Zacznijmy od tego że jest to żółw wodno-lądowy o imieniu "Tuptuś" dostałem go na urodziny 9 lat temu i do tej pory troszkę mi urósł
jego skorupa miała być wielkości mandarynki a jest większa od melona ehh niekompetencja "ekspertów" w wydawaniu zwierzątek aż razi w oczy, z resztą oceńcie sami co potrafi taki tuptuś zrobić ;p
"akcja" od 1:24 ale polecam oglądnąć całość
k***a nie mogli ci psa kupić? Poważnie na ch*j dzieciakowi żółw? (bo mówisz że dostałeś 9 lat temu wiec pewnie byłeś w pierwszych klasach podstawówki) Tak to byś sobie z psiakiem pobiegał, powygłupiał się, przywiązałby się do ciebie i tak dalej, ogrzałby w zimie w łóżku etc. A taki żółw k***a? Da się z takim czymś w ogóle bawić? Przecież to jest powolne, ciężkie i ospałe sk***ysyństwo, twarde i zimne w dotyku. Nigdy nie zrozumiem ludzi którzy takie coś trzymają, ech...
Wiesz, że łamiesz prawo? Jak już robisz coś głupiego, to nie wrzucaj tego chociaż do neta... Czekam na filmik pt. ja i moja hodowla ganji... Wszystkie gady i płazy w Polsce są chronione, nie muszę chyba mówić, co to oznacza.