o nic nie chodzi, autor tematu ma syndrom małego prącia, pewnie jeździ ticiem i zazdrości kolesiowi z filmiora, że nie stoi w korku jak za przeproszeniem ciul jakiś
to co royal jordanian (szacun mi tu dla niego!) wyczynia to tak zwany "city slicking", nie pie**oli się z korkiem i przejeżdża którędy się da i tyle, żadnego busa nie było, żadnej kolizji nie spowodował, nikogo nie zgwałcił, zero fajerwerków-autora po prostu boli dupa i tyle pozdr :*

Jak mijają mnie na drodze, to mam ochotę otworzyć drzwi w samochodzie. Nie rozumiem, nie uczyli ich że jak są dwa pasy ruchu, to nawet jeżeli są oddzielone przerywaną linią, to nadal są DWA PASY RUCHU, a nie jak oni sobie robią z dwóch trzy Pasy Ruchu.

cwe* to cie machnal przy zapalonym swietle, swoimi odzywkami przedstawiasz typowego, gówno wartego neokida, pewnie masz skuter i wiesz tyle o jeździe na motocyklu co świnia o niebie

I tu cie zaskocze... mam Honde CBF 600 Hornet z 2005 (piekna pomaranczowa bestia swoja droga). A Ty powiedz mi kolego jak sobie wyobrazasz jazde na motocyklu w trakcie duzego ruchu? Zhejtowales jazde kolesia z filmiku jakby ch*j wie co zrobil.
P.S.: A Ty czym smigasz kolego?

Przez cały filmik nie zauważyłem, żeby spowodował jakiekolwiek zagrożenie dla ruchu. Skoro może i potrafi, to nie ma sensu żeby stał jak baran. Problemem są ci, którzy myślą, że potrafią.

Nie rozumiem o co chodzi w tym filmiku przecież tak się jeździ motocyklem po mieście. Po ch*j stać jak inni w w korku i go wydłużać jak można sobie pojechać. Nie wiem jak w Anglii ale w Polsce to jest nawet zgodne z przepisami.

k***a jakie tam fury stoją to masakra

Gość w Audi R8 pewnie się wk***ił.
Wydał tyle kasy na auto,
a tu go typ na moto za ułamek ceny Audi wyprzedza jak chce.

Idiota źle nazwał temat ... W tym filmiku chodzi o ilość drogich, ekstrawaganckich pojazdów.

Jak mijają mnie na drodze, to mam ochotę otworzyć drzwi w samochodzie. Nie rozumiem, nie uczyli ich że jak są dwa pasy ruchu, to nawet jeżeli są oddzielone przerywaną linią, to nadal są DWA PASY RUCHU, a nie jak oni sobie robią z dwóch trzy Pasy Ruchu.

masz racje,
otwórz drzwi w samochodzie, wysuń łeb i mocno jebnij.

Przez 3 min 44 sek czekałam, aż ktoś mu drzwi otworzy. W 3 minucie byłam wręcz wk***iona, że autor tradycyjnie nie napisał "akcja od...".
Jedyne, co bym się miała przyczepić, to jazda po buspasie. Nie orientuję się, ale czy motocyklistom też za to należy się mandat tak jak "zwykłym" użytkownikom drogi?
Jak widzę jednoślad w lusterku, to sama mu zjeżdżam na bok trochę. Czemu mam im utrudniać życie? Czemu mają stać w korkach, skoro nie muszą?
Jak kogoś boli dupa, że stoi w korku, to niech otworzy okno i jebie pieszych, że idą szybciej, niż ty jedziesz... Albo postaw auto i idź na nogach. Masz samochód, to cierp, albo przesiądź się w komunikację.
Jak jesteś wk***iony, że na drodze robi się jeden wielki parking, to winą obarczaj naszych prapradzidków, którzy nie przewidzieli, że kiedyś jakiś kmiot wymyśli wrum-wrum i tysiące leniwców się w to przesiądzie. A inne kmioty nie pomyślą, że przepustowość dróg w miastach tego nie zniesie. A jak Cię to pocieszy, to zwyzywaj Tuska, bo i tak dojdziesz do wniosku, że to jego wina.

Nie rozumiem w czym problem? Któremuś kierowcy przeszkodził w jeździe? Ja nic nie mam do motocyklistów, którzy mnie w korku wyprzedzają...

Zobacz sobie inne widea tego uzytkownika, zobacz jak on jezdzi, potem sie wypowiadaj.

On tylko pokazuje samochody szejkow, chyba maja inna rejestracje.

Ja wiem, że większość ludzi to debile którzy zapomnieli co do czego służy więc łaskawie wam przypomnę. Auto i motocykl to środki transportu. Jak ktoś chce wozić dupę wygodnie, albo coś dużego przewozić to wsiada do auta. Jak komuś nie zależy na wygodzie lub przewozie rzeczy/osób to wsiada na motocykl (jeśli posiada) i w zamian za pozbycie się zalet auta zyskuje możliwość sprawniejszego poruszania się w korku m.in. wyprzedzając między autami. Tak więc ch*j wam w dupę żałosne ludki (ci którzy nimi są), rozsiądźcie się na fotelach w aucie i podjedźcie do zewnętrznych granic pasa ruchu tak żeby środkiem dał radę przejechać motocykl. Wy i tak szybciej nie pojedziecie jak będziecie zachowywać się jak k***y, a czemu innemu życia nie ułatwić?

Nie po to koles kupil sobie motor, zeby stac w korku za nimi wszystkimi jak baran...

Nie rozumiem w czym problem? Któremuś kierowcy przeszkodził w jeździe? Ja nic nie mam do motocyklistów, którzy mnie w korku wyprzedzają...

zwłaszcza, że nawet nie kombinował żeby komuś wymusić pierszeństwo grzecznie i spokojnie zrobił swoją robotę... Poza tym. Mi też nie przeszkadzają kierowcy samochodów, pozwalający się wyprzedzić motocyklem w korku