Technika zła ale coś tam robi i z czasem dojdzie do odpowiednich wniosków .
wszyscy po nim jadą a może to jest spoko koleś. Ćwiczy sobie zamiast głupotami się zajmować.
Dokładnie. Najlepsze są te porady dla biegaczy typu:
-bez pomiaru tętna i biegu na 80% hrmax trening nie ma sensu,
-biegając w trampkach możesz sobie równie dobrze wziąć młotek i jebnąć w kolana,
-woda Cie osłabi, trzeba pić izotonik.
Zasada jedna:
"No pain no gain", czy jak ja wolę: "bez pracy nie ma kołaczy" (ciekawe jak by się to hasło na koszulkach sprzedawało... )
kolego bez pomiaru tętna trening nie ma sensu. Możesz sobie biegać dla rozrywki, ale trening to co innego. 18 lat biegania, jestę expertę.