miliony? to doj***ł... z jakichś 90mln (nie wiem dokładnie) musiałoby przecież ponad 2,2% być zoofilami... tysiące - może by się znalazły, alöe o milionach, jeszcze w liczbie mnogiej nie ma co gadać. i czemu zoofilię do homo porównywać? dwóch dorosłych ludzi może ze sobą na wzajem uprawiać seks pod warunkiem, żer obie osoby wyrażą na to zgodę. u zwierząt z tą zgodą jest trudniej, dlatego nie powinno być zoofilii
Animals are easier to understand than women
najpierw homo krzyczeli,że są normalni i jest to naturalne i do końca życia. teraz zoofile, co później? pedofile?
Jezu, jak zwierzak i właściciel się wzajemnie obwąchają to dopiero wtedy określą czy spasowali sobie czy nie. Jak dla mnie każdy może robić wszystko co nie ogranicza drugiej osoby/istoty. Jak chcą się bzykać ze zwierzętami i nie robią im krzywdy(gra wstępna, solidne posiłki, długie spacery, brak przemocy) to po ch*j w to ingerować.
To samo z pedofilią(nie mówię tu oczywiście o osobach w wieku w którym ciężko jeszcze o rozwiniętą świadomość i określanie własnych potrzeb czyli mniej więcej na oko <11). Kiedyś i 12 i 15 latki były wydawane jako młodziutkie żony za dużo starszych od nich facetów i nikt z tego problemu nie robił. W takim wieku mniej więcej można już sprecyzować swoje zapotrzebowania więc jeśli miałoby się wszystko odbywać za zgodą 2 stron(bo i facet też musi chcieć przecież) to jaki w tym k***a problem.
Może jeszcze nekrofilia na koniec, bo i pasuje. Przykład 2 partnerów(1 chory na jakieś gówno i szybko umiera) druga osoba nie chce się wiązać z kimś innym, a partner przed śmiercią zgodził się na taki stan rzeczy(cokolwiek podpisanie jakiegoś dokumentu, wzmianka w testamencie itp.) Niech się rypią/e jak króliki, ciału i tak nie zaszkodzi, szczególnie jak wypompuje się krew a zastosuje różnorakie substancje konserwujące, makijaże, odpowiednią temperaturę przechowywania itp. Okazałoby się, że po śmierci wyglądaliby jeszcze lepiej ; p. Mogłyby się też znaleźć osoby, które chętnie po śmierci przeznaczyłyby ciała do właśnie takich celów(mi osobiście też by to nie przeszkadzało, a myśl o tym jest wręcz w pewien sposób pobudzająca ^^).
Wszystkie powyższe zdarzenia mające miejsce bez wyraźnej i jasnej zgody, traktowane byłyby jako gwałt i przestępstwo. Łatwiej jest kontrolować pewne zjawiska niż im zapobiegać, a dodatkowo świadczyłoby to o dużej świadomości obywateli, którzy potrafiliby to zaakceptować. Być może byłby to kolejny krok w stronę choć odrobinkę bardziej kolorowego świata.