Każdy, a przynajmniej większość zawodów jest potrzebna. To fakt. Dobrze by było gdyby zarabiał więcej i by jakakolwiek (większość zawodów ? ;p ) praca nie była krytykowana bo pieniądze nie śmierdzą.
W tej historii mierzi mnie jednak pewna sprawa. Mianowicie, rodzina Miecia. Żona straciła pracę, syna trzeba na studia posłać itd.
Osoba choć odrobinę przewidująca wie, iż dla własnego dobra, lepiej rodziny nie zakładać gdy:
a) posiada pracę z niestabilnymi zarobkami
b) partner ma tak samo lub pracy w ogóle nie ma i szuka aczkolwiek nie bardzo się udaje znaleźć czegoś odpowiedniego
c) nie ma pewności, że w pracy się utrzyma, a w razie czego szybko się znajdzie nową
I teraz pytanie brzmi:
Jaką sytuację miał Miecio zanim założył rodzinę?
Co więcej.
Czy wiązał się z kimś kto miał potencjalnie dobrą przyszłość? Czy miał to popularne podejście "a, jakoś to będzie"?
Jeśli nie ma się stabilnej sytuacji materialnej i partner również to logika podpowiada by dać sobie spokój.
IMO gdyby Miecio nie miał żony i syna, mógłby całą kasę z wypłaty na siebie przeznaczyć (po opłaceniu rachunków oczywiście) i mógłby sobie pozwolić na coś więcej niż najtańsze piwa i papierosy.
Naturalnie większość ludzi ma we krwi potrzebę założenia rodziny ale nie po ludzie wyposażeni przez naturę zostali w najbardziej/najlepiej ze wszystkich zwierząt rozwinięte mózgi by z nich nie korzystać i nie potrafić stwierdzić na co się człowiek naraża gdy zakłada rodzinę nie mając ustabilizowanej i dobrej sytuacji materialnej.
Nie wydaje mi się, że akurat tutaj jest pies pogrzebany ale nie wykluczam takiej możliwości
@BDrummer
To jeszcze nawet nie są "krzysie" to są ludzie którzy jeszcze nie mają zielonego pojęcia jak wygląda praca albo jak wygląda "wypłata" w wysokości 1300 zł i ... ŻYJ.
Ale jeszcze i na nich przyjdzie czas.
A no stąd, że nawet każdy prywatny przedsiębiorca Nowobogacki ma się za Boga biznesu i pracy i ma w dupie swoich pracowników i płaci im grosze.
Bo płaca nie powinna być przez pracodawców wyliczana - za ile się uda znaleźć kogokolwiek, za tyle będzie robił, tylko na zasadzie - tyle kosztuje mieszkanie, tyle opłaty, dokształcanie się, jedzenie, zapas na utrzymanie rodziny, więc aby mój pracownik był zadowolony i dobrze pracował to powinien dostać tyle zł.
Także na podsumowanie powiem tak: ideologia lewicowa powinna być konstytucyjnie zakazana pod groźbą wieloletniego ciężkiego więzienia, jako ideologia, która na przestrzeni lat wymordowała takie ilości ludzi
Jeszcze raz: to, że ty jesteś nieudacznikiem, wcale nie oznacza, że są nimi wszyscy.
@ Slonx
Nie porównuj krajów zachodnich do Polski - nie ten stopień rozwoju.
Co do artykułu... Cóż, ten pedzio jest zdolniejszy od Miecia... Jeśli ktoś może zajmować się bzdurami, do tego nieźle zarabiać... Robota marzenie .
A Mietek, cóż... Chłopak nie szukał, nie rozglądał się, nie kształcił się... To teraz musi prosić pracodawce, by ten go łaskawie nie zwalniał.
@ B-B
By w jakikolwiek sposób bronić komuszą gospodarkę, trzeba być albo idiotą, albo wiązać swą przyszłość z ciągnięciem socjala... Jakim trzeba być palantem, by gloryfikować kogoś, kto w rok zadłużył państwo na 20 % PKB?! Ty chcesz w istocie, by państwo wszystko załatwiało za ciebie, choć mimo wszystko sprzeciwiasz się płaceniu podatków... Iście nielogiczne, ale lećmy dalej. Czy nie rozumiesz, że w tej chwili masz szanse stać się bogatym (jeśli starczy ci zdolności) albo biednym (jeśli okażesz się być przeciętny, albo nawet niezdolny), a za komuny skazany byłeś na względną biedę (to, że teraz nie mieszkasz w warunkach lepszych niż twoi rodzice za Gierka, wcale nie oznacza, że innym żyje się podobnie źle. Pamiętaj o tym)?
Jeszcze raz: to, że ty jesteś nieudacznikiem, wcale nie oznacza, że są nimi wszyscy.
Bo płaca nie powinna być przez pracodawców wyliczana - za ile się uda znaleźć kogokolwiek, za tyle będzie robił, tylko na zasadzie - tyle kosztuje mieszkanie, tyle opłaty, dokształcanie się, jedzenie, zapas na utrzymanie rodziny, więc aby mój pracownik był zadowolony i dobrze pracował to powinien dostać tyle zł.
Nie porównuj krajów zachodnich do Polski - nie ten stopień rozwoju.
Co do artykułu... Cóż, ten pedzio jest zdolniejszy od Miecia...
Mam więc pytanie: do czego więc mnie zakwalifikujesz (lewak, prawak?)? Jestem zwolennikiem wolnego rynku (jednak uważam, że niezbędne są niektóre rozwiązania zgodne z socjalistycznym modelem gospodarczym, jak składki emerytalne, składki na infrastrukturę, na edukację, czy na służbę zdrowia)
Bo mamy te zj***ne postępowe "elyty" polityczne, które zamiast zacząć zmiany na lepsze (hehehe...) wolą gadać o pedałach, transach i innych odchyleniach od normy. PEdał powie publicznie, że jest gejem i jest z tego dumnyto zaczną mu bić brawo, zostanie posłem i będzie odpie**alał szopki w sejmie. A jak osoba normalna powie, że jest heteroseksualna i jest z tego dumna to zaczną ją wyzywać od homofobów, faszystów, zaściankowców, ciemnogrodu, zacofańców itd.
Mamy płemieła, który mówi, że polskość to nienormalność, mamy posła (?) dla którego patriotyzm to zbieranie psich kup, mamy w parlamencie transa, który nie zna się na niczym tylko jest tam bo dał se uciąć ch*ja. Mamy w parlamencie byłych członków zbrodniczego PZPR, komuchów pierwszej klasy, UBeków, cwaniaczów, kolesiów emerytowanych członków partii robotniczej. Prawdziwy patriotyzm jest wyśmiewany i opluwany, głoszenie swojej narodowości jest oznaką faszyzmu, powtarzane są fałsze historyczne z czasów PRL. Każą nam przepraszać za nie nasze zbrodnie w czasie wojny, każą nam się wstydzić.
k***a, jak się wk***iłem
Osobą, która nie ma pojęcia, o czym mówi.
Wiesz na czym polega wolny rynek, czy nie za bardzo? Bo mnie się wydaje, że nie, w praktyce sam sobie przeczysz.
Wolny rynek oznacza w teorii rodzaj rynku, na którym wymiana dóbr i usług, dokonywanie wszelkich transakcji dokonuje się między kupującym a sprzedawcą a państwo nie ma nic do gadania, może jedynie stać na straży tego, by obydwie strony wywiązywały się z umów. Taka powinna być rola państwa w gospodarce, a nie obowiązkowe składki emerytalne, zdrowotne, fundusze pracy, infrastruktura, edukacja itp. To jest już teraz i właśnie dlatego jest ch*jowo.