jak wódę będą i faje w tej samej cenie wozić jaka teraz jest bierzemy w ciemno , mogą być jako autonomia i muru im jak Izreael stawiać nie będziemy. W sumie lepiej bo Unia socjalistyczna się nie przypie**oli i im norm nie przywali . Ropę tania dobrą lubelszczyzna łyknie w każdej ilości też . Wszystko weźmiemy byle bez cła i poza unijnymi normami.

k***a, założyłem temat, żeby Polskie wojska wkroczyły na Ukrainę, to przenieśli do Hyde Parku, a tak może by jakiś polski generał zobaczył...
P.S Źródło proszę, jeżeli nie będzie, to znaczy, że fake.

Nikt nie zerżnął by reporterki? Jestem zdumiony.

Bedzie sie dzialo!

Przewiduję przyszłość.

Będzie tak jak w 1981 w Polsce. Rosyjskie dywizje będą stacjonowały przy granicy i wtedy rząd Ukrainy będzie miał takie same opcje jak nasz rząd polski w tamtych latach.

Opcja pierwsza : Umożliwienie rządowi ukraińskiemu by ten rozprawił się ze zwolennikami przystąpienia do UE, a opcja druga
to umożliwienie rządowi rosyjskiemu wkroczenie na Ukrainę i rozprawienie się bardziej krwawo z tymi samymi ludźmi.

U nas nie doszło do "AŻ TAKIEGO" przelewu krwi, ponieważ ustanowiony został stan wojenny.
Czy była to dobra decyzja naszego generała? Można się spierać, różne źródła donoszą, że Rosjanie byli ciągle przygotowani na wkroczenie do Polski, a jeżeli by wkroczyli? Myślę, że nie dałoby się uniknąć wielkiego rozlewu krwi.

Co do samego Janukowycza. Nie dopuści do tego by Ukraina dołączyła do UE i chwała mu za to, jednak za paredziesiąt lat Rosja może włączyć Ukrainę do swego państwa, a wtedy nie będzie tak miło.

Ale pieprzysz stary, jakby ruscy chcieli wkroczyć w czasie stanu wojennego to by to zrobili, i nie musieliby nikogo wysyłać bo tysiące ich stało pod Warszawą i w pobliżu innych większych miast.

U nich już wtedy zaczęła się 'pierestrojka' i odwilż polityczna. Jakby to było za Stalina, to ch*ja by z tej solidarności było bo pepliki by się odwdzięczyły za Pragę i Zaolzie a Niemcy za Odre i Nysę Łużycką.

obaj pieprzycie, Rosja podczas trwania stanu wojennego w Polsce miała swoja wojnę i nie zawracałaby sobie głowy solidarnością. Jaruzelski wprowadził stan wojenny bo srał w gacie, a potem zasłaniał się Rosjanami i ich niby armią pod naszymi granicami. Wali ściemą z tą Ukrainą na kilometr, tuż przed igrzyskami a do tego wysyłać wojska na cywilów, którzy i tak za parę dni wrócą do domu i będą dalej zapie**alać ciężko dymani w dupę przez rząd, jedynie tutaj widzę podobieństwo między nimi a nami.

k***a, założyłem temat, żeby Polskie wojska wkroczyły na Ukrainę, to przenieśli do Hyde Parku, a tak może by jakiś polski generał zobaczył...
P.S Źródło proszę, jeżeli nie będzie, to znaczy, że fake.

Niech oddają z powrotem pół Ukrainy Polsce. A zwłaszcza nasze polskie miasto Lwów.
pie**olone kozaki zawsze im w głowie powstania.

obaj pieprzycie, Rosja podczas trwania stanu wojennego w Polsce miała swoja wojnę i nie zawracałaby sobie głowy solidarnością. Jaruzelski wprowadził stan wojenny bo srał w gacie, a potem zasłaniał się Rosjanami i ich niby armią pod naszymi granicami. Wali ściemą z tą Ukrainą na kilometr, tuż przed igrzyskami a do tego wysyłać wojska na cywilów, którzy i tak za parę dni wrócą do domu i będą dalej zapie**alać ciężko dymani w dupę przez rząd, jedynie tutaj widzę podobieństwo między nimi a nami.

O ch*j ci chodzi. To co powiedziałem jest również faktem, dość powiedzieć że to że ruscy nie zrobili nam pogromu z wielu względów i z tego co mówisz, jak również z tego powodu który nadmieniłem.

tak do waszych wiadomości z tym lwowem mielibysmi wiecej problemów niż pożytku, zszarganie opinii na kursie wschód-zachód, miasto, gdzie cieżko już usłyszeć język polski, że o Polakach nie powiem, za późno już mamy taki układ, a nie inny i pozostaje na tkwić w nim przez najbliższy czas

ulifont, już nawet ch*j z tym. Może i polskiego już nie słychać, ale jak ma być słychać skoro mieszkańcy polskiego pochodzenia i tak będą gadać z ukraincami po ukrainsku. Gorsze jest to że nawet nie mielibysmy czym zająć tego kawałka Ziemi od granicy do Lwowa, bo to wkońcu niecałe 80 km i skąd my tyle wojska bez mobilizacji weźmiemy.

ment200
w chwili obecnej byłoby to raczej nie możliwe, a poza tym po co? Jakie korzyści mielibyśmy z zajęcia Lwowa?Wilna? Mińska? Zaolzia? Odizolowało by nas to skutecznie w polityce, nie ma sensu prowadzenia wojen w Europie to jest nieopłacalne, ludzie są przyzwyczajeni do dobrobytu w chwili obecnej i żaden obcy agresor nie jest w stanie zmienić ich myślenia, lepiej dać komuś iluzje wolności,a w zamian po prostu inwestować wykupować itp, tak działają nowoczesne wojny, tak działa zachód na naszych ziemiach i nie tylko, nie wiem czy my na taką skalę działamy w innych państewkach, ale jest to normalna kolej rzeczy w tym dziwnym xxi wieku

Po za gdybaniem pozostaje nam tylko czekać na rezultaty.

Jestem z przyszłości i tak będzie rozpie**ol.

Jestem z przyszłości i tak będzie rozpie**ol.

Wtedy zajęli Krym., teraz wyciągnęli łapska po więcej.