Jak dorośniesz i będziesz miał nastoletnie dziecko które wpadnie w jakąś sektę czy wg ciebie złe towarzystwo i będzie to robić dobrowolnie to zobaczymy czy będziesz tak samo śpiewał.
Ja pie**ole, babci kraść pieniądze - przyjmując twój tok rozumowania jesteś gorszy niż ksiądz. Chyba jej pieniądze może sobie z nimi robić co chce. Jak byście więcej czasu spędzali z dziadkami to nie mielibyście problemów typu "nasrane na punkcie kościoła". U tych ateistów to babcie traktuje się tak: Dawaj emeryturę, do kąta i dupy mi nie zawracaj bo zajęty jestem, nie mam czasu. To co się dziwić że chodzą do kościoła i szukają jakiejś wspólnoty.
Ja mam inną historie. Był taki jeden co wszystkim opowiadał że na tace nie daje, do kościoła nie chodzi, po kolędzie księdza nie przyjmuje, że ateista. Po kilku latach zmarła mu żona. Facet biegiem do księdza, że trzeba pochować, sakramenty odprawić, miejsce na cmentarzu znaleźć. Od razu rzuca księdzu kopertę pełną kasy. Ksiądz oddaje mu kopertę i mówi: Czego ty ode mnie chcesz, przecież do kościoła nie chodzisz, w Boga nie wierzysz, nic cie nie obchodzi to dlaczego chcesz pochówku jak katolik? W końcu została pochowana po katolicku, a potulny facet teraz co niedziela do kościoła biega hahhaa.
Ta najeżdzacie idioci na kościół a potem wielce zdziwieni że ciapate nas zalewają.
Ja pie**ole IĆ STONT. Czy trzeba być katolikiem, żeby nie lubić ciapatych?
Kolejny gimbus co zostawił mózg w worku na kapcie w gimnazjalnej szatni. Chodzi mu o to, że kościół tak mocno zakorzenił się w naszej kulturze, że takie ciapackie mordy nie dadzą rady sterroryzować państwa i wprowadzić dominacji swojej religii