piwo Korwinowi..? eeee.... przemysł spirytusowy chyba. Co jak co gadać potrafi, zobaczymy niedługo co na Wiejskiej będzie robił.
polaczki
b)Zgłosili kilka bardzo sensownych postulatów.Lecz mało kogo one interesowały bo taki temat się nie sprzeda w mediach/reszta posłów ma wyj***ne na to że nowa ustawa będzie niezgodna z polskim prawem.
nie wróżę korwinowi sukcesu. Jedzie na faszyźmie a to się ludziom nie podoba. mi też nie
Ich postulaty były całkiem konkretne i to one przekonały ludzi do głosowania
Oczywiście zaraz pojawią się głosy że nic nie zrobili lecz:
a)Stanowią mniejszość w sejmie co nie pozwala na żadne konkretne działania gdyż są blokowani przez beton który tam siedzi od wielu lat.
b)Zgłosili kilka bardzo sensownych postulatów.
2.Postulaty Korwina są totalnie z dupy.I nawet z tym nie dilujcie bo większość z was by pierwsza miała buldópy po ich wprowadzeniu.
A teraz opinia od "lewaka".
Z Korwinem się nie zgadzam całkowicie, po prostu koleś który używa populistycznych hasełek które wszędzie indziej przejadły się pod koniec lat 50-tych, punktuje czyjąś wiarę w utopie różnego typu a sam proponuje swoje(np. zdelegalizowanie związków, i "pracowniczych" i "pracodawczych", żeby żadna strona nie mogła tutaj stawiać warunków - przecież jak związki będą oficjalnie nielegalne to dalej będą funkcjonowały - tylko nazwą je per "kluby dyskusyjne" albo po prostu będą działać w podziemiu, no co jak co, w Polsce powinniśmy o tym wiedzieć... I to jest opinia prosto z jego felietonu więc nie pie**olcie mi, że biorę to z dupy).
A co do wyzywania go od faszysty - jesteście debile i tyle. To konserwatysta(w zachodnim sensie) jest. Problem leży w tym, że patrząc na ulotki i plakaty tego cudnego "ruchu narodowego"(bah, byłem raz nawet na wykładzie na UMCS o tym, pie**olenie o szopenie i obnoszenie się patriotyzmem czyli inaczej byciem dumnym z czegoś co zrobili inni) i słuchając jego samozwańczych wyborców słyszę poglądy bliższe faszystom. Odbije im się to czkawką tak jak liberałom głosującym na PO, bo to, że partia spełnia część postulatów to nie znaczy, że spełni wszystkie, a ludzie dzisiaj tak na to patrzą.
A Palikot nigdy mojego zaufania nie zdobył i nie zdobędzie, skupia się na obyczajowości(znaczy się na głoszeniu tej obyczajowości, bo nic w tym kierunku nie robi), podczas gdy wszelkie głosowania w tej ważniejszej(gospodarczej) części idą tak jak PO dyktuje(patrz zmiana wieku emerytalnego).
Zresztą, konkurencji na lewicy za bardzo nie ma - SLD skompromitowało się już razy X a ichnie elity za bardzo się od tego czasu nie zmieniły więc sensu głosowanie nie ma.
I już wiecie, dlaczego PO robi ukłon w stronę lewicy - bo tutaj nie ma na kogo głosować, więc liczą, że wyłapią paru głupków.
tl;dr: mam raczej lewicowe poglądy ale o ile z prawicą się nie zgadzam, to nasza lewica jest gówno warta, więc nie dziwię się poparciu.
Z całym szacunkiem kolego, ale moim skromnym zdaniem też gadasz bzdury. Zlikwidowanie związków zawodowych ma sens i niech się przerodzą w "kluby dyskusyjne" ale nie może być tak że iluś tam roboli nie znających się zupełnie na gospodarce trzęsie zakładem! Do tego często nawet nie pracują w tych zakładach!
Nie może być tak że związkowiec jest nietykalny (a obecnie tak jest)! W firmie tylko jedna strona może stawiać warunki i jest nią właściciel firmy! Koniec kropka.
Co do "utopii", On wcale nie gada o rzeczach z kosmosu tylko socjalistom się to w głowie nie mieści że na wszystko będzie trzeba zapracować!
Z reszta jeden prosty argument:
Rządzili już wszyscy od PiSu po SLD i zj***li sprawę!
Gorzej być już nie może!
Więc dajmy ludziom o liberalnych poglądach rządzić może wyciągną nas z tego bagna bo sp***olić bardziej to się już nie da!
Tylko ja się pytam kto wpuścił grodzkie i biedroniowate do sejmu?!
obecnie zdaniem "speców" nasza pensja minimalna to "jest za dużo"
Weź mi nie pie**ol o tych dzisiejszych "socjalistach" bo mi się niedobrze robi. Kiedyś to było po prostu "praca w sensownych warunkach dla każdego", dzisiaj jest "zasiłek dla każdego".
"Rządzili". Od 1989 żadna partia nie miała większości w sejmie, musieli iść na kompromisy i dlatego niczego się nie dało osiągnąć(stąd np. wzrastająca liczba ministerstw i innych urzędów - bo u nas już udziałowcy wszystkie stołki zajęli, to trzeba coś dla koalicjanta wymyślić).
I da się jeszcze bardziej sp***olić. Zawsze można zbankrutować, wywołać wojnę domową...
Ty tak serio?
A o obniżeniu podatków słyszał? O likwidacji ZUS słyszał?
Pensja jest za wysoka wg speców bo pracodawca ma taki wpie**ol od państwa że ledwo na podatki i ZUSy wyrabia a tu jeszcze trzeba zapłacić pracownikowi!
A czym to się różni? Socjalizm to rozdawanie publicznych pieniędzy na prawo i lewo tym którym się nie chce bo "im się należy"
A to że nigdy nie potrafili się dogadać (bo nie było to na rękę komuś z zewnątrz) to pikuś? Czym różni się PO od PiSu czy SLD?
No znajdź różnicę! Gdzie jest Wally?
A z tym grodzkiem i biedronkom przesadziłeś. Pokaż mi co oni/one/ono takiego zrobili/ło ? Poza ciągłym pie**oleniem o pedałach?