zmieniał świecącą żarówkę....

Pi*rdolone gwiazdy yt...

we wszystkich samolotach na świecie, gdzie nie ma Polaków nikt nie klaszcze. Załogi (stewardessy) lotów czarterowych czasami się dziwią jak lecą z Polakami i słyszą klaskanie, bo nie wiedzą co ludziom odj***ło. A i jeszcze jedno, pilot w kokpicie nie słyszy klaskania, więc takiego "podziękowania" nawet nie usłyszy (chyba, że ktoś mu o tym opowie post factum).

Pierwsza część - piramidalna bzdura:

"- Na szczęście, choć to może źle powiedziane, nie słyszę tego, ale wiem, że ludzie czasem klaszczą - powiedział Wiesław Jedynak, członek komisji badających wypadki lotnicze i czynny pilot. - Zdaję sobie sprawę, że często jest to wyśmiewane na różnych forach przez "znawców lotnictwa", że niby tylko Polacy klaszczą. A to nieprawda. Ten, kto tak twierdzi, jest bardzo ograniczony w swoim doświadczeniu. Dla mnie jest to miłe, gdyż jest to jakaś forma uznania, że samolot wylądował bardzo gładko, co wcale nie zawsze jest dobrym lądowaniem, toteż ta nagroda nie zawsze jest zasłużona. Nie wszyscy lubią latać - ja lubię, wykonuję to od wielu lat, natomiast pasażerowie bardzo często muszą się przemieszczać i dla nich to jest takie odprężenie i ulga, że oni już są na ziemi, że jest to sposób odreagowania tego całego napięcia. Tylko w ten sposób to spostrzegam - dodał"

Ja tam klaszczę i pie**olę to, co mówią inni. Raz leciałem w samolocie wypełnionym po brzegi obywatelami Italii i to oni, ku mojemu zaskoczeniu, pierwsi zaczęli klaskać. Dla mnie to uznanie za wykonanie cholernie trudnej roboty. Równie dobrze nie powinniśmy klaskać aktorom na scenie teatralnej, bo po ch*j? Zapłaciliśmy za bilety, a oni ponoć znają się na swojej robocie.

A który z was mądrale próbował kiedykolwiek wylądować czymś innym niż własna dupa na kiblu? hę?

Powód 13: debile w filmie wyżej

żal pupe ściska , wyjdź poza monitor. Okrutne ale prawdziwe. Po czym poznać polaka , że nawet jak pisze "no picnic" to wjeżdzają ze swoimi termosami i kanapkami zawiniętymi w sreberka.

trzeba nie mieć mózgu, żeby klaskać w samolocie i trzeba być niedorozwojem, żeby myśleć, że sandały ze skarpetami to domena polaczków. Skarpety wymyślono właśnie po to, żeby nie oglądać ochydnych gołych męskich brudnych stóp, zresztą i damskich też, bo jak jedna krowa z drugą przez całą Hurgade łazi w japonkach to się można od tego syfiastego widoku pożygać

Chooj mnie strzela jak na wakacjach slysze teksty typu "ale to drogie" ku***...

12 powód to nie wstyd... taka prawda

w d*pie byles i g*wno widziales.. latalem wiele razy do azji (chiny,tajlandia) i setki razy po europie i za kazdym razem bez wyjatkow byla grupa osob klaszczacych jak i grupa ktorzy maja na to wyje*ane w tym i ja , ale zapewniam cie ze nie byly to polaczki..



Wkur*iaja mnie niesamowicie tlumaczenia ze samolot jest najbezpieczniejszym srodkiem transportu wiec dlaczego nie klaskac w taxi autobusie itd? A k*rwa pomysleliscie dlaczego jest najbezpieczniejszy? Moze dlatego ze byle idiota piszacy te glupie komentarze na sadolu nie zostanie pilotem , kierowca owszem.. a pozniej zawinie sie wokol drzewa swoja 15 letnia beta albo co gorsza zabije niewinnych ludzi!! Piloci sa poddawani ciaglym testom i egzaminom, rok w rok ucza sie nowych rzeczy i jeszcze wiecej testow przechodza. Co wiecej, musza pracowac w stresie i zyja przewaznie na walizkach ciagle w innej strefie czasowej a to naciaga ich sprawnosc fizyczna i umyslowa do granic mozliwosci ! Wiec troche szacunku im sie jednak nalezy!

Za Polaczki należy ci sie ku*as w ryj

Co do klaskania w samolocie, to ja chciałbym dodać coś od siebie. Byłem świadkiem klaskania w samolocie tylko raz. Leciałem z Polski do Londynu. Wystąpiły silne turbulencje, pół samolotu rzygało dalej niż była w stanie widzieć. Po 2 godzinach kołowania nad Londynem i turbulencji każdy klaskał z radości, że mimo trudności pilotowi udało się wszystkich bezpiecznie przetransportować. Klaskał każdy włącznie ze stewardessami. W żadnym razie nie uważam klaskanie jako przejaw buractwa, po prostu samolot wydaje się mniej bezpieczny i lekki w prowadzeniu niż samochód oraz jest dosyć nowym środkiem lokomocji, dlatego ludzie z podziwu dla umiejętności pilota klaszczą (przemilczając to, że prowadzi autopilot)