k***a, przecież już ktoś to tłumaczył wam tutaj. Grochem w ścianę.
To lecimy po kolei.
1. Fenix jest jedynie firmą ochroniarską i nie mają prawa od tak kogoś zatrzymać na ulicy, nawet jak na ich widok zaczyna biec.
2. Na każde pytanie zadane w poście na fb o podstawę prawną reagowali usunięciem posta (bo jej nie mają).
3. To nie jest pierwszy raz jak szeryfują, parę lat wstecz uj***li sobie w głowie, że mogą kontrolować jadące pojazdy w mieście, co też parę razy uczynili, grozili również co mniej kumatym, że wystawią im mandat.
4. Podczas powodzi w 2010 roku bez odpowiednich zezwoleń konwojowali pieniądze do zalanej Bogatyni, wykorzystując sytuację i fakt, że Poczta Polska miała większe zmartwienia niż sprawdzanie uprawnień firmy.
5. Podczas tej samej powodzi wystawili też faktury za "bezinteresowną pomoc", o którą z resztą nikt ich nie prosił. Faktury te były wyłudzeniami pieniędzy i m. in. za to Gerard Fecyk - prawdziwa osoba zarządzająca Fenixem, a nie Pan Musial, który jest w papierach - ma sprawę w sądzie karnym w Zgorzelcu. Sprawa dotyczy też oszustw jakich dopuścił się prowadząc szkolenia bez uprawnień i wyłudzania w ten sposób pieniędzy od pasjonatów.
6. Pan Fecyk jest też osobą prawomocnie skazaną 2-3 lata temu w Lubaniu za oszustwo w sprawie pośrednictwa na zakup samochodu.
7. Pan Fecyk oszukał też w 2003 roku ludzi podając się za f-sza UOPu i był poszukiwany w związku z tym.
8. Nie jestem za obecnością ciapatych w Polsce, ale jestem za stanowczym piętnowaniem tego typu zachowań tej firmy. To nie pierwszy raz jak sobie ubzdurają ile to oni mogą, choćby pierwszy z brzegu incydent http://www.zinfo.pl/artykuly/19233.
Jak kogoś interesuje prawdziwa historia jaka się kryje za fasadą "pomagania i walki o Polskę" polecam lekturę:
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/982435,fikcyjny-komandos-przed-sadem-gerard-f-oszukiwal-ze-szkoli-do-pracy-w-abw,id,t.html
http://www.forum.wopr.net.pl/topics2/4614.htm
http://pressmix.eu/2013/08/12/znow-staje-przed-sadem-poszukiwany-listem-gonczym-uczestnik-programu-bar/
https://forum.zgorzelec.info/viewtopic.php?f=61&t=4804
Ja ich nie wychwalam i jeśli faktycznie ta firma odpie**alała takie rzeczy to nawet nimi gardzę i życze plajty ale tu chodzi o TEN konkretny przykład rozumiesz? Koleś zaczyna sp***alać na ich widok na ich terenie więc też bym pomyślał, że coś odj***ł a nie że nagle mu się zachciało biegać. Przypuszczenie się nie potwierdziło - ok, ale czy stało sie coś temu ciapakowi z racji zatrzymania żeby sądzono za to tych ochroniarzy? Gorszej reputacji w Polsce i tak mieć nie może.
A co to jest k***a? GTA San Andreas, że wystarczy do garażu wejść i już jest się nietykalnym? Koleś sp***ala przed ochroniarzami na terenie zakładu co mówi samo przez się, że ma coś za uszami. Ciekawe czy jakby się okazało, że coś ukradł/zabił kogoś/zaaplikował bombke to ochroniarze mogliby się powołać na te gówniane przepisy i uszłoby im to na sucho?
jeżeli ochroniarze ochraniający dany teren widzą na tym terenie kogoś kogo tam nie powinno być to powinni go gonić tylko do granic posesji? Jeżeli jest to złodziej który coś ukradł np w Hipermarkecie to jeżeli go złapią za granicami sklepu to jest to już nie legalne i powinni go puścić? Według mnie powinni go przetrzymać do momentu przyjazdu policji i nic więcej. Syryjczyk był na cudzej posesji bez pozwolenia i w trakcie akcji pewnie nie było wiadomo czy nie jest np złodziejem, ale jakiekolwiek czynności poza zatrzymaniem i poczekaniem na policje uważam za właściwe.