Naturalny bywalec siłowni może się pokatować tydzień, dwa góra trzy a potem powinien sobie dać minimum tydzień lekkich treningów na regenerację.
Nie pie**ol, widać że to typowy sebix
(...) Dajesz radę ćwiczyć nogi na siłowni? Jak dla mnie w grę wchodzi wszystko w grę, ale od pasa wzwyż...
no i jak dla mnie to głupie podejście!
Nogi na siłowni to byłoby już zabójstwo. Wystarczą marszobiegi, i interwały co dwa dni (to i tak za głowę).
I h*j w jakim obuwiu, on nie będzie tam k***a biegał.
A dla ziomka pr0psy, chęci to pierwszy krok.
Poza tym, bardziej się zbuduje takimi ćwiczeniami, niż napie**alaniem komentarzy na sadisticu.