18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Skazany za połów w swoim stawie

piotrekr • 2013-05-27, 17:34


Został skazany, bo łowił ryby we własnym oczku wodnym! Pan Henryk ma przepracować społecznie 30 godzin oraz zapłacić karę finansową. Dlaczego? Prokuratura uznała, że ryby znalazły się w oczku, bo wylała pobliska rzeka, a więc nie są własnością rolnika. Mężczyzna uległ wypadkowi i nie może pracować, a łowił, bo był głodny. Wartość złowionych okazów to... 9,05 zł.

krzysiek0909

2013-05-27, 23:40
Wk***iają mnie prokuratorzy, którzy dopie**alają biednym ludziom za sprawy tego typu. Jak ktoś jest biedny to nie wynajmie adwokata, na prawie się raczej tez nie zna i zostaje tylko mu jego słowo przeciwko słowu prokuratora.

panfamiliada

2013-05-28, 00:15
A to nie jest ten Oczy Kobry z menele.tv >?

NuclearBlast

2013-05-28, 00:21
Witamy w polsce ! Zawsze pod górkę dla ludzi byle by sk***ielą z wiejskiej żyło się dostatnio upie**olą nawet biednych ...

mestrem

2013-05-28, 10:05
zielak300 napisał/a:

Obrazek



Co za frajer normalnie. "I co ja mam zrobić?". Śmiać się z nieszczęścia innych tylko potrafi świnia. Nie mogę patrzeć na tego kabana tłustego.

tupak

2013-05-28, 14:18
Pewnie mnie teraz wszyscy zjebią ale ch*j tam. Oczywistym jest, że starorzecze to część rzeki i wszystkie ryby w nim nie powstały z błota tylko wpłynęły przy wysokim stanie wody z rzeki (tak samo wypływają dalej przy ponownym zalaniu). Prawo własności terenu dotyczy ziemi a wszelkie zbiorniki naturalne (i wszystko co w nich) na tym terenie należą do Państwa.
Właściciel jedyne co może na tym terenie to kosić trawę i nic więcej bez stosownych zezwoleń. Nie ma prawa nawet zabrać wiadra torfu do doniczek.

Dodatkowo właściciel terenu graniczącego z rzeką czy jeziorem ma obowiązek udostępnić swobodne przejście wzdłuż niej. Nie może grodzić płotu do lustra wody, a nawet jeśli ogrodzi to każdy spacerowicz, wędkarz czy wycieczka cyganów może wejść na ten zagrodzony teren idąc wzdłuż linii brzegowej bez względu czy to się właścicielowi podoba czy nie; na podstawia Prawa Powszechnego Korzystania z Wód.

Rodzice kolegi kupili działkę nad Narwią kilkanaście lat temu. Działkę mieli niby do samej wody ale płot postawili zapobiegawczo 10m od rzeki. Niestety działka stała po zewnętrznej zakola. W tej chwili część płotu od strony rzeki odpłynęła 4 lata temu, a sama rzeka zaczyna się 6m w głąb działki od miejsca gdzie zaczynał się płot. I co niby wszystkie ryby teraz 16m od brzegu to ich??? Tak samo taras zalewowy rzeki to część rzeki podlegająca ciągłym zmianom i zgodnie z prawem jest tam dozwolony tylko wypas bydła i koszenie trawy.

Już pomijam fakt skąd ten biedny Pan miał sieć i do czego jej z kolegą wcześniej używali. Co innego gdyby karasie na wędkę łowił. Niech sprzeda pole bo i tak nie jest w stanie czerpać z niego korzyści to się mu sytuacja poprawi.

michal_macieja

2013-05-29, 19:50
Poszukiwane namiary na właściciela (poszkodowanego), chcę mu pomóc.