tłumaczy i jest takim samym dzbanem jak Ty
Dupcia pękła, bo wjechał między parkę.
No i powiedzcie sami czy 99% motop*zd to nie są idioci... Szukają zaczepki i cwaniakują przy byle okazji. Zapie**alają na tych pierdziawkach jak poj***ni, a kiedy się jakiś rozpie**oli to wielki lament i płacz. Kolejne kampanie "patrz w lusterka" i inne brednie. Prawda jest jednak taka, że jeżdżąc w ten sposób i tak się zachowując sami stwarzają obraz swojego zj***nego hobby. Wk***ia mnie tylko to, że często przez takich baranów giną niewinne osoby. Ten 1% zostawiłem celowo, bo są też normalni motocykliści i wielokrotnie to widzieliśmy również na tym portalu. Jednak to jest tylko ułamek tego całego ścierwiastego towarzystwa
Komentarze samych cwe*i z konserw. LWG
Nie rozumiem, gościu zajeżdża drogę motocyklistce i to ''motop*zdeczki'' są winne? Aaaa no tak, banda imbecyli zacznie komentować, bo na sadolu za każde użycie ''motop*zdeczka'' leci wirtualne piwo, pieprzone barany. Już ch*j z tym że powinno zająć 0.1s żeby połączyć kropki, że dwóch motocyklistów na ''harleyach'', tak samo ubrani i w odstępie 20m to oczywiście że jadą razem, nie wpie**alaj się i niech jadą razem, ale rozumiem że polactwo nie zna czegoś takiego jak maniery na drodze.