18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Seicento

cielakhsb • 2013-05-08, 00:17
Seicento 1.2 8v turbo, które można spotkać na Częstochowskich drogach.


fryc88

2013-05-08, 09:43
Zaraz przypomina mi się tekst:

"Dzisaj umyłem, odkurzyłem i wypolerowałem samochód. Niestety, dalej wygląda jak Corsa."


NIESTETY, DALEJ to WYGLĄDA jak Seicento i JEST to Seicento...

Katze

2013-05-08, 10:03
Akire napisał/a:



Ok, więc czekamy na zdjęcie twojego samochodu, bo nie kumam co jest nie tak z Seicento, BMW, Hondą, Volkswagenem i co tam jeszcze jest w asortymencie "ch*jowości" według Sadoli? Chodzi o to, że jest za tanie i sąsiedzi będą kręcić bekę czy jak?


A co do filmu jeśli faktycznie auto jeździ i ktoś zadał sobie trud żeby takiego szkraba uturbić, to wielki szacuneczek, bo mało teraz ciekawych projektów tego typu.



Ja to powiem tak :) nie wiem czy tylko ja tak miałem, ale jak pierwszy raz wsiadłem do seicento to zacząłem się śmiać :D jeden malutki zegar i to by było na tyle:D projektant musiał się sporo napracować nad projektowaniem wnętrza:D co do bezpieczeństwa to też szału nie ma:) niby mała pojemność, a spalanie wysokie... można by tu troszkę jeszcze powymieniać :)

Masterpiece

2013-05-08, 10:42
Połowa hejtuje Seicento, a bujają się pewnie po mieście miejskimi...
Prawda jest taka, że seicento to zarąbiście zwrotne i zwinne autko. Jak dla młodego kierowcy nadaje się idealnie. Jak gdzieś przywali to szkoda nie będzie, są do niego tanie części, i wszędzie się zmieści. Nie rozumiem tego nagłego pocisku na to auto.

T@:
Wydaje mi się, że do licznika nie jest podłączony prędkościomierz a obrotomierz. Zobaczcie jak przy około 80-85km/h buja się strzałka. Musiałby mocno przychamować i dać na gaz i znowu i znowu, ale niesamowicie silny podmuch wiatru, co raczej nie jest możliwe.

Według mnie fake ;]

Brzydkii

2013-05-08, 11:01
Dźwięk zaworu upustowego to coś pięknego.

ChlebowyKról

2013-05-08, 11:14
takie cieniaże i sejczenta faktycznie jeżdżą po częstochowskich drogach.
kilka co najmniej zbudował TRS Racing :amused:

Basharl

2013-05-08, 11:59
jak skrzynia w tym małym gównie rozpędza się do 200+ to chyba prima aprilis jakiś. poza tym jechać takim czymś co waży 1/2 średniego auta to już przesada strefa zgniotu 3 auta dalej :D musi być chociaż te 1000kg wagi samochodu inaczej głupota rzeźbić taką budę

darknock

2013-05-08, 12:01
@Masterpiece
k***a, te wachania o których mówisz to są zrywające przyczepność koła przy 80-85km/h
ja pie**ole... :facepalm:

@up up
przecież pisał tu ktoś że silnik od punta więc skrzynia pewnie też..

vasre

2013-05-08, 12:05
Ja jak przyśpieszam do 100km/h swoim Seicento SX 900, to mógłbym uciąć sobie drzemkę :D .

Palozz

2013-05-08, 13:33
Ma potencjał :D Wiem jak hula Seicento z 1.2 16v zdłubany na ok 95 koni a tu masz jeszcze turbosprężarkę... Ucieranie nosa chłopkom z calibry i podobnych wynalazków :D

WildGee

2013-05-08, 13:44
Jestem fanem tuningu, ale tylko rozsądnego i robionego z głową. Małe seicento z taką mocą w połączeniu z napędem na przód to zapewne katorga na zakrętach, nie mówiąc już o wysokim ryzyku "pojechania prosto"... Jak już mówili, Seicento pozostało Seicento i nie chodzi tu o (wątpliwy) prestiż powożenia się po mieście, ale to auto nie było zaprojektowane by być sportowcem, a ekonomicznym wozidełkiem do miasta.

MudPie

2013-05-08, 15:03
Masterpiece napisał/a:

Nie rozumiem tego nagłego pocisku na to auto.


Nie rozumiesz bo się nie znasz na samochodach. Każdy kto robił coś przy seicento i innych samochodach, seicento będzie omijał szerokim łukiem. Ja bym tego czegoś za darmo nie wziął.. listę wad Ci nie wypisze bo zajęło by to kilka stron A4. Za takie same pieniądze można kupić sobie normalny samochód który jest tańszy w utrzymaniu i nie mam tu namyśli cząstkowych kosztów tylko ogólnych, wliczając w to naprawy, o bezpieczeństwie czy jakości nie wspominając, ale oczywiście większość uważa że jeździ się rocznikiem i jak jest silnik o pojemności kubka do kawy to nie szkodzi bo mało pali i jest tanio. Gówno prawda. Nie jest wcale taniej żeby się to opłacało, nie jest lepiej i zdecydowanie nie jest bezpieczniej nie tylko dla kierowcy tego wynalazku ale przede wszystkim dla innych. zwłaszcza jak taki właściciel wyjdzie czymś takim na trase.
Ja nie mogę pojąć jak można zrobić tak beznadziejne auto jak seicento. Jest to jeden z najgorszych samochodów jakie kiedykolwiek widziała planeta ziemia.

Vanrael

2013-05-08, 16:54
nie no wszystko pięknie i ładnie, szlachetna idea, zrobić coś, z niczego, i zerwać ze świateł wyprzedzając łysika w beemce tez fajna sprawa.... tylko niewiem czy to dobry samochód na takie modyfikacje... choć przy takich prędkościach to chyba żaden dobry nie będzie :P

herbalix

2013-05-08, 17:30
miałem kiedyś firmowego seja. była ich we firmie cała flota więc swojej wiedzy nie opieram na jednym samochodzie. we wszystkich sztukach problemy z klamkami i zamkami. w lecie gotowanie płynu w chłodnicy, w zimie brak ogrzewania. we wszystkich cały czas padał jakiś czujnik, który unier*chamiał samochody. mój miał 450k przebiegu, mniej więcej od 300k wypie**alał olej wszystkimi dziurami. olej zalewał pasek od alternatora, co działało na niego zabójczo i co 2 tygodnie trzeba było pasek zmieniać. cały czas miałem problem z hamulcami. nie wiem czy to fura czy mechanik nie potrafił naprawić, ale cały czas klocek z prawego przodu zostawał na tarczy. żeby zmienić kable czy świece, to pół dnia trzeba się było pie**olić bo tak ciasno pod maską (dla porównania w astrolocie jedynce schodzi z tym 10 minut).

zonk

2013-05-08, 18:14
MudPie napisał/a:


Nie rozumiesz bo się nie znasz na samochodach. Każdy kto robił coś przy seicento i innych samochodach, seicento będzie omijał szerokim łukiem. Ja bym tego czegoś za darmo nie wziął.. listę wad Ci nie wypisze bo zajęło by to kilka stron A4. Za takie same pieniądze można kupić sobie normalny samochód który jest tańszy w utrzymaniu i nie mam tu namyśli cząstkowych kosztów tylko ogólnych, wliczając w to naprawy, o bezpieczeństwie czy jakości nie wspominając, ale oczywiście większość uważa że jeździ się rocznikiem i jak jest silnik o pojemności kubka do kawy to nie szkodzi bo mało pali i jest tanio. Gówno prawda. Nie jest wcale taniej żeby się to opłacało, nie jest lepiej i zdecydowanie nie jest bezpieczniej nie tylko dla kierowcy tego wynalazku ale przede wszystkim dla innych. zwłaszcza jak taki właściciel wyjdzie czymś takim na trase.
Ja nie mogę pojąć jak można zrobić tak beznadziejne auto jak seicento. Jest to jeden z najgorszych samochodów jakie kiedykolwiek widziała planeta ziemia.



Na szczęście masz gówniane pojęcie o autach i wszyscy mają w dupie twoją opinię.