Najbardziej rozpie**alają mnie te przechwalania, ja zabiłem dzika, ja jelenia. k***a wielka mi sztuka, w ch*j naganiaczy, psy, broń z zajebistymi lunetami, do tego wszelkiego rodzaju śrut np. na kaczki, co ślepy zza pleców by coś upolował przy odrobinie szczęścia, jeszcze k***a noktowizory, i kamery termo. Bez techniki to by z palcem do dupy nie trafił jeden z drugim. Dać im prosty łuk, i niech pokażą co potrafią. Rozumiem że potrzebne jest utrzymywanie zwierząt w określonej liczebności, ale k***a niech się tak nie napinają.

Psów do naganiania używa się od setek lat, ba! Samych psów jako broń pierwszego kontaktu się używa do polowania (ostatnio był materiał jak psiaki dzika dorwały - wystarczyło aby myśliwy dobił dzidą lub z kuszy sk***ysyna )

100 lat temu też używano broni z celownikiem optycznym, może nie tak odpie**olone technologicznie jak teraz ale zwierza się ubijało i to nawet bardzo o dużo sie polowało, bo nie było biedronek gdzie kupujesz mięsko z krowy zapakowane w plastik

edit: ty byś pewnie nawet żaby nie umiał złapać, a karabinek sportowy KBKS? byś na trójnogu musiał ustawić aby trwafić z 20 metrów do 20 litrowej bańki z wodą

Po co oni te niedźwiedzie zabijają bo chyba nie na mięso?

No właśnie wszystko fajnie ale do niedźwiadków niech nie strzelają jak sobie grzecznie siedzą

Zapewne za blisko podchodziły do ludzkich osad i myśliwy dostał pozwolenie na odstrzał paru sztuk.

wszystko ok, tylko ta sp***olona muzyka !

k***a ta muzyka, nie ma piwa.

Psów do naganiania używa się od setek lat, ba! Samych psów jako broń pierwszego kontaktu się używa do polowania (ostatnio był materiał jak psiaki dzika dorwały - wystarczyło aby myśliwy dobił dzidą lub z kuszy sk***ysyna )

100 lat temu też używano broni z celownikiem optycznym, może nie tak odpie**olone technologicznie jak teraz ale zwierza się ubijało i to nawet bardzo o dużo się polowało, bo nie było biedronek gdzie kupujesz mięsko z krowy zapakowane w plastik

edit: ty byś pewnie nawet żaby nie umiał złapać, a karabinek sportowy KBKS? byś na trójnogu musiał ustawić aby trwafić z 20 metrów do 20 litrowej bańki z wodą

No i co z tego że się używa psów do naganiania, napisałem o podejściu myśliwych, o tym "sporcie" jak to opisał kolega kokroucz.
Ten materiał o psach był od ruskich, a oni są popie**oleni. To jest to samo co walki zwierząt ku uciesze j***nych przygłupów.
No i co z tego że optyka była 100 lat temu, z tamtej broni jedyne co byś trafił, to swoją nogę.
Cieszę się ze potrafisz złapać żabę, i trafiać z KBKS z 20m. Nie wszyscy mają taki talent.

Być może jestem socjopatom / psychopatom , ale mniej mną wstrząsa zabijanie ludzi niż zwierząt .

Jak dla mnie to sport to nie jest, tak samo wędkarstwo.
Dla mnie to zawsze było hobby albo sposób na drobny zarobek, z resztą nazywanie zabijania sportem jest zdeczka poj***ne, to tak jakbym powiedział że Osamę Bin Ladena zabił Usain Bolt.

Być może jestem socjopatom / psychopatom , ale mniej mną wstrząsa zabijanie ludzi niż zwierząt .

Na pewno jesteś idiotom

No i co z tego że optyka była 100 lat temu, z tamtej broni jedyne co byś trafił, to swoją nogę.

Chyba coś Ci się poj***ło, przypomnę równo 100 lat temu 28 lipca 1914 wybuchła I wojna światowa i nie używano w niej muszkietów tylko już karabinów, których używa się do dzisiaj z niewielkimi zmianami

Może by połączyć sport z czymś pożytecznym i polować na kozojebców ?

dla mnie polscy myśliwi to pajace i pasożyty strzelaja z ambon do zwierzat ktore z glodu wychodza na pola jesc albo plosza zwierzyne naganiaczami i strzelaja do niej kiedy ta przerazona biegnie tak robia je**** cioty chcesz polowac wytrop ja zaczaj sie na drzewie zabic zwierzyne z karabinu z 300m kazdy potrafi niech to z łuku albo kuszy zrobi.. zabijajac w ten sposób oddajesz szacunek zwierzeciu ktore zabijasz bo oni twierdza ze kochaja zwierzeta i maja szczunek...

Chyba coś Ci się poj***ło, przypomnę równo 100 lat temu 28 lipca 1914 wybuchła I wojna światowa i nie używano w niej muszkietów tylko już karabinów, których używa się do dzisiaj z niewielkimi zmianami

To chyba Tobie się coś poj***ło, broń z I WŚ używana do dziś z niewielkimi zmianami. No rozj***łeś system.

Dopóki to zabijanie ma na celu jakąś kontrolę liczebności i ktoś to zje to jest ok ale jeśli ktoś idzie zabijać tylko po to żeby zabić i nakręcić film to jest zjebem

Za materiał filmowy duże piwo, za ścieżkę dźwiękową sekwoja w dupę.

Gdyby ktoś miał moralne dylematy proponuję wyobrazić sobie, że zamiast jelonka czy niedźwiadka po drugiej stronie lufy stoi polak. I jak, od razu lepiej, nieprawdaż?

ale to musi byc wk***iajace Siedzi sobie taki niedzwiedz mysli 'ale bym cos oj***l, albo nie, zesralbym sie oo taaaak' - a tujeb strzal