18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Meksykańscy kosmici

~Velture • 2023-09-13, 09:03
Oooookeeeej.

Rząd Meksyku w dniu wczorajszym ogłosił, że kosmici istnieją i postanowił pokazać ich "ciała" w telewizji...

Ciekawych czasów dożyłem.




Boy7

2023-09-14, 09:20
flejtuch napisał/a:

Wolę kosmitów niż tęczowych pedałów, lewaków i aktywiszczów.



Musisz sam być nieźle zj***ny

alahu1

2023-09-14, 09:43
Bambrych napisał/a:

Ale nie przeszkadzalo mu się to doj***ć do ateisty. Drugi pie**olony hipokryto.



Bo się ateista wj***ł nieproszony, że bóg nie istnieje więc wyłożył to jasno z kulturką tępa k***o. A ty wyleciałeś z jakimś gównem nie mającym sensu. Przy okazji zapoznaj się z definicją hipokryzji, bo chyba coś ci się poj***ło.

Harnold

2023-09-14, 13:20
Zaraz nowa pandemia, jakiś patogen, który wydostał się od obcych :-D i się wszyscy zesrają jak dzieci

psotna_cipka

2023-09-14, 19:52
@up. Czytając trochę komentarzy mam nieodparte wrażenie, że jakby pojawili się na ziemii kosmici, to ludzkość sama by się zaj***ła z powodu różnicy zdań :mrgreen:

kamuha

2023-09-14, 22:47
flejtuch napisał/a:

Wolę kosmitów niż tęczowych pedałów, lewaków i aktywiszczów.



I murzynów i żydow… zapomniałeś o murzynach i zydach

ra0mir

2023-09-15, 08:39
kamuha napisał/a:

I murzynów i żydow… zapomniałeś o murzynach i zydach



i bab, bo baby to najgorsze ch*je!

SupremeLeader

2023-09-15, 09:41
ra0mir napisał/a:

i bab, bo baby to najgorsze ch*je!



Komary!!! To są prawdziwe sk***ysyny.

DlaRozrywki

2023-09-15, 11:46
Jesse.Pinkman napisał/a:

Meksykanów trochę poniosło z tymi ciała ale generalnie jak ktoś się chociaż odrobinę interesuje kosmosem i astronomią to doskonale wie jak wielki jest wszechświat. Szacuje się, że cały widzialny wszechświat zawiera 2 biliony galaktyk (2 000 000 000 000). Każda galaktyka zawiera kilkaset miliardów gwiazd. To daje niewyobrażalną dla ludzkiego umysłu liczbę 200 tryliardów (200 000 000 000 000 000 000 000) gwiazd we wszechświecie. Na bank więc gdzieś istnieją jakieś mikroorganizmy a inteligentna cywilizacja też gdzieś tam może być ale odległość może być zbyt duża żebyśmy kiedykolwiek mogli się skontaktować my z nimi albo oni z nami. W dodatku my znamy tylko życie oparte na węglu ale gdzieś kilkaset milionów lat świetlnych od nas mogą istnieć formy życia oparte na innych pierwiastkach, potrafiące przeżyć w ekstremalnych dla nas warunkach. Całej prawdy nie dowiemy się nigdy.




Przepraszam ale Ty nie dowiesz się napewno. Nie uważasz że celowo wmawia nam się ze jesteśmy nie istotni, względem wszechświata jak mrowka? Nie ma żadnych empirycznych dowodów na to co napisałeś. Ja nie wierzę w coś czego 95% nie potrafią sami wytłumaczyć. Tak oko 95% to czarna materia, a wy mugole wierzcie w to co poda szanowny naukwiec



:mrgreen:

Kameleon92

2023-09-15, 15:05
Filmik z przed dwóch lat wyjaśnia co i jak z tymi "obcymi"


ArkSa

2023-09-18, 12:22
NoYes napisał/a:

Tacy trochę przymuleni, trochę jak przecwe*ence pisowcy czy inne lpg
Przygłupie, on napisał w przeciągu 1000 lat , nie 1000 lat wstecz . Po drugie pośrednie wymordowanie tyłu milionów przez w imię sp***olonych wartości marksistowskich to jest usprawiedliwienie ,czerwona parowo ? Bo jak Ty będziesz komunizm wprowadzał i będziesz " dobrze" gospodarzył to ziści się ta Wasza czerwona utopia ?



Nie wiem czy masz pojęcie chociaż trochę o historii, ale panowanie Kościoła nakłąda się ze średniowieczem. 1000lat. Nie pisałem 1500 lat temu było tyle ludzi , ale 500lat temu było tyle, bo to bez sensu, dlatego założyłem średnią z tego okresu jeśli chodzi o liczebność. Ale widzę masz problemy z łączeniem kropek.



mit2 napisał/a:

U ciebie za to nie widać problemów z myśleniem. Jak cię k***a zamknę w klatce żebyś zdechł z głodu, to nie będę winny morderstwa, bo to nie ja bezpośrednio, tylko głód cię zabił?
I nie pie**ol, że komuniści nie zabijali i nie zabijają nadal bezpośrednio z powodów ideologicznych, bo to kłamstwo. Zdajesz sobie sprawę jaka rzesza ludzi została zamęczona w gułagach i innych katowniach? Do takich miejsc oprócz przestępców zsyłano właśnie wrogów ideologicznych.
Ja pie**olę, nie spodziewałem się że ktoś będzie usprawiedliwiał komusze karaluchy...

Ależ ja temu nie przeczę i w żadnym wypadku nie usprawiedliwiam patologii religijnych. Tylko, że ateiści po prostu wymordowali więcej ludzi.



Gdzie tu widzisz, że usprawiedliwiam komuchów, ja jestem na każdej płaszczyźnie w poglądach po drugiej stronie. Po prostu śmieszy mnie wybielanie zbrodni religijnych na podstawie innych zbrodni, np. komunizmu.
Wskażcie mi jeden fragment mojego komentarza, gdzie broniłbym komunistów. No chyba, że chodzi o fragment, że nie zabili bezpośrednio(ale to prawda, połowa ludzi zginęła z głodu poprzez tragiczne zarządzanie zasobami). Finalnie to nie ma znaczenia. To oni(komuniści) zabili tych ludzi pośrednio. Ale w kontekście mojego komentarza ma znaczenie, bo to nie był osoby, które został zabite, bo wierzyły/nie wierzyły w coś. Był ofiarami systemu. Natomiast ludzie zabici podczas inkwizycji, wszelakich wojen religijnych byli ofiarami z rąk drugiego człowieka. I to w imię czego? Miłosiernego i litościwego czegoś w niebie, na co nie ma dowodów prócz jednej księgi.
A argument, że ateiści zabili więcej osób nie ma sensu. Przez tysiące lat ludzie zabijali z pobudek religijnych, wielcy przywódcy zawsze mieli swojego boga na sztandarach, czy to Wikingowie, starożytni egipcjanie, Cesarstwo Rzymskie.
Ba, przecież ewangelizacja Ameryki Południowe,/Północnej w czasach kolonizacji polegała w dużej mierze na zabijaniu "niewiernych".
Putin oraz cały kościół w Rosji popiera to co on robi. Każda skrajność jest zła i jak nic nie mam do normalnych wierzących tak sram na fanatyków tak samo, jak na fanatyków lewicy i prawicy. Niestety, okres średniowiecza to długi czas panowania fanatyków religijnych na czele z tragicznymi papieżami. I pisze to jako agnostyk, nie ateista.
A nazywanie mnie komuchem świadczy tylko o problemach z czytaniem ze zrozumieniem - ewentualnie nakłada się to z brakiem wiedzy historycznej przez co nie potrafi się połączyć kropek.