W związku z pojawiającą się modą nowogimbejską na nazywanie rodaków "polaczkami" i ciągłe kłótnie w komentarzach z tymi "światowcami" może zwrócimy uwagę moderatorów na to zjawisko?
Moim zdaniem jak to mówi regulamin, są to "komentarze podszyte nienawiścią" oraz "obrażanie innych Użytkowników", no a przede wszystkim denerwują zdecydowaną większość użytkowników. Nie wiem czy ten post przejdzie i coś zmieni, ale zawsze jakaś szansa jest.
Typowa mentalność polaczka. Jak się coś nie podoba to zakazać, poskarżyć się, popłakać przed wszystkimi. Słowo polaczek bardzo dobrze określa zachowanie niektórych polaków i jak ktoś jest polaczkiem to będę go tak nazywał jak będę miał ochotę. Tak samo geja pedałem, muzułmanina brudasem i etc.
Jeśli pasujesz do definicji polaczka to będziesz nazywany polaczkiem. Jeśli nie, a ktoś Cię tak nazwie to trudno, różnie bywamy nazywani, ale odgórne zakazywanie jakiegoś słowa BO TAK, chociaż dobrze określa niektóre osoby to po prostu... polaczkowatość
Coś Was ego boli... Niskie poczucie wartości? Albo podświadomie czujecie że takimi "polaczkami" (cokolwiek to oznacza) jeśli aż tak to bierzecie do siebie. Przykro mi z tego powodu i nie tylko mi ale jest więcej osób którzy uważają że jesteście po prostu żałośni.
Przepraszam za tego typu słowa otuchy.
A taki rodzaj skargi to bardziej przypomina sytuacje jak na podwórku dzieci krzyczą "mamo mamo a on mnie wyzywa!"
Z jednej strony to jest sadistic, więc powinna być tu wolność słowa, ale z drugiej i tak moderatorzy dają warny za "wypie**alaj" "materiał własny" brak opisu czy tego typu rzeczy, więc w zasadzie uważam że pomysł jest dobry.
Tym bardziej, że piszą to zwykle dwa typy ludzi tutaj, agresywni debile którzy chcą wszystkich wk***ić i obrazić, i trolle które w zasadzie robią to samo z takich samych pobudek ale bardziej dla samej radości czytania wk***ionych odpowiedzi.
"Polaczek", to nie miejsce zamieszkania, czy grubość portfela, tylko stan umysłu.
"Polaczkiem" są głównie gracze, albo dzieci, które to w w necie świrują, jacy to oni nie są wielcy w realu, a jak coś takiemu napiszesz, to od razu tyle przekleństw o jakich nie miałeś pojęcia, że się załamiesz...
Dziwi fakt, że nazywanie kogoś "polaczkiem" ma miejsce głównie ze strony gimbazy, która zagramanicę to widziała z rodzicami na wycieczce do Egiptu, sikając do hotelowego basenu, w czasie jak mama robiła wiadomo co, wiadomo z kim...
Dziwi również fakt, że dość często robią to Nasi "rodacy", którzy wyjechali "za pieniądzem" za rzeczoną wcześnie gramanicę. Sądzą, że jesteśmy gorsi, bo mieszkamy w takim poj***nym kraju, a oni są ci odważni, którzy się zdobyli na podbój świata. Nic bardziej mylnego panowie/panie. sp***oliliście z kraju waszych ojców, bo tu nie mogliście zarabiać, co nie nie jest jednoznaczne z tym, że tu się nie da zarabiać. Jak już kiedyś wspomniałem, "nie chciało się nosić teczki, trzeba kopać dołeczki". Tylko za to kopanie w kraju tak dobrze nie płacą, a i socjal ch*jowy. Ergo, nie ma się czym chwalić.
W ogóle skąd pomysł, żeby nazwać kogoś "polaczkiem"...?? Co my k***a jesteśmy gorsi od Niemców, Włochów, Hiszpanów, Tajów, czy ch*j wie kogo...??
Można również podszyć pod to teksty w stylu "Jaranie się Japonią to pedalstwo" (włącznie z banerami) i inny nic nie wnoszący syf podnoszony przez brud.
Ogólnie finezyjny wrzut i pojazd jest fajny, żeby tak sobie kogoś zgasić (w końcu to Sadol ), ale finezja kończy się, gdy leci to samo pod każdym potem, nie zależnie od treści, byle się pokazać na silę, bo w domu nawet młodsza siostra wpuszcza takiemu wpie**ol...
Ostatnio bardzo wielu sadoli się buntuje, porusza problemy naszej społeczności i dąży do dyskusji.
Ale cudowni nadzorujący upychają niewygodne dla nich tematy do sucharów, klopów i innych otchłani sadola nie dając szansy na to, by trafić ze swoją opinią do większości użytkowników.
j***ć takie coś, dobrze że chociaż ten temat przeszedł...
Wypie**alaj, polaczki... Trzeba zrobić listę słów zakazanych na sadolu, wpie**olić wszystko do regulaminu i zacząć komunikować się spójnikami. Ja pie**ole, i jeszcze piwa za takie gówno dostajesz.
No i ch*j z tego ,że kogoś denerwuje definicja "polaczków". Powiedzcie mi jak mam nazywać te j***ne kuhwy? ludźmi na pewno nie są. To są k***a śmiecie. Jak ja bym był Polakiem to jebnąłbym sobie kule w łeb.
Zl...........ny
2013-04-16, 17:23
Jak się obruszył, o k***a! polaczek a Polak to dwa różne słowa, Polak to normalny obywatel Polski, a polaczek to zakompleksiona k***a, która w życiu kieruje się stereotypami, zawiścią i reprezentuje biede umysłową. Z czymś masz jeszcze problem?