18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Kościół i religia vs Umysł i argumenty

Mi...........13 • 2013-01-29, 14:02
Wyniki głosowania przed i po debacie na temat tego czy kościół jest siłą dobra na świecie. Jak widzicie religie nie mają szans z argumentami.


Głosowanie było do pytania czy kościół jest siłą dobra w świecie, przed debatą i tak więcej osób było przeciwko kościołowi, ale po debacie do osób przeciwnych dołączyło 410 osób z tych którzy byli zgodni z kościołem.
KOŚCIÓŁ NIE MA SZANS Z UMYSŁEM I NAUKĄ.

korinogaro

2013-02-01, 11:22
Chciałbym zauważyć, że gdyby kościół faktycznie trzymał się tylko moralności to ludzie znacznie mniej by marudzili (chociaż zostałyby kwestie takie jak aborcja, badania na komórkach macierzystych, in vitro itp. przy których kościół lobbuje na nie). Kłopot prawdziwy robi się wtedy, gdy kościół zaczyna wypowiadać się na temat astronomii (co robił w przeszłości) czy ewolucji (co robi nadal) czy źródła życia (nie żeby nauka miała na to pewną odpowiedź). Tak więc i owszem kościół nie tylko zajmuje się edukacją moralną ale i wpieprza się na pole nauki i wiedzy tak więc debata jak najbardziej miała sens. Innymi słowy, nie znasz się na czymś to nie zabieraj głosu ewentualnie jak włazisz na ring to przygotuj się, że dostaniesz w ryj (a przedstawiciele kościoła wiedzieli o czym będzie debata i uznali się za kompetentnych do wystąpienia przeciwko ludziom "reprezentującymi" wiedzę).

Philipek

2013-02-01, 11:25
kosciol katolicki jest zlem! to armia stworzona dla zysku tylko i wylacznie. wszystkie jego odlamy juz dzialaja/dzialaly inaczej. tworzyly sie one z racji braku akceptacji zlego dzialania kosciola katolickiego. wiec niech mi nikt nie mowi ze te j***ne kiecole w czarych szmatach sa dobrymi ludzmi. moze niektorzy tak ale k***a wiekszosc to j***ne ch*je.

krakowiak69

2013-02-01, 11:36
Jak zwykle temat katolicy vs ateiści/antyklerykałowie generuje najwięcej emocji... temat oczywiście miał na celu wyładowanie jakiejś frustracji autora, ten capslock i wytykanie jacy to katolicy są gupaki. Weźcie sie w garść - kto wierzy to wierzy, a kto nie to nie - po co polacy mają między sobą walczyć kiedy - że tak powiem -wróg u bram?

ps. ktoś wyskoczył z krucjatami jako ujmą i grzechem Kościoła... ręce opadają. Zapytajcie dowolnego historyka, najlepiej ateiste - co by się stało z Europą gdyby Kościół nie wezwał do wypraw krzyżowych.

PortgasD.Ace

2013-02-01, 11:53
Jesli chcesz juz cos wstawiac, to wstawiaj to w calosci! joutube.com/watch?v=tayGZfRL8zg to link do 1 czesci, czesci jest 5.
Jesli ktos jest zainteresowany ta tematyka to zapraszam :)

!Timon

2013-02-01, 12:06
Nienawidź muslimów, krytykuj KK za krucjaty...

;)

socjalmmv

2013-02-01, 12:15
@Magik2501
To są tylko zasady, co nie znaczy że Bóg istnieje. Dużo osób nie czyta biblii i innego gówna a zna zasady człowieczeństwa. Jak dla mnie religie tylko stwarzają konflikty i mieszają ludziom w głowach dlatego jestem ateistą. Mam swoje zasady wierzę w siebie że coś potrafię osiągnąć a nie idę do kościółka modlić się o rodzinę gdzie ksiądz po kolędzie zbiera więcej hajsu niż wypłata mojej matki razem z ojcem.

sidian

2013-02-01, 12:31
!Timon napisał/a:

Nienawidź muslimów, krytykuj KK za krucjaty...

;)



To akurat ma więcej sensu niż sądzisz. To krucjaty stworzyły dzisiejszy islam. Kiedyś to my byliśmy taka śmierdząca hołota, a muzułmanie światli i rozwinięci.

klint0n

2013-02-01, 13:23
Dobra k***a! ch*j mnie to obchodzi, idę do roboty...

oc...........an

2013-02-01, 14:03
Chciałbym przypomnieć, że chrześcijanie to nie tylko Katolicy do których wy się tak uczepiliście jak gówno do buta, ale także Prawosławni, Protestanci itp. Jak wam się nie podoba KK to zacznijcie praktykować Prawosławie które jest o wiele bardziej moralne, pobożne itp.

O, przypomniała mi się taka anegdotka:

Siedzą w łódce katolik, prawosławny i protestanta i łowią ryby.
Skończyła się przynęta więc katolik wstaje, idzie po wodzie na brzeg i wraca z nową partią przynęt. Łowią dalej.
Po raz drugi skończyła się przynęta, wstaje prawosławny i też przechodzi po wodzie i bierze przynętę.
Trzeci raz skończyła się przynęta, wstaje protestanta, daje krok za burtę łodzi i tonie...
-Trzeba było powiedzieć mu gdzie są rozmieszczone pale - mówi katolik
-Jakie pale? - pyta prawosławy

krakowiak69

2013-02-01, 14:51
Sidian, rozwiń wątek przedstawiając fakty i argumenty, bo takich bzdur jeszcze na Sadzie nie czytałem, gdyby to był Bongman wziąłbym to za suchy żart, ale u ciebie nawet sarkazmu nie czuć...
Gdyby nie krucjaty, które z reguły były finansową porażką dla uczestniczącego rycerstwa, dzisiaj chodziłbyś w turbanie, a polska wódka nawet by ci się nie przyśniła.
Przed krucjatami Islam podbił Hiszpanie (półwysep iberyjski) oraz zajął lwią część afryki (któa była chrześcijańska) - jeśli myślisz że na tym by poprzestał, jesteś naiwnym dzieckiem - albo taką masz mentalność. Jeszcze wcześniej w 846r Rzym był oblegany przez muzułmanów z Sycylii, pewnie zgadniesz co robili z chrześcijanami (i chrześcijankami:)) po drodze?

Dzięki krucjatom europa wiele zyskała, politycznie i społecznie, pamiętajmy że okres pierwszych krucjat to wyż dem. i przeludnienie do możliwości produkcji/zdobycia żywności.

Ps. Nie wszystkie krucjaty były uzasadnione, Kościół nie jest biały jak kartka papieru ale zanim ktoś weźmie głos tj. rzuci jakimś hasłem które wyczytał w podręczniku... albo nawet nie, usłyszał opinie kumpli ateistów i potrafi tylko ją powtórzyć....

sidian

2013-02-01, 15:00
krakowiak69 napisał/a:

Sidian, rozwiń wątek przedstawiając fakty i argumenty, bo takich bzdur jeszcze na Sadzie nie czytałem, gdyby to był Bongman wziąłbym to za suchy żart, ale u ciebie nawet sarkazmu nie czuć...



Sarkazm biorę w nawiasy.

krakowiak69 napisał/a:

Gdyby nie krucjaty, które z reguły były finansową porażką dla uczestniczącego rycerstwa, dzisiaj chodziłbyś w turbanie, a polska wódka nawet by ci się nie przyśniła.



Gdybanie. Poza tym chciałbym, żeby polska (i jakakolwiek inna) wódka nikomu się nie śniła.

krakowiak69 napisał/a:

Przed krucjatami Islam podbił Hiszpanie (półwysep iberyjski) oraz zajął lwią część afryki (któa była chrześcijańska) - jeśli myślisz że na tym by poprzestał, jesteś naiwnym dzieckiem - albo taką masz mentalność. Jeszcze wcześniej w 846r Rzym był oblegany przez muzułmanów z Sycylii, pewnie zgadniesz co robili z chrześcijanami (i chrześcijankami:)) po drodze?



Czekaj, to dzisiaj islam nie ma Afryki? To jakie jest główne wyznanie w Afryce? Buddyzm? A co zrobili krzyżowcy z Konstantynopolem? Po drodze?

krakowiak69 napisał/a:

Dzięki krucjatom europa wiele zyskała, politycznie i społecznie, pamiętajmy że okres pierwszych krucjat to wyż dem. i przeludnienie do możliwości produkcji/zdobycia żywności.



Zgoda, ale z drugiej strony Arabowie wiele stracili, bardzo wiele zyskali Turcy Osmańscy. Wszystkie późniejsze konflikty, w tym bitwa pod Wiedniem, były efektem tego, że krucjaty złamały potęgę Arabów, przez co zostali podbici przez Turków... czyli takie dzisiejsze ramię islamu.

A jeśli chodzi o to przeludnienie, to na to z pewnością bardzo pomogła krucjata dziecięca. Pytanie tylko, czy to była dobra droga, ale nie wnikam.

krakowiak69 napisał/a:

Ps. Nie wszystkie krucjaty były uzasadnione, Kościół nie jest biały jak kartka papieru ale zanim ktoś weźmie głos tj. rzuci jakimś hasłem które wyczytał w podręczniku... albo nawet nie, usłyszał opinie kumpli ateistów i potrafi tylko ją powtórzyć....



Kościół w ogóle nie jest biały, jest czerwony od krwi. Utopił we krwi prawie każdy kontynent i ma na koncie więcej ofiar niż jakiekolwiek zjawisko wywołane przez człowieka.

Br...........ki

2013-02-01, 15:43
brzezniak napisał/a:



Dlaczego ktoś miałby szukać dowodów na wykluczenie religii? Potrzebujesz dowodów żeby odrzucić twierdzenie o niewidzialnym, magicznym bycie? Potrzebne ci też dowody, że palone w średniowieczu czarownice nie nak***iały fireballami? Rzeczywiście żal i bul...



To wy potrzebujecie dowodów przeciwko pozaziemskim bytom, żeby nie mówić bezpodstawnie że to wszystko bzdura. Ja wiem że nigdy taki dowód istnieć nie będzie. W ogóle w dzisiejszych czasach wiele osób podchodzi do tego w ten sposób. Jakiś niewidzialny byt? Istoty poza ziemskie? Przecież to nierealne to ciemnota i zabobon. Otóż wszystko co nas otacza jest w pewnym sensie nienormalne. Dawniej ludzie śmiali gdyby ktoś powiedział że ziemia jest okrągła i w ich wyobrażeniu było by to "nienormalne"

oozyxak0o

2013-02-01, 16:02
Znowu przypadkowy napływ katolików :homer:

brzezniak

2013-02-01, 16:39
Bronisław_Komorowski napisał/a:



To wy potrzebujecie dowodów przeciwko pozaziemskim bytom, żeby nie mówić bezpodstawnie że to wszystko bzdura. Ja wiem że nigdy taki dowód istnieć nie będzie. W ogóle w dzisiejszych czasach wiele osób podchodzi do tego w ten sposób. Jakiś niewidzialny byt? Istoty poza ziemskie? Przecież to nierealne to ciemnota i zabobon. Otóż wszystko co nas otacza jest w pewnym sensie nienormalne. Dawniej ludzie śmiali gdyby ktoś powiedział że ziemia jest okrągła i w ich wyobrażeniu było by to "nienormalne"



Bzdura, nie potrzebuje dowodów przeciwko pozaziemskim bytom, żeby uznać, że nie przekonuje mnie twierdzenie o ich istnieniu (i wcale nie muszę uważać, że nie istnieją). To jest pozycja neutralna. Wszystko co nas otacza podlega pewnym prawom - kościół uważa, że bóg nie podlega tym prawom. To jest nadzwyczajne twierdzenie i wymaga nadzwyczajnych dowodów.