Kilku lewaków się wypowiedziało i kilku cwaniaków co ma innych za nic też. Ja powiem tyle, że jak firma przynosi duży zysk to pracownicy tej firmy powinni godnie zarabiać, nawet sprzątaczka. Jak w firmie się cienko wiedzie to ch*j, wszyscy jedziemy na jednym wózku. Bogactwo jednostek i bieda ogółu doprowadzi do załamania gospodarki i w końcu Ci bogaci też nie będą mieli co za swoje bogactwo kupić.

Pracuje można powiedzieć, że państwowej firmie. Bardzo bogatej, przynosi ogromy zysk, którego lwią część przekazuje do skarbu państwa, a mimo wszystko pracownicy mają się tam marnie. Dlatego nie ma się co dziwić, że ludzie są wk***ieni.

Dużo się pojawiło argumentów o studiach itp. Studia ok. Ale to, że masz studia nie znaczy, że jesteś nadczłowiekiem, a ktoś bez studiów jest niewolnikiem. Ten człowiek bez studiów może być porządnym odpowiedzialnym spawaczem, operatorem żurawia czy koparki. Ten sprzęt też nie pracuje sam i potrzeba człowieka co zna się na rzeczy, żeby zaplanowane prace szły sprawnie.

A teraz pytanie, czy Liechtenstein i Szwajcaria stały się bogate w "krótkim czasie" tzn. kilkunastu lat ?

realiów historycznych polski i tych państw nie ma nawet co porównywać jednak my tez mieliśmy swoje czasy świetności i gdyby nie postawiono wtedy na produkcję żywności dla europy kto wie jak potoczyły by się losy tego kraju xD wszak bystrych ludzi na nam nie brakuje i nigdy nie brakowało

Dużo się pojawiło argumentów o studiach itp. Studia ok. Ale to, że masz studia nie znaczy, że jesteś nadczłowiekiem, a ktoś bez studiów jest niewolnikiem. Ten człowiek bez studiów może być porządnym odpowiedzialnym spawaczem, operatorem żurawia czy koparki. Ten sprzęt też nie pracuje sam i potrzeba człowieka co zna się na rzeczy, żeby zaplanowane prace szły sprawnie.

Aktualnie(jeszcze tylko parę tygodni) sam pracuje na budowie, zarabiam całkiem sporo i tak, mam wyższe wykształcenie.. tyle że jakoś nie czuje się lepszy od kumpli z pracy więc nie wiem o czym piszesz, moze po prostu trafiłeś na jakiegoś dupka i stąd wynika twoja opinia

Oh, oh sapiecie się, że to nasi starzy Ue, Solidarność, Tusk ect, a nikt z Was nie ruszy dupy i nie pódzie demonstrować! "Przecież to nic nie da". k***a nic nie da bo jesteście debilami... Przecież jest różnica międzi ok100tyś, a 20mln?

realiów historycznych polski i tych państw nie ma nawet co porównywać jednak my tez mieliśmy swoje czasy świetności i gdyby nie postawiono wtedy na produkcję żywności dla europy kto wie jak potoczyły by się losy tego kraju xD wszak bystrych ludzi na nam nie brakuje i nigdy nie brakowało

Chodzi mi głównie o to, że taka "restrukturyzacja" całej gospodarki wymagałaby ogromnych nakładów finansowych, które musiały znaleźć swoje pokrycie, czyli trzeba by było je ściągnąć od ludzi.

W polszy takie coś nie jest możliwe, prawdopodobnie w żadnym kraju, bo:

1. Przekręty to u nas codzienność.
2. Znalazłyby się osoby, które pewnie by cześć tych nazwijmy to "zasobów" przygarnęła do siebie.
3. Mamy za dużo debili w kraju, przykład: Elektrownie atomowe, kiedyś płakali, a teraz narzekają na wysokie rachunki za prąd

Jak powiedział Piłsudski: "Naród wspaniały, tylko ludzie k***y"

Oh, oh sapiecie się, że to nasi starzy Ue, Solidarność, Tusk ect, a nikt z Was nie ruszy dupy i nie pódzie demonstrować! "Przecież to nic nie da". k***a nic nie da bo jesteście debilami... Przecież jest różnica międzi ok100tyś, a 20mln?

Dlaczego ? Bo to gówno da, ot, przyszli sobie, pokrzyczeli, posiedzieli w stolicy 3-4 dni, a w poniedziałek znowu do roboty
Krzyczeli, o wiek emerytalny, wcześniej krzyczeli jeszcze wiele razy, może nie tak długo, ale krzyczeli, a rząd i tak ich ma w dupie.

Swoją droga, stanie w deszczu i darcie japy z banda debili, na dodatek kombinatorów to nie jest chwalebne zajęcie Wiesz, że ci ludzie maja za to "płacone" tzn. te "delegacje" stoją tam i dra japę za kasę ze składek związkowców ?

Elektrownie atomowe w Polsce: jeszcze nie wiadomo, gdzie powstaną, a już wydano na nie dziesiątki milionów złotych. Ojczyźnie przydałby się ktoś, kto zrobiłby z tym kurestwem z Wiejskiej, związków, brukseli itd porządek. Ostatecznie.

A Tusko się cieszy że stoją pod jego kancelarią, nie widzicie jaki ma ostatnio dobry humor? Pamiętacie ACTA? wtedy dopiero naród był wk***iony, i co widziałem Tuska w tv to widziałem strach w jego oczach, teraz na odwrót, już wyjaśniam o co chodzi:
podniesienie płacy minimalnej (główny postulat związkowców) -> przedsiebiorca będzie płacił pracownikowi więcej -> żeby się wyrównało będzie musiał podnieść ceny towarów -> od większych cen będzie odprowadzany większy podatek -> więcej kasy wpadnie do kieszeni rządzących.
Związkowcy to debile, bezmózgi kierowane przez swoich guru, prezesów związków zawodowych. ch*ja się znają a się najwięcej wypowiadają. Podniesienie płacy minimalnej doprowadzi do zwiększenia bezrobocia, tak jak w Detroit, nie czarni go rozj***li, tylko związkowcy. Były tam dobrze prosperujące fabryki samochodów, zatrudniały wielu ludzi, przemysł się rozwijał, kokosów ludzie nie zarabiali, ale jakoś żyli. Do głosu doszły związki zawodowe, żądali większych pensji. Żeby komuś więcej płacić, kogoś trzeba zwolnić, mniej pracowników -> mniej samochodów -> mniej zysków.
Nie słuchajcie ich, tam średnia IQ wynosi chyba 90.
W tv widziałem jak przedsiębiorca próbował z nimi porozmawiać, tak wyglądała rozmowa:
przedsiębiorca - (przedstawia swoje argumenty)
związkowiec - pokaż no pan ręce
(przedsiębiorca ppokazuje)
związkowiec - łooo, masz pan ręce jak u młodej niemki
(chodziło pewnie o to że nie przepracowane, taki pół mózg nie rozumie że człowiek mający firmę pracuje ciężej niż jakby codziennie machał łopatą, do tego dochodzi stres, praca 24/7 itd)
Zobaczcie co było jak Krowin próbował z nimi porozmawiać
ww w.youtu be.co m/wa tch?v=jNCVj0i3GJs
wcale nie dopuszczali go do słowa, najczęstsze ich zwroty to ''ile pan zarabiasz?'', ''gdzie pan robisz?''.
dopiero w 14 minucie dalio mu powiedzieć o co mu chodzi, i faktycznie wydawali się zgaszeni.
Tak w ogóle to dziwię się że miał cierpliwość z nimi rozmawiać.

Sa Ci co nie uczyli sie, mieli slabe oceny i nie odniesli sukcesu. Ludzie moj ojciec jak i ja mamy firmy. Ostatnio sprzataczka chciala 3000zł za prace! rozumiecie to?!

Typowe prawackie pie**olenie. Zacznijmy od początku.

Obecnie koszty życia to w zależności od regionu wahają się między 2000 - 3000zł. Płacenie 2000-3000zł nie jest w praktyce żadną łachą.

To że 2000-3000zł netto to nieosiągalna pensja (dla osoby niewykwalifikowanej) - pokazuje tylko patologię naszej gospodarki.

Oczywiście prawactwo chciałoby, żeby przyszli ludzie do nich zapie**alać za miskę zupę, albo za satysfakcję z pracy...ale tak to nie działa. A nawet jeżeli tak by działało - to sami by szybko splajtowali - bo ciekawe, kto napędzał by im obroty?

ludzie nie placi sie juz za prace fizyczna ale intelektualną!

To sam jeździj na szmacie cwaniaczku. Sam obsłuż się w sklepie (to akurat już wchodzi u nas), sam przyjedź karetką jak komuś z rodziny coś będzie, sam goń bandytę i sam ugaś pożar jak ci się hacjenda zafajczy.

I generalnie pisze to koleś, którego na 99,9% utrzymują rodzice, bo nie wierzę, że ciężko pracowałeś na etacie i odłożyłeś na rozkręcenie firmy

To akurat nic złego - wspaniale że masz kogoś na kogo możesz liczyć, kto cię wspiera - ale niestety twoja percepcja rzeczywistości jest przez to zaburzona.

Takie oto pocztówki rozdawano dzisiaj, podczas strajku związkowców w Warszawie.

Przód:
Obrazek

Na tyle pocztówki możemy przeczytać:



Myślę że to zmierza w dobrą stronę lecz w ślimaczym tempie...
Ponadto w telewizji można usłyszeć że uczestników jest 100 tyś. - gówno prawda! Jest ich więcej, wspierają ich Warszawiacy którzy wyszli na ulicę, pozdrawiają przechodzących związkowców i na swój sposób ich w ten sposób wspierają.
PS.
Pierwszy temat, materiał własny, przepraszam za jakość zdjęcia - było robione na szybko telefonem. po tagach nie znalazłem

e w ktorej ty warszawie jestes. tu nawet 5tki w tysiacach nie ma.

Wszystkie związki na Powązki. To gangi na równi z platformersami i innym lewackim ścierwem. Chcą wyłącznie żyć z rent (czy zasiłków jakkolwiek to nazwiesz), które mają wypracować dla nich inni.

Chodzi mi głównie o to, że taka "restrukturyzacja" całej gospodarki wymagałaby ogromnych nakładów finansowych, które musiały znaleźć swoje pokrycie, czyli trzeba by było je ściągnąć od ludzi.

W polszy takie coś nie jest możliwe, prawdopodobnie w żadnym kraju, bo:

1. Przekręty to u nas codzienność.
2. Znalazłyby się osoby, które pewnie by cześć tych nazwijmy to "zasobów" przygarnęła do siebie.
3. Mamy za dużo debili w kraju, przykład: Elektrownie atomowe, kiedyś płakali, a teraz narzekają na wysokie rachunki za prąd

Jak powiedział Piłsudski: "Naród wspaniały, tylko ludzie k***y"

Dokładnie tak samo sądzę, ten kraj zmieni się na lepsze dopiero jak wymrą te tępe staruchy, o ile młode pokolenie nie przejmie po nich wzorców.
Świetny przykład z elektrowniami, rzygać mi się jak widzę ''nie dla atomu'', i o dziwo popiera to większość narodu, ciągle powołując się na czarnobyl, podczas gdy czarnobyl był jedynym przypadkiem wybuchu elektrowni znanym ludzkości, a elektrowni są tysiące, jak nie więcej, takkie elektrownie są znacznie bezpieczniejsze od kopalni, ale debilom nie przetłumaczysz.

Dokładnie tak samo sądzę, ten kraj zmieni się na lepsze dopiero jak wymrą te tępe staruchy, o ile młode pokolenie nie przejmie po nich wzorców.
.

są jeszcze bardziej tepi niz poprzednicy

są jeszcze bardziej tępi niż poprzednicy

Niestety, ale muszę się zgodzić, będzie jeszcze gorzej gdy do polityki wjebią się tzw. gwiazdeczki, które teraz są młode i jeszcze mogą zarabiać na życie kręcąc dupa i pie**oląc głupoty w TV, albo debile z pokolenia JP120% ;/ Gorzej jak zaczną pie**olić te głupoty w sejmie...

Dlaczego tak będzie, bo osoby, które wypowiadają się "mądrze" nie maja poklasku, tym samym nie zdobędą wyborców ;/

Dokładnie tak samo sądzę, ten kraj zmieni się na lepsze dopiero jak wymrą te tępe staruchy, o ile młode pokolenie nie przejmie po nich wzorców.
Świetny przykład z elektrowniami, rzygać mi się jak widzę ''nie dla atomu'', i o dziwo popiera to większość narodu, ciągle powołując się na czarnobyl, podczas gdy czarnobyl był jedynym przypadkiem wybuchu elektrowni znanym ludzkości, a elektrowni są tysiące, jak nie więcej, takkie elektrownie są znacznie bezpieczniejsze od kopalni, ale debilom nie przetłumaczysz.

Nie rozpedzaj sie tak z tym atomem. W czarnobylu jeblo to wszyscy zrzucili na to ze ruskie sie nie znaja. A Japonia? Fakt, że tam zadziałał żywioł, ale k***a nawet ich technologia nie dała i wszystko jebło.

Mamy bardzo dużo węgla i zupełnie nie rozumiem dlaczego pozwalamy tak sobą pomiatać Unii w sprawnie norm emisji. Węgiel to jest nasze złoto. I nie potrzebny jest atom. A unia jakby się odj***ła od naszych elektrowni to prąd byłby w ch*j tańszy. Bo ile elektrownie kopciły to tyle kopcą, ale teraz kaśą trzeba się dzielić z unia.

Nie rozpedzaj sie tak z tym atomem. W czarnobylu jeblo to wszyscy zrzucili na to ze ruskie sie nie znaja. A Japonia? Fakt, że tam zadziałał żywioł, ale k***a nawet ich technologia nie dała i wszystko jebło.

W japonii akurat jebło przez oszczędności - po prostu nie zabezpieczono elektrowni odpowiednio na wypadek kataklizmu - o co akurat u kitajców nie ciężko. Bo by się nie opłacało - lepiej było skazić swoich współobywateli, oraz ocean z którego korzystają nie tylko japończycy. No ale przecież kapitalistę to pie**oli - on ma mieć zysk.

Innymi słowy czarnobyl jest symbolem upadku socjalizmu (bo katastrofa wydarzyła się przez to co najbardziej ch*jowe w socjalizmie), podobnie fukushima jest symbole upadku kapitalizmu (bo katastrofa wydarzyła się przez to co najbardziej ch*jowe w kapitalizmie).

Nie rozpedzaj sie tak z tym atomem. W czarnobylu jeblo to wszyscy zrzucili na to ze ruskie sie nie znaja. A Japonia? Fakt, że tam zadziałał żywioł, ale k***a nawet ich technologia nie dała i wszystko jebło.

W Czarnobylu "jebło" bo reaktor był innego typu (dodatkowo produkował pluton) + zawinił człowiek

W Japonii "jebło" bo tsunami, + Japończycy to trepy, maja najbardziej ch*jowe zabezpieczenia, normy i procedury związane z energetyka atomowa na świecie ( chyba poza ZSRR). Kiedyś pewien polski profesor się na ten temat wypowiadał.

Problemem są ludzie-debile, którzy pomimo nakładów na kampanie promująca i uświadamiająca nt energetyki atomowej ( która była de facto ch*jowa i gówno dała/kasa w błoto) , nadal k***a maja jakieś uprzedzenia "Bo czarnobyl i ch*j" ;/