18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Życie w Polsce z dwóch perspektyw

Sl...........nx • 2013-02-15, 10:44
Polska 1 - Polska 2



Polska 1.

Budzik dzwoni o 5.30. Pan Miecio powoli zwleka się z łóżka. Zjada na śniadanie owsiankę. Pakuje do plastikowego pojemnika kilka przygotowanych wczoraj wieczorem przez jego żonę kanapek z pasztetową i ogórkiem kiszonym, myje zęby szczoteczką pamiętającą Wszystkich Świętych i idzie na autobus do pracy. Na przystanku zapala "Mocnego". Firma, w której pracuje, ma straszne długi. Byli podwykonawcą jakiejś inwestycji związanej z Euro i zagraniczny zleceniodawca do tej pory nie wypłacił im należnych pieniędzy. Obcięli mu wypłacaną pensję o połowę.



Polska 2.

O 9 budzik w nowiuśkim Samsungu Galaxy budzi Krzysztofa z łóżka. Krzysztof wie, że czeka go bardzo pracowity dzień i za nicnierobienie Fundacja pieniędzy z Unii nie dostanie. Musi napisać bardzo ważny konspekt z propozycją planu zajęć wychowania seksualnego w szkołach podstawowych. Młodzież musi wiedzieć, że powinna sama decydować o własnym ciele i odróżniać transwestytę od transseksualisty. Bez pracy u podstaw nigdy nie dogonimy Europy.



Polska 1.

Autobus jechał zaśnieżonymi i oblodzonymi drogami ponad półtorej godziny. Pan Miecio spóźnił się o ponad 40 minut do pracy. Wcześniej jego szef zawsze strasznie krzyczał w takich sytuacjach, lecz ostatnio nawet nim targają poczucia winy i powiedział tylko, żeby te 40 minut odrobił. Praca w fabryce może nie jest strasznie ciężka, ale za to niesamowicie monotonna. Po ośmiu godzinach wykonywania tej samej czynności każdy jest zmęczony. Kiedyś mieli radio i mogli słuchać hitów na "Złotych Przebojach" ale przyszedł młody, ambitny kierownik i stwierdził, że uczyli go na studiach, że to przeszkadza w pracy. Wśród robotników nikt go inaczej nie nazywał jak "j***ny szczyl".



Polska 2.

Po porannym przeglądnięciu kilku serwisów informacyjnych Krzysztof zjadł mussli i wypił szklankę świeżowyciśniętego soku z pomarańczy. Strasznie nie chciało mu się brać do pracy jednak poczucie misji w końcu zwyciężyło i zaczął pisać referat o przypadkach homoseksualizmu wśród zwierząt. Szło mu całkiem nieźle. Wyszukiwał na youtube kolejne przykłady. Psy. Wiewiórki. Nagle zdał sobie sprawę, że całe życie był okłamywany. Animal Planet pokazywało w swoich programach tylko heteronormatywną kopulację zwierząt. Pomijając tą homoseksualną, a nawet między-gatunkową. Postanowił, że kiedyś napisze o tym artykuł do Krytyki Politycznej.



Polska 1.

Pan Miecio miał już wychodzić z pracy, kiedy zaczepił go szef z prośbą, aby został na nadgodziny. Zdawał sobie sprawę, że nie będą one uwzględnione w ewidencji czasu pracy, ale cieszył się, że przynajmniej może zarobić na chleb. A i syna musi wysłać na studia, to kosztuje, ale może będzie miał w przyszłości lepiej niż on sam.



Polska 2.

Po tym co Krzysztof usłyszał w tok.fm nie mógł się pozbierać. "Jak ktoś taki może być ministrem sprawiedliwości?! To jest państwo prawa? Jak mógł powiedzieć, że nie wie czy Anna Grodzka jest kobietą? Przecież prawo mówi wyraźnie, że jest! O to walczyliśmy! Taki wstyd." Postanowił zorganizować protestacyjną akcję na facebooku.



Polska 1.

Pan Miecio miał już dość. Wyszedł na autobus. Myślał o żonie, która straciła pracę. Myślał o dzieciach, którym nowe buty trzeba kupić. Kupił w sklepie obok najtańsze piwo. Otworzył i usiadł zmęczony na przystanku. Wiedział, że może dostać za to mandat, ale w razie czego schowa do rękawa.



Polska 2.

Krzysztof, jak co wieczór, spotykał się ze znajomymi w klubie. Ubrał się w pośpiechu, spryskał perfumami, posmarował ręce kremem, żeby mu skóra nie popękała i poszedł na autobus. Zobaczył, że na ławce, na przystanku siedzi jakiś robol z puszką piwa. "Jak takie cebulaki będą chodzić po ulicach to tu się nic nie zmieni." Pomyślał i odsunął się kilka metrów dalej.



źródło:glownie-prawda.pl

B-B

2013-02-15, 14:45
Oczywiście że Wałęsa nic nie obalił tylko nazwę zmienili.
Ale jak mawiają Moi dziadkowie oraz rodzice "żyło się lepiej"
I wcale nie było do końca tak że w sklepach nic nie było, te obrazy pustych półek to już na samym końcu i w większości to teraz propaganda "patrzcie jak było źle" a młodzi to łykają.
Gdyby w sklepach na prawdę nic nie było to panował by głód prawda ? A nikt nigdy o tym nie mówił przynajmniej ja nie słyszałem.
Owszem nie było tyle towarów luksusowych ale czy one są takie niezbędne ?
Lepiej teraz tak jak piszesz "można mieć wszystko tylko nie ma za co" ?

Kuriki napisał/a:

Każdy, a przynajmniej większość zawodów jest potrzebna. To fakt. Dobrze by było gdyby zarabiał więcej i by jakakolwiek (większość zawodów ? ;p ) praca nie była krytykowana bo pieniądze nie śmierdzą.

W tej historii mierzi mnie jednak pewna sprawa. Mianowicie, rodzina Miecia. Żona straciła pracę, syna trzeba na studia posłać itd.
Osoba choć odrobinę przewidująca wie, iż dla własnego dobra, lepiej rodziny nie zakładać gdy:
a) posiada pracę z niestabilnymi zarobkami
b) partner ma tak samo lub pracy w ogóle nie ma i szuka aczkolwiek nie bardzo się udaje znaleźć czegoś odpowiedniego
c) nie ma pewności, że w pracy się utrzyma, a w razie czego szybko się znajdzie nową

I teraz pytanie brzmi:
Jaką sytuację miał Miecio zanim założył rodzinę?
Co więcej.
Czy wiązał się z kimś kto miał potencjalnie dobrą przyszłość? Czy miał to popularne podejście "a, jakoś to będzie"?

Jeśli nie ma się stabilnej sytuacji materialnej i partner również to logika podpowiada by dać sobie spokój.

IMO gdyby Miecio nie miał żony i syna, mógłby całą kasę z wypłaty na siebie przeznaczyć (po opłaceniu rachunków oczywiście) i mógłby sobie pozwolić na coś więcej niż najtańsze piwa i papierosy.

Naturalnie większość ludzi ma we krwi potrzebę założenia rodziny ale nie po ludzie wyposażeni przez naturę zostali w najbardziej/najlepiej ze wszystkich zwierząt rozwinięte mózgi by z nich nie korzystać i nie potrafić stwierdzić na co się człowiek naraża gdy zakłada rodzinę nie mając ustabilizowanej i dobrej sytuacji materialnej.

Nie wydaje mi się, że akurat tutaj jest pies pogrzebany ale nie wykluczam takiej możliwości



Myślę ze Miecio ma 45-50 lat i jak zakładał rodzinę to miał dobrze i nic nie wskazywało na to że ma się to zmienić a tu nagle bum nowa-stara władza rozpie**oliła wszystko rozkradła dała kontrakty obcym którzy Polaka wydymali i teraz Miecio pije tanie piwo i myśli czy nie lepiej się gdzieś nie huśtnąć.
Oczywiście że teraz zakładanie rodziny to kompletny idiotyzm.

BDrummer

2013-02-15, 14:46
Widzę że większość to k***a Krzysie, wielu tu napisało i próbuje nawkładać wam do tych pustych łbów, że rzeczy codziennego użytku same się nie zrobią. Lecz jak widzę, elyta intelektualna sadola nadal twardo walczy i się opiera. Dla przykładu podam przykład z mojego byłego miejsca pracy. Jestem spawaczem Mig/Mag i Tig pewnego razu na chale wchodzi prezes luka na kumpla (przygotowywał materiał pod spawanie czyli ukosował/fazował jak kto woli) i pyta dlaczego obcinasz materiał, kumpel zdziwiony wyraz twarzy mówił wszystko "o ch*j Ci chodzi", lecz powstrzymując się przed śmiechem wyjaśnił na czym polega ta czynność, prezesik przybrał piękny buraczany kolor i wyszedł, i nie k***a kierowca się nie zatrzymał a pasażerowie nie bili braw, lecz tą krótko historią pokazałem dobitnie ze takie "Krzysie" zdechły by bez ludzi pracy

B-B

2013-02-15, 14:56
@BDrummer
To jeszcze nawet nie są "krzysie" to są ludzie którzy jeszcze nie mają zielonego pojęcia jak wygląda praca albo jak wygląda "wypłata" w wysokości 1300 zł i ... ŻYJ.
Ale jeszcze i na nich przyjdzie czas.

kaspiq

2013-02-15, 14:57
I właśnie dlatego to wszystko pie**olnie. Bo więcej zarabia osoba, która tworzy wirtualną jakość bez pokrycia w dobrach, niż ten co produkuje coś użytecznego. A gdy kilkaset takich Panów Mieciów straci pracę, albo się już wk***i z tej nędzy to zrobią rewolucje, a rządzący i bogaci będą się zastanawiać: "skąd w nich tyle agresji?" A no stąd, że nawet każdy prywatny przedsiębiorca Nowobogacki ma się za Boga biznesu i pracy i ma w dupie swoich pracowników i płaci im grosze. To kwestia myślenia, ludzkiego wrednego myślenia. Bo oczywiście można powiedzieć - że rynek pracy sam się reguluje - płaci tyle, bo za tyle ludzie pracują. Ale traci na tym cały Naród.

Bo płaca nie powinna być przez pracodawców wyliczana - za ile się uda znaleźć kogokolwiek, za tyle będzie robił, tylko na zasadzie - tyle kosztuje mieszkanie, tyle opłaty, dokształcanie się, jedzenie, zapas na utrzymanie rodziny, więc aby mój pracownik był zadowolony i dobrze pracował to powinien dostać tyle zł.
Natomiast najwięcej zysków generowanych przez firmy czy instytucje idzie niestety na pracowników, którzy nic nie produkują, tylko uważają, że bez nich to by się firma rozleciała.

di...........os

2013-02-15, 15:55
@ Slonx

Nie porównuj krajów zachodnich do Polski - nie ten stopień rozwoju.


Co do artykułu... Cóż, ten pedzio jest zdolniejszy od Miecia... Jeśli ktoś może zajmować się bzdurami, do tego nieźle zarabiać... Robota marzenie :) .


A Mietek, cóż... Chłopak nie szukał, nie rozglądał się, nie kształcił się... To teraz musi prosić pracodawce, by ten go łaskawie nie zwalniał.


@ B-B

By w jakikolwiek sposób bronić komuszą gospodarkę, trzeba być albo idiotą, albo wiązać swą przyszłość z ciągnięciem socjala... Jakim trzeba być palantem, by gloryfikować kogoś, kto w rok zadłużył państwo na 20 % PKB?! Ty chcesz w istocie, by państwo wszystko załatwiało za ciebie, choć mimo wszystko sprzeciwiasz się płaceniu podatków... Iście nielogiczne, ale lećmy dalej. Czy nie rozumiesz, że w tej chwili masz szanse stać się bogatym (jeśli starczy ci zdolności) albo biednym (jeśli okażesz się być przeciętny, albo nawet niezdolny), a za komuny skazany byłeś na względną biedę (to, że teraz nie mieszkasz w warunkach lepszych niż twoi rodzice za Gierka, wcale nie oznacza, że innym żyje się podobnie źle. Pamiętaj o tym)?

B-B napisał/a:

@BDrummer
To jeszcze nawet nie są "krzysie" to są ludzie którzy jeszcze nie mają zielonego pojęcia jak wygląda praca albo jak wygląda "wypłata" w wysokości 1300 zł i ... ŻYJ.
Ale jeszcze i na nich przyjdzie czas.




Jeszcze raz: to, że ty jesteś nieudacznikiem, wcale nie oznacza, że są nimi wszyscy.

pietryna

2013-02-15, 16:04
kaspiq napisał/a:

A no stąd, że nawet każdy prywatny przedsiębiorca Nowobogacki ma się za Boga biznesu i pracy i ma w dupie swoich pracowników i płaci im grosze.


No chyba poj***ło. Poza tym k***a... nie po to zostaje się szefem własnej firmy żeby zarabiać 2000zł netto.

Cytat:

Bo płaca nie powinna być przez pracodawców wyliczana - za ile się uda znaleźć kogokolwiek, za tyle będzie robił, tylko na zasadzie - tyle kosztuje mieszkanie, tyle opłaty, dokształcanie się, jedzenie, zapas na utrzymanie rodziny, więc aby mój pracownik był zadowolony i dobrze pracował to powinien dostać tyle zł.


No tak, a ja mogę wpie**alać ziemię spod fundamentów domu bo muszę dać pracownikowi tyle żeby mu się wygodnie żyło.

Dopóki ludzie nie pojmą że to wysoki stopień opodatkowania powoduje sytuację taką jaką mamy, nic się nie zmieni. Jak bezpośrednio 40% kasy jaką wykłada twój pracodawca przepie**ala państwo to czego się spodziewać? A gdzie tu jeszcze uwzględnienie tych samych podatków w cenach produktów wytwarzanych przez innych ludzi? A gdzie VAT? Już samej daniny z pensji i VATu płacisz 50-60% zależnie od stopnia zamożności (bogatsi mają większy udział stawki 23% więc płacą więcej). A w tym co nie jest bezpośrednią daniną są ukryte podatki dochodowe, zusy, srusy, jakie płaci inny pracodawca i pracownik aby wytworzyć produkt.

To nie jest k***a tak że pracodawca tyle daje. On do ch*ja nie może dać. Takich buraków którzy faktycznie wyzyskują pracowników nie jest dużo. Jak każdej skrajności. Ojciec kumpla płaci swoim ludziom niezależnie od obrotu. Nie płaci dużo bo nie może płacić. Są miesiące w których sam nic nie ma dla siebie. To są realia a nie jakieś pie**olenie że wyzyskiwacze ludzi pracy bujają się jak j***ne rezusy w swoich samochodach i posiadłościach.

di...........os

2013-02-15, 16:05
~Sklej napisał/a:


Także na podsumowanie powiem tak: ideologia lewicowa powinna być konstytucyjnie zakazana pod groźbą wieloletniego ciężkiego więzienia, jako ideologia, która na przestrzeni lat wymordowała takie ilości ludzi




Mam więc pytanie: do czego więc mnie zakwalifikujesz (lewak, prawak?)? Jestem zwolennikiem wolnego rynku (jednak uważam, że niezbędne są niektóre rozwiązania zgodne z socjalistycznym modelem gospodarczym, jak składki emerytalne, składki na infrastrukturę, na edukację, czy na służbę zdrowia), jednak nie przeszkadzają mi ani geje, ani ludzie jakiejkolwiek bądź rasy, jeśli są wobec mnie w porządku (czyli zarówno w kwestiach gospodarczych, jak i światopoglądowych, mam liberalne zapatrywania) itd.


Kim więc jestem? Czy moje poglądy sprzyjają zbrodni?

Pu...........le

2013-02-15, 16:13
Polska 3 - etap zagranica
Tylko jeden scenariusz bo bardzo mi Was szkoda i nie chce opisywać swojego życia xD

Poniedziałek godzina 15 rano Łukasz po nocy w klubach z całkiem fajnymi dziewczynami wstaje z łóżka spogląda na swojego Samsunga Galaxy s3 w celu sprawdzenia godziny po tej czynności idzie do toalety umyć się po czym idzie po śniadanie, Łukasz wie że nie musi martwić się o pracę bo nie pracuje a jego życie i rachunki opłaca socjal po pożywnym śniadaniu sprawdza pocztę znów te pie**olone oferty pracy - znów trzeba iść do lekarza aby wypisał zwolnienie z roboty, tak cały tydzień zleci mu na piciu w barze,przer*chaniem kolejnych przypadkowych lasek,przećpaniu kolejnego towaru od dillera nadchodzi weekend czas iść do pie**olonego liceum akurat nastał dzień gdzie zostają wypłacane pieniądze za uczęszczanie do szkoły.

Piękne jest życie za granicą :psycho: :maryska: :seksik:

makabrax

2013-02-15, 16:36
dionizodoros napisał/a:

Jeszcze raz: to, że ty jesteś nieudacznikiem, wcale nie oznacza, że są nimi wszyscy.



to że ty masz bogatych rodziców i masz ciepłą posadkę to nie znaczy że wszyscy...

wk***ia mnie takie debilne podejście do człowieka który najprawdopodobniej ma ponad 40lat, zapewne przez około 20lat pracował jako spawacz/hydraulik/monter to co ma teraz zrobić skoro musi pracować i wyżywić rodzinę?

tak samo k***a pomyślcie że k***a nie każdy mieszka w waszej pie**olonej waszafce tylko np gdzieś w małych miasteczkach gdzie bezrobocie często sięga ponad 30% bo kiedyś był tam prężnie działający zakład zdudowany przez Gierka, a który teraz nowa władza ludowa miast i WSI sprzedała za trzypindziesiont prywaciarzowi który rozebrał i sprzedał wszystko za 5000% ceny kupna i na tym miejscu postawił biedronkę aby żyło się lepiej...
nie każdy może sobie ot tak wyjechać bo jak już wyżej, rodzina którą utrzymuje, być może jeszcze chorzy rodzice którymi trzeba się zająć...
no ale tak teraz jest taki trend, rodzicom eutanazję, dzieci o kant progu albo do śmietnika i możemy jechać za pracą...

B-B

2013-02-15, 16:44
dionizodoros napisał/a:

@ Slonx

Nie porównuj krajów zachodnich do Polski - nie ten stopień rozwoju.


Co do artykułu... Cóż, ten pedzio jest zdolniejszy od Miecia... Jeśli ktoś może zajmować się bzdurami, do tego nieźle zarabiać... Robota marzenie :) .


A Mietek, cóż... Chłopak nie szukał, nie rozglądał się, nie kształcił się... To teraz musi prosić pracodawce, by ten go łaskawie nie zwalniał.


@ B-B

By w jakikolwiek sposób bronić komuszą gospodarkę, trzeba być albo idiotą, albo wiązać swą przyszłość z ciągnięciem socjala... Jakim trzeba być palantem, by gloryfikować kogoś, kto w rok zadłużył państwo na 20 % PKB?! Ty chcesz w istocie, by państwo wszystko załatwiało za ciebie, choć mimo wszystko sprzeciwiasz się płaceniu podatków... Iście nielogiczne, ale lećmy dalej. Czy nie rozumiesz, że w tej chwili masz szanse stać się bogatym (jeśli starczy ci zdolności) albo biednym (jeśli okażesz się być przeciętny, albo nawet niezdolny), a za komuny skazany byłeś na względną biedę (to, że teraz nie mieszkasz w warunkach lepszych niż twoi rodzice za Gierka, wcale nie oznacza, że innym żyje się podobnie źle. Pamiętaj o tym)?




Jeszcze raz: to, że ty jesteś nieudacznikiem, wcale nie oznacza, że są nimi wszyscy.



Nie wiem kim ty jesteś i w dupie cie mam i to samo zrób ty bo ch*ja wiesz o mnie a już mnie gdzieś szufladkujesz a do tego nie potrafisz w moim poście zobaczyć istoty sprawy tylko jak leming od razu myślisz ze gloryfikuje socjalizm.
Mylisz się "palancie" bo jestem zwolennikiem Korwina Mikke i nie interesuje mnie socjalizm.
Ja tylko podałem przykłady co było za "komuny" a co jest teraz i niestety w ogólnym rozrachunku trzeba powiedzieć ze było lepiej.
zadłużenie na 20% PKB ? A wiesz w ogóle co to jest PKB ?
Owszem Gierek zadłużył, ale też wybudował to co obecni zniszczyli , rozkradli, oddali za darmo itd.
Z resztą zobacz jak teraz jesteśmy zadłużeni ! To co Gierek zrobił to nawet nie jest kropla w morzu zadłużenia obecnego.
A z tymi głodnymi kawałkami "chcesz być bogaty to możesz" jedź gdzieś na peryferie wschodniej Polski i powiedz rodzicom dzieci którzy ledwo wiążą koniec z końcem żeby ich dzieci szły na dobre studia. Samymi zdolnosciami ch*ja często zrobisz.
Owszem są wyjątki ale jednak więle dzieciaków w tym kraju szans na to nie ma.
Nie ma to jak być z bogatego miasta, od rodziców mieć wszystko podane na tacy a potem kozaczyć "jakie to proste"

Z resztą ty masz 21 lat, co ty k***a wiesz o pracy jak pewnie jeszcze dupsko w szkole grzejesz a mamusia kanapki ci robi rano do szkoły. Zobaczymy jak będziesz piszczał jak się skończy "ochronka"
I obyś tak dostał w p*zde że zmądrzejesz.

Sl...........nx

2013-02-15, 16:48
kaspiq napisał/a:

Bo płaca nie powinna być przez pracodawców wyliczana - za ile się uda znaleźć kogokolwiek, za tyle będzie robił, tylko na zasadzie - tyle kosztuje mieszkanie, tyle opłaty, dokształcanie się, jedzenie, zapas na utrzymanie rodziny, więc aby mój pracownik był zadowolony i dobrze pracował to powinien dostać tyle zł.



No toś doj***ł... Wtedy, żeby pracodawca mógł zarobić, dopie**alałby wszystko w koszty i ceny by urosły do takiego stopnia, że by było jeszcze gorzej.
Pracodawcy niejednokrotnie mają związane ręce. U nas wyobraża się pracodawcę tak:
Gruby, w garniturze, nie zmęczony pracą, jeżdżący drogim autem, pijący drogie alkohole, wyzyskiwacz.
Rzeczywistość jest diametralnie inna i wie o tym każdy, kto prowadzi działalność gospodarczą.

dionizodoros napisał/a:

Nie porównuj krajów zachodnich do Polski - nie ten stopień rozwoju.



Mieliśmy 20 lat żeby przynajmniej po części dojść do tego stopnia.
20 lat zmarnowane.
Pewnie, że po "przemianie ustrojowej" wystartowało, ale to był naturalny stan rzeczy.
Teraz nasza gospodarka jedzie na zaciągniętym hamulcu ręcznym.

dionizodoros napisał/a:

Co do artykułu... Cóż, ten pedzio jest zdolniejszy od Miecia...



A raczej ma znajomości.

dionizodoros napisał/a:

Mam więc pytanie: do czego więc mnie zakwalifikujesz (lewak, prawak?)? Jestem zwolennikiem wolnego rynku (jednak uważam, że niezbędne są niektóre rozwiązania zgodne z socjalistycznym modelem gospodarczym, jak składki emerytalne, składki na infrastrukturę, na edukację, czy na służbę zdrowia)



Osobą, która nie ma pojęcia, o czym mówi.
Wiesz na czym polega wolny rynek, czy nie za bardzo? Bo mnie się wydaje, że nie, w praktyce sam sobie przeczysz.
Wolny rynek oznacza w teorii rodzaj rynku, na którym wymiana dóbr i usług, dokonywanie wszelkich transakcji dokonuje się między kupującym a sprzedawcą a państwo nie ma nic do gadania, może jedynie stać na straży tego, by obydwie strony wywiązywały się z umów. Taka powinna być rola państwa w gospodarce, a nie obowiązkowe składki emerytalne, zdrowotne, fundusze pracy, infrastruktura, edukacja itp. To jest już teraz i właśnie dlatego jest ch*jowo.

B-B

2013-02-15, 16:56
@Slonx
On tego nie zrozumie.
Dla niego wolny rynek to opłacony internet przez mamusie, studia przez tatusia, na paliwo też tatuś, telefon tatuś, na imprezkę tatuś a skąd się na to wzięło i jak to go ch*j obchodzii potem taki burak pie**oli farmazony że w kraju jest dobrze.

Cyrk

2013-02-15, 17:17
~Sklej napisał/a:


Bo mamy te zj***ne postępowe "elyty" polityczne, które zamiast zacząć zmiany na lepsze (hehehe...) wolą gadać o pedałach, transach i innych odchyleniach od normy. PEdał powie publicznie, że jest gejem i jest z tego dumnyto zaczną mu bić brawo, zostanie posłem i będzie odpie**alał szopki w sejmie. A jak osoba normalna powie, że jest heteroseksualna i jest z tego dumna to zaczną ją wyzywać od homofobów, faszystów, zaściankowców, ciemnogrodu, zacofańców itd.
Mamy płemieła, który mówi, że polskość to nienormalność, mamy posła (?) dla którego patriotyzm to zbieranie psich kup, mamy w parlamencie transa, który nie zna się na niczym tylko jest tam bo dał se uciąć ch*ja. Mamy w parlamencie byłych członków zbrodniczego PZPR, komuchów pierwszej klasy, UBeków, cwaniaczów, kolesiów emerytowanych członków partii robotniczej. Prawdziwy patriotyzm jest wyśmiewany i opluwany, głoszenie swojej narodowości jest oznaką faszyzmu, powtarzane są fałsze historyczne z czasów PRL. Każą nam przepraszać za nie nasze zbrodnie w czasie wojny, każą nam się wstydzić.
k***a, jak się wk***iłem



A kto ich k***a wybrał? Pewnie zaraz się towarzystwo żachnie, że to nie oni, ale prawda jest taka, że jeżeli ktoś z was głosował na PiS, PO, SLD, PSL i ich odłamy/przystawki to poszukajcie winnego w lustrze...

Meretrix

2013-02-15, 17:23
Prawda jest taka, że jak ktoś jest biedny to zwala winę na wszystko w koło tylko nie na siebie, a Polak dodatkowo nienawidzi tych którzy do czegoś doszli w życiu.

di...........os

2013-02-15, 17:52
Slonx napisał/a:


Osobą, która nie ma pojęcia, o czym mówi.
Wiesz na czym polega wolny rynek, czy nie za bardzo? Bo mnie się wydaje, że nie, w praktyce sam sobie przeczysz.
Wolny rynek oznacza w teorii rodzaj rynku, na którym wymiana dóbr i usług, dokonywanie wszelkich transakcji dokonuje się między kupującym a sprzedawcą a państwo nie ma nic do gadania, może jedynie stać na straży tego, by obydwie strony wywiązywały się z umów. Taka powinna być rola państwa w gospodarce, a nie obowiązkowe składki emerytalne, zdrowotne, fundusze pracy, infrastruktura, edukacja itp. To jest już teraz i właśnie dlatego jest ch*jowo.



Oj, źle ci się wydaje. Rynek, geniuszku mój, nie podlega REGULACJI w takim modelu. Jedynie wprowadza obowiązkowe zabezpieczanie się (które to dokonywane jest "automatycznie" przez samo państwo). Innymi słowy towary sprzedawane są po umówionej cenie - państwo jednak zabiera część twych dochodów, by zrealizować pewne inwestycje, których za jedynie własne pieniądze być nie zrealizował - np. nowe drogi. Bo gdyby ci państwo nie zbudowało drogi, trudno byłoby "twojej" firmie zrealizować pewną umowę... A wtedy nie miałbyś nawet z czego składek opłacać. Tak samo - wyobraź sobie, że startujesz od zera. Masz już firmę... i nagle zachorowałeś. Nie masz jednak pieniędzy na leczenie (zapalenie płuc już kosztuje czasem kilkanaście tysięcy). I cały misterny plan idzie w p*zdu...

Ale jeszcze raz zaznaczę - "wolny rynek" odnosi się do regulacji w handlu. Ja jednak o takich nie mówiłem.


Poza tym w historii świata póki co nie było państwa, które nie ściągałoby podatków na inwestycje publiczne...