I ani kilometra nie przejechał?
Ciekawe jak to w zakręty wchodzi A poza tym z hamulcami coś robione?
nawet jak nie fejk to i tak to seicento tylko, nie samochod a wyrob samochodopodobny, cos jak maluch itp, balbym sie tym osiagac fabryczne predkosci a co dopiero takie, gratuluje odwagi dla kierownika