Wiekowemu człowiekowi przydarza się utrata panowania nad samochodem przez co następuje uczynienie potrącenia dwóch spokojnie drepczących kobiet, a następnie uderzenie w jadący samochód zakończone przydzwonieniem w ścianę. Jechane było hondą, a kierowca 92 lata miał na karku.
Krew mi się w żyłach gotuję jak widzę takie zdarzenie. Kolejejny j***ny dziadyga prawie kogoś uśmiercił. 92 latek za kierownicą!!! Do ch*ja Pana, zdrowy rozsądek już podpowiada, że taka osoba nie może prowadzić samochodu. Absolutnie każdy kierowca po ukończeniu 60 roku życia powinien być okresowo badany, co 2 lata, pod kątem możliwości prowadzenia pojazdów, koniec kropka. Miałem w życiu kilka grożnych sytuacji, które nie wynikały z mojego błędu (wymuszenia) i prawie zawsze był to j***ny dziad za kółkiem albo tępe babsko. Ludzie k***a nie umieją jeżdzić, a pchają się za kółko. Nie czujesz się pewnie, nie prowadzisz, k***a! A takim dziadom to z miejsca odbierać prawo jazdy bo to tylko bomba zegarowa na kółkach.
Powyżej 70tki, badania do zdolności kierowania powinny być przeprowadzane co 2 lata...
d1abol napisał/a:
absolutnie każdy kierowca po ukończeniu 60 roku życia powinien być okresowo badany, co 2 lata
Zgadzam się w pełni ale:
- fajnie się to pisze kiedy jesteśmy młodzi i w pełni sprawni
- znając pazerność urzędów, do badań doszłyby testy, które byłyby płatne i niezbyt łatwe do zdania za pierwszym razem, powstałaby kolejna maszynka do robienia hajsu. Chociaż, jak powszechnie wiadomo, Polska to kraj starych ludzi, więc żeby zapewnić sobie wyborców, kandydująca partia mogłaby obiecać takie badania za darmo. Wiadomo kto za to przecież zapłaci
- w zasadzie każdy z nas może dostać zatoru, zawału, możemy zasłabnąć przez nagłą niewydolność lub popełnić błąd wynikający ze zmęczenia
Cóż, badania to chyba najlepsza opcja, ale to i tak nie usunie ryzyka nagłego pogorszenia się stanu zdrowia kierowcy. Najlepiej po prostu zabronić jazdy samochodem ludziom powyżej 70 roku życia ale cóż, fajnie się to pisze teraz*
*Może za te 50 lat, kiedy będę miał po 70, w końcu opracują metodę wyciągania świadomości i wklejania jej w inne ciało. Byłoby super, tylko nieśmiertelność rodzi kolejne problemy, np. przeludnienie. Cóż, nie można by było mieć dzieci. Albo robiłoby się dzieci jako pojemniki na kolejne świadomości.**
**Zapomniałem, że przecież trwa inwazja na Europę, pewnie nie dożyję tej 70 bo zdechnę gdzieś w wojnie rasowej
Jak dla mnie to każdy kierowca, niezależnie od wieku, powinien przechodzić testy na koordynację, orientację i refleks. Co z tego, że mój dziadek ma na karku 80 lat, skoro jeździ lepiej niż niejeden dwudziestolatek?
Ludzie k***a nie umieją jeżdzić, a pchają się za kółko. .
Z tym się najbardziej zgadzam - po prostu przyjęło się, że KAŻDY musi mieć prawo jazdy. Niestety...
Proponuję małe uzupełnienie - jeżeli po 60 roku życia obowiązkowe badania lekarskie - to tak samo do 35 roku życia też - tylko młodzików badałbym psychiatrycznie. W niektórych za mało dojrzałości - a za dużo dziecka i mylą kierownicę - z padem od konsoli.
Drogi - to nie gra komputerowa.