Btw jeśli ten babochłop to grodzka to należy do partii liberalnej a nie skrajnie lewicowej.

Liberalnej? Pośmiane

mleki gdyby to było takei proste to by nie było tematu....

to nie jest człowiek i o to jest największy ból dupy:

Obrazek

Dla tych z bólem dupy i tych z dupą ciasną jak po praniu:
W wyniku połączenia się plemnika i jajeczka, zostaje poczęty człowiek, który ma DNA inne niż jakakolwiek istota ludzka na Ziemi.
W tym momencie można powiedzieć np. jaki będzie miał wzrost.

Jeżeli to nie jest człowiek dla Ciebie to jesteś na najlepszej drodze żeby stwierdzić że osoby niepełnosprawne też nie są ludzmi bo wyglądają inaczej, a i porozumieć się z nimi drogą werbalna nie można.

ps.
Moja wiedza z biologi pochodzi z gimanzjum i technikum nic więcej.

@up Ile ludzi tyle opinii kiedy się tak na prawdę zaczyna. A ja wyrobiłam sobie takie zdanie w oparciu o poglądy kilku filozofów z różnych epok, którzy rozważali coś takiego jak "wartość życia". Mianowicie - każde stworzenie ma pewną, określoną wartość życia. Moim zdaniem, wartość życia jakiejś ludzkiej komórki, czy też płodu, nie jest wyższa, niż wartość życia np. zwierząt, które normalnie zabijamy. Tak więc resztę można sobie dopowiedzieć. Jestem ateistką i za aborcją w określonych przypadkach.

Filozofów?! Bądź poważna.

Nie zabijamy płodu tylko zabijamy człowieka we wczesnym stadium rozwoju. Obiektywnie nie mam nic przeciwko zabijani jako zwolennik kary śmierci. Chciałbym jednak poznać jaka argumentacja kryje się za poglądem, że takiego człowieka można zabić.

To już tekst nie do Ciebie:
Uwielbiam też bez w stylu - zdjęcie jajka i podpis to nie jest kurczak. Bo nie jest. Kurczak jest w środku jajka i jeśli chcemy to jajko zjeść to go zabijamy.
Jajka nie zabijamy, kurczaka w środku zabijamy.

logika lewoskrętnych cipek

a teraz płaczcie w komentarzach łi łi łi łi

Aff o tym czy aborcje zrobić czy nie powinien decydować lekarz bo to on posiada potrzebną wiedzę na ten temat, a nie filozofowie czy też technicy samochodówki albo jeszcze lepiej politycy

W 100% przypadkach o aborcji dyskutują Ci, którym ta czynność im nie grozi

Dokładnie WolfMan.. 3/4 ludzi przeciw aborcji gdyby w wieku 18 z planami na przyszłość zalało by formaline to modlili by się do swojego boga o aborcje, a teraz cieszą ryje bo to nie na nich wypadło, a na tych na których wypadło to niech cierpią

btw niech kobiety, które spadły ze schodów czy coś w tym rodzaju i poroniły niech odpowiadają za nieumyślne spowodowanie śmierci

Jeśli nie umieją się zabezpieczyć, albo po prostu nie chcesz mieć dziecka, to się nie r*chasz to przykro mi. Nie czujesz się na siłach w razie, gdybyś musiał utrzymać ją, dziecko i dać im obydwóm godne życie to seks sobie odpuść i tyle.

Dzisiaj w majestacie prawa jest możliwa aborcja:
1) Dziecko poczęte w wyniku gwałtu.
2) Dziecko ma poważne deformacje, lub braki istotnych narządów (Bo po prostu los tak sobie chciał)
3) Jeśli ciąża zagraża życiu matki, ale jak lekarze wykryją to w 7 miesiącu ciąży, to cesarka i do inkubatora i matka żywa i dziecko też, a nie wywołać poród i na śmietnik dziecko.

Z wrogami życia nie ma co dyskutować, jeno tylko zlikwidować zanim takie istoty złoża jaja.

btw niech kobiety, które spadły ze schodów czy coś w tym rodzaju i poroniły niech odpowiadają za nieumyślne spowodowanie śmierci

Jeśli by to zrobiła specjalnie to i owszem. A co? Nie wierzysz ze się tak da? Jak sobie czytasz na amerykańskich opakowaniach jakiś przedmiotów, czy urządzeń i widzisz kuriozalne ostrzeżenie by tego nie korzystać w takim, bądź innym dziwnym celu, to już ktoś chciał w ten sposób wyłudzić kasę od nich.

Jeśli nie umieją się zabezpieczyć, albo po prostu nie chcesz mieć dziecka, to się nie r*chasz to przykro mi. Nie czujesz się na siłach w razie, gdybyś musiał utrzymać ją, dziecko i dać im obydwóm godne życie to seks sobie odpuść i tyle.

Dzisiaj w majestacie prawa jest możliwa aborcja:
1) Dziecko poczęte w wyniku gwałtu.
2) Dziecko ma poważne deformacje, lub braki istotnych narządów (Bo po prostu los tak sobie chciał)
3) Jeśli ciąża zagraża życiu matki, ale jak lekarze wykryją to w 7 miesiącu ciąży, to cesarka i do inkubatora i matka żywa i dziecko też, a nie wywołać poród i na śmietnik dziecko.

Z wrogami życia nie ma co dyskutować, jeno tylko zlikwidować zanim takie istoty złoża jaja.



Jeśli by to zrobiła specjalnie to i owszem. A co? Nie wierzysz ze się tak da? Jak sobie czytasz na amerykańskich opakowaniach jakiś przedmiotów, czy urządzeń i widzisz kuriozalne ostrzeżenie by tego nie korzystać w takim, bądź innym dziwnym celu, to już ktoś chciał w ten sposób wyłudzić kasę od nich.

Ale są przypadki kiedy antykoncepcja zawiedzie i chyba nie chcesz mi powiedzieć, że uprawiać seks powinni tylko ci których będzie stać na wychowywanie dzieci? Przy dobrym założeniu życie seksualne zaczynało by się po 30stcę

Sam siebie zacytuje i pogrubię to co istotne:

Jeśli nie umieją się zabezpieczyć, albo PO PROSTU NIE CHCESZ MIEĆ DZIECKA, TO SIĘ NIE r*chaSZ ...

Sam siebie zacytuje i pogrubię to co istotne:

Nie pogrubiłeś tylko napisałeś dużymi
Wiesz co? tak pie**olisz, że aż uszy bolą, więc jak nie chce akurat na tym etapie płodzić dzieci to mam się nie kochać ze swoją żoną? wtf?!

Bez względu na liczbę szacowanych tygodni życia płodu, po opuszczeniu przezeń macicy, nawet sztucznie zainicjowanej (np. w przypadku wcześniaków), jeśli zabiegania lekarzy skupiają się na ukierunkowanym utrzymaniu jego funkcji życiowych, prawnie mówimy już o człowieku! Jeśli natomiast chodzi o samą aborcję, zgrzyty w dyskusji o jej słuszności są nieuniknione. Pojawił się argument "mój brzuch, mam prawo wyrzucić lokatora", spoko. Jednak trzeba być klinicznym debilem, aby stawiać znak równości między eksmisją, a utylizacją. Ta druga bywa niekiedy słuszna. W przypadku wykryciu aberracji chromosomalnych czy syndromów powstałych na kanwie czynników patogennych w czasie ciąży (zarażenie przez matkę różyczką w I-II trymestrze, nadmierne spożywanie przez nią alkoholu) nie ma sensu generować potencjalnego rencisty, ale także dla jego własnego komfortu. Osobiście nie widzę także nic złego w ostatnio głośnej sprawie feministki, która na gwiazdkę zapowiedziała przerwanie ciąży. Sam demonstracyjny charakter tej zapowiedzi naturalnie zasługuje na potępienie, ze względu na epidemiologiczne skutki. Jednakże fakt, że jakaś kretynka nie spłodzi potomka, już napawa optymizmem. Tak swoją drogą... Nóż się w kieszeni otwiera kiedy tzw. liberałowie głosząc szacunek dla człowieczeństwa, jednocześnie odmawiają go ludziom na starcie życia, oraz tym u jego schyłku, propagując eutanazję.

@Tazz

Jak miałem 17 lat to ja nie chciałem iść dalej niż oral bo właśnie obawiałem się ciąży (w sumie plus dla laski, po rozstaniu ciągle była dziewicą... ).
Nie każdy jest bezmyślnym debilem co fartem nie wpadł tylko niektórzy MYŚLĄ o skutkach swoich działań.