Wykaz pieśni religijnych jakie należy śpiewać podczas jazdy samochodem gdy się rozwija następujące prędkości:
90km/h - To szczęśliwy dzień
100km/h - Cóż Ci Jezu damy
110km/h - Ojcze Ty kochasz mnie
120km/h - Liczę na Ciebie Ojcze
130km/h - Panie przebacz nam
140km/h - Zbliżam się w pokorze
150km/h - Być bliżej Ciebie chcę
160km/h - Pan Jezus już się zbliża
170km/h - U drzwi Twoich stoję Panie
180km/h - Jezus jest tu
200km/h - Witam Cię Ojcze
220km/h - Anielski orszak niech twą duszę przyjmie
Opiekun kierowców św.Krzysztof jeździ z nami tylko do 120km/h - potem miejsce oddaje św.Piotrowi.
zaraz postawię mojego starego civica na pustaki i k***a zobaczycie jak dobija do setki w 2s.
Na h*j takie filmy.
Mógłbym nawet napisać ''wypie**alaj z tym'' ale wtedy dostałbym warna. Więc nie napiszę
Ok, więc czekamy na zdjęcie twojego samochodu, bo nie kumam co jest nie tak z Seicento, BMW, Hondą, Volkswagenem i co tam jeszcze jest w asortymencie "ch*jowości" według Sadoli? Chodzi o to, że jest za tanie i sąsiedzi będą kręcić bekę czy jak?
A co do filmu jeśli faktycznie auto jeździ i ktoś zadał sobie trud żeby takiego szkraba uturbić, to wielki szacuneczek, bo mało teraz ciekawych projektów tego typu.
@Akire - Wiesz są samochody lepsze i gorsze... Ja do seicento nic nie mam, ale dla mnie Matiz, Tico i Cinquecento to nie samochody, ale przyrządy do jeżdżenia i nie mam do tych aut żadnego szacunku. Może dlatego, że za każdym razem jak widze te auta na drodze, to albo się wlecze w trasie 60 km/h, albo się pie**oli po prostu jakby kierowca był zmuszony do podróży pojazdem.