Gdyby autorka była innej płci, i mieszkała z facetem coś mi się wydaje że nie było by tak miło Wiadomo faceci wolą oglądać lesbijki niż dwóch ślimaczących się facetów, ale z braku laku to i poczytać można. W sumie sensowne masz podejście.

Piwko masz za podejście.


Ps. W to że jesteś gruba i z wąsem nie wierzę, taka by napisała coś w stylu "Jestem normalną dziewczyną, podobam się facetom, tylko wole c*pki"

Raz. Po co homosiom dzieci?
Dwa. Czy pedał nie może ożenić się z pedalicą, a potem żyć sobie z kim chce i gdzie chce mając "rodzinę poprawną pod względem prawa" i "pedalską rodzinę" ?
Trzy. Czy nowoczesny feminizm jest przedłużeniem żeńskiego pedalizmu? Skoro kobiety są równe mężczyznom i mają pełnię praw obywatelskich...
Cztery. Czy pisanie o swoim życiu na portalach gdzie większość użytkowników jest przeciwnych poglądom pedalskim jest : narcyzmem czy masochizmem?
Pięć. Czy więcej jest pedałów w stylu "parada równości, obwieszony ku*asami i wulgarnymi hasłami walczy i próbuje wymusić swoje prawa na większości normalnych obywateli" czy "żyje swoim życiem i działając w ruchu lewackim w ramach demokracji pragnie zdobyć swoje prawa w sejmie i senacie przy uznaniu reszty społeczeństwa"?

Nie chce mi się czytać wszystkich postów, może ktoś już się odniósł do pie**olenia, że brak związków partnerskich dotyka głównie hetero.
Przeciec hetero mają swoje związki partnerskie, a nawy się to związek małżeński.
Po ch*j dublować coś co jest?
Zawarcie związku partnerskiego TEŻ ŁĄCZY się z wizyta w urzędzie itd.
Chcesz mieć (prawnie) związek małżeński jako hetero? Zarezerwuj pół godziny na urząd stanu cywilnego i... już. Nie musisz nawet nikomu o tym mówić.
Więc sory - ale na pewno hetero nie zależy na związkach partnerskich, które w 100% będą dublowały związek małżeński.

Wiadomo faceci wolą oglądać lesbijki niż dwóch ślimaczących się facetów,

Zmień swoje wyobrażenia i spójrz realnie. Widziałeś kiedyś lesbę, a już dwie? Przecież wszystkie lesby dla hetero mężczyzny są tak samo odrażające jak Tajlandii z ku*asami: są brzydkie i mega nieatrakcyjne (takie półchłopy). Przecież przez to zostały lesbami.

Może nagraj jakiś filmik z nocy ze swoją lubą to morale na sadisticu się podniosą ?

Czekam teraz na wywody hetero. Albo "Zapytaj hetero"

Jak już zdążyli zauważyć moi prelokutorzy w Twojej wypowiedzi jest kilka zasadniczych błędów logicznych, reszta to słaba demagogia i kazuistyka... Nie będę się do niej odnosił, ze względu na nikłą wartość merytoryczną. Polecam jako miejsce dyskusji jakieś forum dla osób o Twojej orientacji, bo zarówno powyższy jaki i poprzedni temat nie wnoszą niczego zarówno w rozwój portalu, jak i stan wiedzy osób będących członkami społeczności. Nie jestem co prawda moderatorem, ale prywatnie udzielam Ci ostrzeżenia, puki co tu na łamach portalu...

@voidinfinity Za mało znam takich ludzi, żeby prowadzić statystyki. W pierwszej turze większość, w tym ja, głosowała na kukiza. W drugiej turze był podział taki, jak przy wynikach, mniej więcej pół na pół.

@premium122 Raczej nie będzie takiej terapii. Jeżeli by była to i tak bym się nie podjęła. To nie jest choroba jak grypa, bardziej jak choroba genetyczna, której możesz tłumić objawy ale prędzej czy później i tak dojdzie do głosu.

@HODOR Czy ja coś piszę o ślubach? Nie będę go mieć i tyle. Licze się z tym i na to godzę i nawet tego nie chcę.

@pastazkota Mnie to po prostu zdziebko obrzydza. Są inne metody. Pewnie sa lesby, które to lubią tak jak są ludzie, których jara koprofagia.

@JohnyNieznany Moi rodzice dowiedzieli się w zły sposób, ale poza sporadycznymi docinkami nic się nie dzieje. Za to o wielu moich znajomych nawet rodzice nie wiedzą, albo nie chcą wiedzieć, mimo ewidentnych powodów. Jakby nie było, dalej jesteśmy ich dziećmi i akcje typu "wypie**alaj z domu, wyrzekam się" raczej się nie zdarzają.
Wiem, że nie chcę ku*asa w cipie. Tak jak ty wiesz, że nie chcesz ku*asa w dupie.
Mnie trójkąty nie jarają, ale mam dla was nadzieję, niektóre by chętnie na to poszły ;>

@wino666 Obejrzyj sobie pronola :v tylko odejmij wszelkie dildosy, 2-godzinne minety i palcówy do łokcia.Myślę, że z perspektywy trzeciej osoby to nic ciekawego.

@wojciechorama "dopóki nei zmieni się ludzka mentalność" to nie ma to prawa bytu. Nawet jakby się zmieniła, co się nie stanie, to dalej jest przeciw naturze i raczej bym się tego nie podjęła. Co do pytania, a wiesz, ze ja jestem jedną osobą a nie tymi tęczowymi zjebami z dildosami w dupach? Większość chce żyć w spokoju i nie wadzić nikomu a ci, drący japę o wszlekie prawa, to głośny margines, który robi nam wszystkim opinię.

@lotnik_1 raz. Nie są potrzebne. Mamy koty, psy i chomiki.
Dwa. Zdziwiłbyś się, jak często ma to miejsce. Zwłaszcza, gdy rodzina nie akceptuje stanu rzeczy.
Trzy. Kę? Nie kumam :<
Cztery. Ludzie boją się nieznanego i wyrabiają sobie opinię na podstawie marginesu. Może paru, gdy zobaczy, że nie wszyscy rzygamy tęczą i jemy chinszczyznę dildosami, przekona się, że nie taki pedał straszny jak go malują. Chyba, ze opanujemy moc zarażania pedalstwem przez wzrok/dotyk.
Pięć. O większości pedałów nawet najbliższa rodzina nie wie, nie walczą o swoje prawa w żaden sposób, po prostu chcą żyć w spokoju razem. Cioty z parad są linczowane przez całe towarzycho chcące świętego spokoju.

@Sonal Półchłopy są po prostu najłatwiejsze do dostrzeżenia. Mam znajome, które mają nieliche powodzenie wśród facetów, niejeden z was by każdą z osobna nieźle wyr*chał, ale nie bo są razem od paru lat i nawet najbliżsi znajomi i rodzina traktuje je jako "dobre przyjaciółki". Nie aifszują się i przez to nie są taki dostrzegane. Błędne koło. Półchłopy z tłustymi włosami, nadwagą masy słonia i ubrane w dresy dla innych lesb też nie są atrakcyjne. Ale każda potwora...

Zawsze mnie kręciły zabawiające się laseczki.
Napisz coś o tym, a nie pie**ol oczywistych dyrdymałów o adopcji i związkach partnerskich.

Przeczytalem wszystkie komentarze i w nagrodę chcę zobaczyc cycki autorki. Jestem ich ciekawy jak dziecko prezentu pod choinką.

związek partnerski, poza cofnięciem nas do wczesnego średniowiecza, też jest świstkiem papieru. nikt nie zmusza do kościelnego, ale jak chcesz "przywileje" (choć te dostają samotne matki a nie rodziny) to podejmujesz obowiązek, a nie żyjesz jak piotruś pan i masz wszystko gdzieś.
dziś coś takiego jak obowiązek, odpowiedzialność nie istnieje w słowniku hedonistycznych mentalnych bachorów. nie powinno istnieć coś takiego jak zw. part. już to przerabialiśmy i się nie sprawdziło. dodatkowo homo które tak krzyczą za związkami:
1. nigdy się nie ograniczą do tego postulatu. to tylko etap w drodze do małżeństw, adopcji i cenzury.
2. homo tak sobie próbują wytłumaczyć, że są normalni tzn. biorą śluby itp. doskonale wiedzą, że normalni nie są i chcą to ukryć najczęściej przed samym sobą. stąd te wszystkie postulaty, walka z normalnymi ludźmi.
pzdr

966885 x @up
co do związków partnerskich i przykładu dwóch babć.
Wszystko się sypie, gdy babcie są trzy albo sześciu studentów wynajętym mieszkaniu? Wciąż problem. Spadek? Przez prawo do zachowku trzeba spłacić pozostałych spadkobierców (ciekawe, z czego). Więc to nadal nie jest rozwiązanie.

No i dobrze byłoby móc formalnie ustalić listę osób zaufanych na różne wypadki... Niezależnie od związku.

Ze związkami dla hetero w ogóle nie rozumiem, po co.
Swoją drogą, to było żenujące, kiedy przyklepano refundację in vitro dla niebędących w małżeństwach dla "godności dzieci" Są ludzie zbyt postępowi na słowo "ślub", nie pozwolą, żeby wiązało ich coś poza ich decyzją... ale chcą się rozliczać/ubezpieczać/dziedziczyć/mieć prawa oraz dziecko

@lotnik_1
Trzy. Kę? Nie kumam :<

Mam na myśli to, że kobiety nie mają już o co tak na prawdę walczyć. Mają pracę w każdym zawodzie jakim chcą. Pensje są porównywalne. Mogą głosować. Pozostaje tylko kwestia związków partnerskich i dzieci... Nasuwa się więc pytanie czy feminizm obecnie jest przedłużeniem lesbianizmu(czy tak jest w ogóle poprawnie, nie wiem czy istnieje takie słowo ?)?
Dzięki za szczere odpowiedzi.

@skrozal
1. jak wy się w ogóle znajdujecie, skoro jest was ułamek, a trzeba mieć kogoś, kto ma mniej więcej równo pod sufitem?
2. ilu spośród homosiów, których znasz, jest 100% homo, bi, albo w jakiś sposób rozjeżdża się orientacja fizyczna z emocjonalną?

Jak rozpoznać, że ktoś jest weganinem?
Nie martw się, na pewno sam ci k***a powie. Podobnie z lesbami jest zresztą. Miałem taką znajomą, która się potem okazała lesbijką i teraz mieszka ze swoją partnerką. Wszyscy wiedzą że są lesbijkami. Cały świat. Dopóki nie wyj***łem tego dziadostwa z fejsbuka było milion postów dziennie o tym, że są lesbami, że wszyscy to homofoby a innym nic do tego, że one sobie liżą patelnie. Guess what k***a, jakbyście o tym nie napie**alały bez przerwy, to nikt nawet by nie wiedział, że jesteście lesbami, chciało im sie napisać.

Zanim "wyszła z szafy" to chyba raz gadaliśmy i jakoś dziwnie tych homosiów broniła, koniecznie chciała małżeństw dla nich, i takich tam. Co do adopcji miała mieszane poglądy, argumentowała, że teraz to dziecko byłoby wytykane palcami, ale może w przyszłości.
A ja wam powiem, że gówno mnie obchodzi komu liżecie patelnię, co sobie wsadzacie w dupę i tak dalej. Pedały i lesby adoptują sobie dzieci na zachodzie, żeby mieć zabawki seksualne, bo mają totalnego pie**olca na punkcie swoich zboczeń seksualnych. Seks to dla nich k***a religia, wyznanie, bóg. Partia Zielonych w Niemczech (i ich odpowiedniki w Danii, Belgii, Holandii, itd), ci najwięksi szaleńcy zaczynają traktować to jako furtkę do legalizacji pedofilii. No i zoofilii - ale tutaj obrońcy praw zwierząt też twardo walczą. To nie ma nic wspólnego z mentalnością społeczeństwa, tylko z waszą mentalnością.

Jeżeli ty się poczuwasz do tego, żeby wychodzić na forum publiczne i o swojej seksualności wygłaszać peany, to znaczy, że też w tej sferze masz coś namieszane w głowie. Rozumiem, że to Sadol i można sobie porozmawiać na takie tematy, mam nadzieję przynajmniej, że w realnym życiu nie idziesz do ludzi i nie mówisz "jestem lesbijką, chcielibyście mi zadać jakieś pytania? na przykład czy czasami nie marzę o ku*asie?". Z Sadola do reala tylko jeden krok...

@skrozal

Eh, nawet w kwestii wyborów niczym się nie wyróżniacie

Jak ci się chce dwa nowe pytania:

- Jak się zapatrujesz na wszelkie ruchy feministyczne?

- Czy w związkach dwóch kobiet jedna przejmuje role/zachowania typowe męskie - czy to takie same błędne wyobrażenia jak z pornolami?