18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Legalizacja marihuany

Gossow • 2012-11-25, 10:44
Dość proste pytanie, ale zdania podzielone.


Moim zdaniem ci, którzy są na tyle inteligentni żeby palić - to sobie palą i się tym nie chwalą. Oczywiście całkowita legalizacja mogłaby mieć niepodziewany skutek, ale znając życie to bydło nie zna umiaru i mielibyśmy wnioski o legalizację koki (bo przecież żyjemy w wolnym kraju)...

Tomikchomik1

2012-11-25, 13:12
Ja mam takie zdanie jak rycerz...

brisen

2012-11-25, 13:15
Z calym szacunkiem do naszego spoleczenstwa, ale jest wsrod nas zbyt wielu idiotow, zeby zezwolic legalnie palic trawke. Fakt faktem ze zidiociale osobniki same by sie wyeliminowaly, mozna to przypiac pod zalete. Sam sobie przecze ale ch*j tam, taki temat.

HaSz23

2012-11-25, 13:15
@ błazen naprawde mi przykro z twojego powodu....pale dlugo nic mi nie jest mam znajomych po 40 co pala od 20 lat i im takze nic nie dolega tak wiec to chyba Ty jestes jakims zjebem genetycznym

kamilnorbert

2012-11-25, 13:16
Internet też uzależnia to może zakażemy. Myślę że nie powinno się niczego zabraniać tylko więcej kasy się wydaje na walkę z narkotykami niż walkę z uzależnieniem. Podatek od sprzedaży narkotyków pokrywałby skutki działania narkotyków i kampanie informacyjne o ich ewentualnej szkodliwości żeby było dla wszystkich jasne. I każdy ma wolny wybór.

Pery86

2012-11-25, 13:16
Zasada jest prosta: palę JA i ch*j innym do tego! Państwu, starym babciom, policji etc. Volenti non fit iniuria i chyba tyle na ten temat.

Y2h1amNpd2R1cGU

2012-11-25, 13:16
@up
a po alku wszystko jest cacy... a jest legalny


Cytat:


Moim zdaniem ci, którzy są na tyle inteligentni żeby palić - to sobie palą i się tym nie chwalą.



a z drugiej strony trzeba przyzwyczajac holote ;)

Nooke

2012-11-25, 13:17
Zalegalizowanie oznaczałoby opodatkowanie, całkowitą kontolę nad uprawą i sprzedawanie czystej trawy, a nie chemicznego gówna, co dało by zyski dla skarbu państwa, ale lepiej płakać, że to narkotyk. Jeśli ktoś myśli i wie co robi, to się nie uzależni, a jak jakiś półgłówek zabierze się za palenie to sobie zjebie życie. Nic prostrzego. Wystarczy tylko chcieć

Ramsey007

2012-11-25, 13:21
Ehhcotam napisał/a:

@up
Ale słodycze nie odurzają.



Co rozumiesz przez "odurzenie"? Jeśli fazę z cyklu "lot nad toruniem", "widzę krasnoludki", "świat jest bardziej kolorowy" to faktycznie nie odurzają.

Natomiast wpływają na nasze odczuwanie i emocje, w dodatku dają zastrzyk energii.

Zapytaj albo przypomnij sobie co robisz (albo raczej robiłeś, bo im człowiek starszy tym stosuje inne rozwiązania :P ) jak łapiesz doła - pewnie wpie**alasz coś słodkiego, stereotypowo i domyślnie jest to czekolada.

Czemu tak?

Rzehooj

2012-11-25, 13:25
Pisza napisał/a:

No tak. Znów to samo. Cała banda bezmózgich debilów twierdzi, że marihuana jest 20 razy zdrowsza od aspiryny. Że absolutnie nie szkodzi, wręcz pomaga! Na wszystko! Na problemy, na srake i na białaczke. Jaranie dzień w dzień to niszczenie mózgu. Amen!


A chlanie dzień w dzień leczy?

Pan gazownik

2012-11-25, 13:25
najlepsze sa odpowiedzi typu " nie, bo nie jest mi potrzebana" pieprzeni egoisci...

alexwho

2012-11-25, 13:26
Jasne że szkodzi, przynajmniej wiem na własnej skórze.
Miałem raz fazę że mało nie zszedłem na zawał.
A właśnie, zaraz się zacznie że "coś ci dosypano" itp.
Gówno prawda, probowałem palić po tym incydencie jeszcze wiele razy, aż nie skończyło się za entym razem szpitalem.
Naprawdę trzeba mieć nasrane żeby porównywać slodycze, czipsy itp. rzeczy, do marichuany.

Jestem za tym byście się truli dalej, jeszcze niech to opodatkują.

Jak dzieciaki będą wam płakać z głodu to może coś wam się ruszy w tych wyjaranych mózgach.

sven744

2012-11-25, 13:26
Ale te mohery są wk***iające.
-Jest pani za legalizacją?
-No na pewno nie.
-A dlaczego?
-No bo to jest narkotyk!

So...........nd

2012-11-25, 13:27
Gossow napisał/a:


Moim zdaniem ci, którzy są na tyle inteligentni żeby palić - to sobie palą i się tym nie chwalą.



I tutaj się z Tobą zgadzam. Jak jarają to niech jarają, mam to gdzieś jako osoba paląca/niepaląca. Ale po chu robić manifestacje i krzyczeć o tym na ulicach?

Identyczna sprawa ma się z homosiami. Nikt nikomu do łóżka nie zagląda (?), jak chcą się dymać to niech się tam dymają. Ale po co się z tym obnosić? Ja NIE krzyczę, że wolę płeć przeciwną.

Hipokryzja. Najlepsze jest to, że większość (tych od blantów/homosiów) siedzi sobie spokojnie na chacie podczas tych pochodów. Głównie krzyczą Ci którzy albo nie mają z tym nic wspólnego, albo nie potrafią się określić.
:idzwch*j:

atha

2012-11-25, 13:29
Amor Patriae Nostra Lex ma całkowitą rację. Obecnie żyjemy w przeświadczeniu, że państwo jest naszym opiekunem i może nam czegoś zabronić lub nie. Ja uważam, że każdy ma swój rozum a państwo powinno tylko dbać o to aby osoba która zrobiła lub robi innej osobie krzywdę została ukarana. Ale jesteśmy traktowani jak bydło i większość ludzi się z tego cieszy.

błazen

2012-11-25, 13:31
@QwerTaj

Osoby palące regularnie nowe odmiany marihuany znacznie zwiększają swoje ryzyko rozwinięcia psychozy. Obszerne i ciekawe badanie stawiające tę tezę prowadzone jest w Nowej Zelandii od ponad 20 lat. Obserwacją objęto ponad 1000 mężczyzn i kobiet od chwili narodzin do obecnych wczesnych lat dorosłych.

Osoby palące regularnie nowe odmiany marihuany znacznie zwiększają swoje ryzyko rozwinięcia psychozy. Obszerne i ciekawe badanie stawiające tę tezę prowadzone jest w Nowej Zelandii od ponad 20 lat. Obserwacją objęto ponad 1000 mężczyzn i kobiet od chwili narodzin do obecnych wczesnych lat dorosłych.

Okazało się ,że osoby, które paliły marihuanę jako nastolatki, mają większe ryzyko doświadczenia objawów psychotycznych w wieku lat 26 , w porównaniu do grupy nie zażywającej marihuany. Ryzyko to jest tym większe, im wcześniejszy był pierwszy kontakt z regularnym paleniem marihuany. Osoby, które stały się regularnymi wielbicielami gandzi już w wieku lat 15 mają czterokrotnie (!) wyższe ryzyko rozwinięcia psychozy w swoich wczesnych latach dorosłych, niż osoby niepalące.

Badania wykazały, że 30% zdrowych ludzi po podaniu we wstrzyknięciu czystego, syntetycznego THC w ilości odpowiadającej przeciętnemu skrętowi nowej marihuany, doświadcza silnych objawów psychotycznych. Osoby palące regularnie tę odmianę mają 7-miokrotnie wyższe ryzyko rozwoju psychozy, niż palacze tradycyjnej ?trawy?.


QwerTaj zrozum wreszcie, że ja nie mówię nie palcie marychy bo może ona powodować schizofrenię - bo coś gdzieś wyczytałem. Ja jestem na 100% pewny, że ona ją powoduje z własnego doświadczenia. Byłem zupełnie zdrowy zanim zacząłem palić.

Nie wiem czemu się nie mówi głośno o tym zagrożeniu. Może właśnie dlatego, że osoby które palą mają wyrobione zdanie, że nie jest szkodliwa i im nie przegadasz a druga grupa nie ma o tym zielonego pojęcia i tylko powtarza to co usłyszała w telewizji czyli jest na tak albo na nie tylko dlatego, że ludzie wokól niej mają takie same zdanie.

Dlatego powtórzę Ci to i wszystkim innym.

Mariuhuana powoduje schizofrenię!!

Nie wiedziałeś. To już wiesz. Proszę Cię poczytaj trochę o tym na necie:
http://facet.interia.pl/obyczaje/nauka/news-cala-prawda-o-marihuanie,nId,445241 - przykład
i nie wmawiaj ludziom, że jest inaczej. Bo to, że jesteś teraz zdrowy nie znaczy, że za 2-3 lata będzie tak samo. To tak jak z papierosami - niektórzy palą 20 lat i żyją a inni mają raka płuc po paru latach i ... umierają.