Jak się ma "poprawność polityczna" do prawdy?

Ownetman • 2013-06-15, 14:53

Ostatnio w liceum dostałem do napisania wypracowanie nt. "Jaki wpływ na życie jednostki ma społeczeństwo? Czy także dziś pochodzenie społeczne i majątek tak silnie determinują losy człowieka?". Postarałem się, przelałem myśli na papier, byłem bardzo dumny z mojego studium psychologiczno-socjologicznego, ale niestety - nauczycielka nie podzieliła mojego zachwytu. Dlaczego? Chodziło o fragment: "człowiek rasy czarnej będzie statystycznie mniej inteligentny i będzie miał gorszy standard życia niż osobnik rasy białej" - ten oto fragment miałem przez P.prof. zakreślony na czerwono i skomentowany wdzięcznym "DYSKRYMINACJA!!!".
Dowiedziałem się, że: "powinienem się cieszyć, że nie było afery na całą szkołę, że mam takie rasistowskie poglądy", i że: "nie ma żadnych badań potwierdzających moją tezę, a nawet jeśli istnieją, to tego typu stwierdzenia są niepoprawne politycznie". Cóż - nie dyskutowałem, bo bym mógł się doigrać owej afery, ale nie rozumiem problemu - przecież w niektórych krajach środkowoafrykańskich średni iloraz IQ wynosi mniej niż 65, co odpowiada średnio lekkiemu upośledzeniu umysłowemu! Przecież rdzenni mieszkańcy czarnej Afryki mieszkają w domach z błota i obrzezają kobiety kawałkiem szkła, a w USA czarni nauczyciele uczą gorzej, zaś spora część czarnych obywateli używa na co dzień tylko czterech słów: "nigga", "mothafucka", "chicken" i "nigga".
Więc, aby być poprawnym politycznie, powinienem unikać tematu, czy kłamać?

Peter-Norivotset

2013-06-15, 17:07

p*zda z ciebie

EdmundKemper

2013-06-15, 17:10

1

U mnie w LO tak było z Żydami i Murzynami. Lekka negatywna opinia o Żydach albo jakiś dowcip i od razu zagrożenie uwagą albo jedynką. Pozdrawiam przy okazji Panią MGR(!) od historii i WOS-u.

wojtass

2013-06-15, 17:15

2

nauczycielka z liceum każe do siebie mówić panie profesor?

ja pie**ol co za mali ludzie

Ivanowic

2013-06-15, 17:19

1

Najzabawniejsze jest to że na uczelniach technicznych (jak w moim przypadku) zmuszają na dziwnych przedmiotach (jak etyka czy inne filozofie) do tworzenia esejów czy tam innych dziwnych form pisanych. Jedynym plusem jest to, że można się wyżyć a uczelnia nic nie może z tym zrobić ze względu na autonomię. Co do szkół średnich - masz temat, zorientuj się co jest poprawne politycznie i ani śnij odstawać od większości bo cię zadepczą...
Tak że po raz kolejny dziś :idzwch*j:

Ant1984

2013-06-15, 17:20

2

"He who knows when he can fight and when he cannot, will be victorious" - Sun Tzu

Nie walcz, jeśli jedynym efektem miałoby być narobienie Ci problemów.
Chcesz mówić prawdę? Mów, ale kolegom - im ta wiedza się przyda, a Cię nie udupią.

gracii

2013-06-15, 17:22

1

Ja kiedyś na polskim napisałem odnośnie do książki Granica Nałkowskiej "Oblała go kwasem w iście muzułmańskim stylu" przez co nauczycielka feministka skreśliła mi pracę i wstawiła jedynkę, dając jeszcze klasie wykład na lekcji w stylu "dlaczego moje poglądy są sprzeczne z konstytucją".

szereg0wy

2013-06-15, 17:37

http://human-stupidity.com/stupid-dogma/racial-differences-intelligence/race-differences-in-intelligence-how-i-changed-my-mind

Polecam.

Su...........an

2013-06-15, 17:39

4

Wypracowanie to nic, ja na tegorocznej prezentacji maturalnej z języka polskiego lepiej się wykazałem

Egzaminatorka zapytała mnie, dlaczego Kurtz (kolonizator, bohater Jądra Ciemności) był lepszy, bardziej rozwinięty itd, od tubylców Afryki. Odpowiedziałem jednym, prostym zdaniem: ponieważ on był BIAŁY, a oni CZARNI. Dziękuję, do widzenia...

Atreyu

2013-06-15, 17:59

5

To co pisałem w innym temacie, wszystko zależy od społeczeństwa i systemu edukacji.

Murzyn przywieziony i wychowany w Europie będzie miał IQ podobne do "rodowitego" Europejczyka, a biały "mądry" Europejczyk wychowany w buszu będzie miał IQ takie jak murzyn śpiący w lepiance wśród lwów. Warunki środowiskowe, nie kolor skóry. Inną sprawą jest to że społeczeństwa afrykańskie nie potrafią się rozwinąć, ale jednostki wychowane w lepiej rozwiniętych społeczeństwach niczym nie odstają od jednostek rdzennych w tych społeczeństwach. Przykład: czarni studenci na polskich uczelniach.

Gorzej że taka informacja dla kogoś wyznającego poglądy "rasa biała doskonała" - będzie nie do przełknięcia. ;-)

PS: A jeżeli ktoś patrzy pod względem tylko geograficznym - to Polacy względem średniego IQ są daleko za Japonią. Żółci mądrzejsi? Jakiś narodowiec czytający to może doznać szoku! :lol:

ASAKKU

2013-06-15, 18:11

1. Jaka k***a "Pani Profesor"???!!!
2. Kto pozwala dzieciom zakładać konta na sadolu???!!!

:wypie**alajzaba:

pushq

2013-06-15, 18:30

Powiedz jej, żeby sobie zajrzała do badań R. Horrsteina i C. Murraya, a dopiero potem niech się bierze dopiero za uczenie ludzi.

truskawkowabuba

2013-06-15, 18:41

2

XasakkuX napisał/a:

1. Jaka k***a "Pani Profesor"???!!!
2. Kto pozwala dzieciom zakładać konta na sadolu???!!!

ad. 1. u mnie w liceum też się zwracamy do nauczycieli "pan/pani profesor" i nie widzę w tym nic dziwnego. okazujemy tak im szacunek jako ludziom od nas starszym i przekazującym nam swoją wiedzę (nie, nie mam ani jednego nauczyciela jak twórca tematu, mam zajebistych nauczycieli) :roll:

.

ad. 2. licealiści to już nie takie dzieci. przypominam, że w liceum osiąga się pełnoletniość i pełne prawa obywatelskie, więc światopogląd ma się już praktycznie wyrobiony. słuszny czy niesłuszny, ale wyrobiony.

także tego... uciekaj w podskokach :roll:

.

pi...........ja

2013-06-15, 18:41

Przypomniało mi się moje twierdzenie na wypracowaniu z polskiego też z czasów liceum, że Rosjanie nie są zdolni do samodzielnego działania, bo od czasów Mongołów są ciągle pod mocnym batem władzy i już przywykli. Dostałem tylko wpis że to insynuacje.

wojtass

2013-06-15, 18:44

4

truskawkowabuba napisał/a:

ad. 1. u mnie w liceum też się zwracamy do nauczycieli "pan/pani profesor" i nie widzę w tym nic dziwnego. okazujemy tak im szacunek jako ludziom od nas starszym i przekazującym nam ich wiedzę (nie, nie mam ani jednego nauczyciela jak twórca tematu, mam zajebistych nauczycieli) .

.

a gdzie szacunek dla ludi którzy całe życie pracowali żeby zdobyć tytuł naukowy profesora? to tak gdybym ja przyj***ł jakimuś gnojowi z liścia i kazał się tytułować mistrzem świata boksu. Bo jestem starszy i przyj***łem.

to pokazuje tylko jak żałosnymi ludźmi są nauczyciele z tytułem magistra którzy każą się do siebie zwracać per profesorze.

ch*j mnie strzela

truskawkowabuba

2013-06-15, 19:30

wojtass napisał/a:

a gdzie szacunek dla ludi którzy całe życie pracowali żeby zdobyć tytuł naukowy profesora? to tak gdybym ja przyj***ł jakimuś gnojowi z liścia i kazał się tytułować mistrzem świata boksu. Bo jestem starszy i przyj***łem.

to pokazuje tylko jak żałosnymi ludźmi są nauczyciele z tytułem magistra którzy każą się do siebie zwracać per profesorze.

ch*j mnie strzela

ale oni wcale nie każą, jakoś samo tak wyszło i jest tak "od zawsze". zresztą każdy wie, że tytułu profesorskiego nie mają, więc to tylko taka "umowa"

. nie wiem jak w innych szkołach, może jest to przymusem, naprawdę nie wiem, ale u mnie nauczyciele są świetni i to jest tylko mały zwyczaj, który pokazuje, że mamy do nich szacunek. to wszystko

.