18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

KillCam made by myśliwy

Topiony_serek • 2014-10-19, 00:32
Ja wiem, że rozpęta się zagorzała "debata" na temat myśliwych, łowiectwa i zabijania "dla frajdy". Generalnie jestem za myśliwymi.

Dla koneserów militariów polecam uważną obserwację milisekund po wystrzale. Doskonale widać tor lotu pocisku, zwłaszcza na większym dystansie. :snajper2:


spojler dla moderatorów:
spoiler

wesol-

2014-10-20, 20:17
Upolowalbym takiego sk***ysyna jak ci mysliwi

zbiff

2014-10-20, 22:58
quartz75 napisał/a:



Pieprzysz chłopaku jak potłuczony. Noktowizory i kamery termowizyjne są w Polsce zabronione. Lornetki są potrzebne do selekcji zwierzyny. Lunety mają ułatwić skuteczne i jak najbardziej "humanitarne" trafienia. Po drugie polowania nocne bez lunety jest praktycznie niewykonalne. "Śrut" jak to piszesz jest jedyną możliwością w przypadku polowania na ptactwo i zwierzynę drobną. I gdybyś nie wiedział, strzelanie do siedzącego ptaka jest niedozwolone, musi być w locie. A co do sztucerów, nawet sobie nie zdajesz sprawy jak wciąż popularny jest chociażby Mosin.

Jak nie wiesz o czym piszesz, to nie pisz. Proste, nie? A napinasz to się ty.



Selekcja zwierzyny to megaściema. Nie wmówisz mi, że potrafisz nocą z odległości 300m ocenić w ciągu kilku sekund czy poruszający głową łoś ma rozstaw poroża ma 50cm czy 60cm.

Mathghamhain

2014-11-12, 09:10
zbiff napisał/a:



Selekcja zwierzyny to megaściema. Nie wmówisz mi, że potrafisz nocą z odległości 300m ocenić w ciągu kilku sekund czy poruszający głową łoś ma rozstaw poroża ma 50cm czy 60cm.



Nocą się strzela z odległości do 100m (przy obowiązku użycia optyki, btw noktowizja jest dozwolona, ale tylko do obserwacji). Jeśli warunki nie pozwalają (bezksiężycowa noc, zachmurzenie itd) odpuszcza się strzał. Na Łosie obecnie się nie poluje. Selekcja nie polega na ocenie rozstawu poroża na 50 czy 60cm.

Dziki żrą uprawy rolników, ci ostatni otrzymują w zamian za to odszkodowania, które też nie zawsze wynagrodzą zniszczone uprawy. Jeżeli dzików jest w okolicy zbyt dużo (skutek ogromnych pól kukurydzianych które pojawiły się dopiero niedawno i nie są tworem natury, gdzie żyją i mnożą się całe ich stada) to nie ma bata, selekcja musi być. Wilcze doły/ogrodzenie pod napięciem itd nie zdadzą egzaminu bo zamordują wszystko jak leci, kota sąsiadów czy lochę z młodymi.