@xgregor
Tak, którzy przyjechali tam poszaleć i zapomnieć na chwilę o cywilizacji. Gwarantuję, że jest tam większy procent wykształconych, inteligentnych ludzi niż na stadionie, imprezie techno, czy w barze hipsterów.
Poza tym, w tym roku będzie Sabaton, Ministry, Machine Head, trzeba tam zapie**alać i przy Sabaton - 40:1 nak***iać ścianę!
Pomijam już kto się tam bawi(znam jednego lekarza i jednego prawnika oraz dyrektora korporacji). Pragnę zwrócić uwagę że na tyle ludzi bójki to tak naprawdę incydenty. Teraz proszę sobie wyobrazić narodowców i kiboli w takiej samej liczbie;) Mamy jeden z największych festiwali na świecie ale i tak jest do dupy. Jakby to była jakaś pielgrzymka złego słowa nie mana by powiedzieć. Właśnie widziałem też księdza w glanach;)
Jak ja nie lubię tego Litzy, dla niego granie to tylko biznes. Co innego Hans i reszta, oni widać że nie tylko biznes robią, ale też to lubią (kontakt z widownią, itp.).