Polecam syntetyczne kana. Tylko trawa po tym już nie działa.
Po kilku latach palenia masz zryty beret: psychozy, omamy dwubiegunówka...Warto?
Popalajcie popalajcie...
Będziecie mieli jakiś incydent na drodze i policja weźmie Was na testy obecności THC to wrobią Was, że przez popalanie gówna spowodowaliście wypadek
THC w szczynach nawet do 2 tygodni się utrzymuje.