Przypie**alasz się do sędziego, a miał on całkowitą rację. Jeżeli ten bambo nie rozumie zasad gry (dopóki piłka nie zostanie kopnięta, musi stać na linii bramkowej) to niech zacznie startować w innych zawodach, np. aportowanie bananów. Tyle w tym temacie.
Dudek robiąc dudekdens jak obronił karnego szewczenki, też wyskoczył z linii i nie odgwizdał
Tylko że Dudek był skupiony na linii, a ten czarny bramkarz ewidentnie skracał kąt. Niby tylko pół metra, ale może robić różnicę. Wiadomo, że bramkarz na linii nie ustoi, ale jest różnica między opuszczeniem linii poprzez interwencję a co innego opuścić linię żeby interweniować.
Nie mówię, że na 100% sędzia ma rację, ale te 3 karne też nie wyglądają na wyciągnięte znikąd, bo nie przypominam sobie sytuacji z np. Premiership żeby bramkarz wyłaził z bramki żeby skrócić kąt w taki sposób.
Jak ktoś ma dokładne info niech pisze tutaj, ewentualnie niech mi podeśle PW.
PS. I tak drużyna przeciwna to p*zdy, bo karne wykonują jak cipska. Kto to widział żeby karne strzelać w zasięgu bramkarza
Pierwszy karny dyskusyjny, ale mógł podyktować. Drugi, ewidentnie jeden z zawodników wbiegł w pole karne, ale też niekoniecznie musiał gwizdać. A w trzecim, to już ewidentnie skrócił kąt i bez dyskusji karnego należało powtórzyć. murzyn lepiej niech się nie bierze za myślenie, bo mu to słabo wychodzi.