18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Gwoździe powtykane w asfalt toru motorowego...

Sapphiron • 2013-09-16, 08:25


Na początek mała garść info:
Tor Lublin jest obecny od wczesnego PRL, zawsze był na uboczu miasta i nikomu nie sprawiało to problemu... no niestety dopóki Lublin nie zaczął się rozrastać i deweloperzy zaczęli budować wokół niego swoje bloki.

Wybudowali bloki przy cały czas aktywnym torze motorowym i co? Zaczęły się protesty bo mieszkańcom jest za głośno...

Tak się dzieje od 3-5 lat, ciągłe skargi, problemy prawne itp itd... Jak ktoś chce to niech poczyta o całym tym bajzlu bo normalnie cycki i wacki opadają...

Ale wracając do tematu, skargi to było za mało wiec cudownie myślący mieszkańcy wpadli na pomysł. Jaki? Otóż powtykali gwoździe w szczeliny w asfalcie...

Cytat:

Dzisiaj na Torze Lublin odbył się Motocyklowy Puchar Lubelszczyzny. Start imprezy został opóźniony, ponieważ na torze ktoś w nocy umieścił w szczelinach asfaltu gwoździe.

Kilkadziesiąt gwoździ zostało umieszczonych na torze w pęknięciach asfaltu. Wystające po kilka i kilkanaście centymetrów metalowe pułapki znajdowały się w kilku miejscach toru. Uczestnicy podejrzewają, że mogli to zrobić przeciwnicy imprez organizowanych na torze. Prawdopodobnie gwoździe zostały umieszczone w nocy z soboty na niedzielę. Jak mówią uczestnicy całe szczęście, że nikt nie przewrócił się na tej metalowej pułapce. Upadek na taki gwóźdź mógł zakończyć się uszkodzeniem sprzętu lub co najgorsza uszczerbkiem na zdrowiu. Na miejsce została wezwana policja, która będzie ustalać kto mógł umieścić je na torze.



Niestety mój mały móżdżek nie jest w stanie ogarnąć jak można być takim bezmózgim sk***ielem...

a tak bajdełej:
Cytat:

To nie pierwszy przypadek kiedy na torze znajdowały się niebezpieczne przedmioty. Ktoś już wcześniej rozrzucał fragmenty szkła oraz rozlewał olej na zakrętach. Uczestnicy imprez motorowych podejrzewają, że za tymi wszystkim stoją przeciwnicy organizowania tutaj spotkań miłośników ścigania się autami lub na motocyklach.



Takie niestety rzeczy się dzieją jak ludzie mają wodę zamiast mózgu...

cały artykuł o gwoździach: http://www.lublin112.pl/tor-lublin-gwozdzie-na-torze-o-krok-od-tragedii-podczas-motocyklowego-pucharu-lubelszczyzny/

misiunio1234

2013-09-16, 22:22
@upupup... Banda debili, którzy się wypowiadają zupełnie nie znając sytuacji.
Osiedle przy torze istnieje już 35-40 lat - wiem, bo sam tam mieszkałem. Kiedyś to był tor KARTINGOWY. Do wikipedii odsyłam, jak ktoś nie wie co to jest gokart. I nie porównujcie mi, że pierdzenie jakie on powoduje jest bardziej uciążliwe jak ryk motocykla, czy piszczenie opon podczas driftów, jakie są tam czasami organizowane...
Po tej stronie ul. Nałkowskich co jest osiedle, były pola od samego początku (przypomnę - prawie 40 lat) przeznaczone pod zabudowę wielorodzinną - rolnicy co to je uprawiali wiedzieli, że prędzej czy później ziemię tą stracą bo powstaną bloki. Żaden z nich nie dostał zgody, żeby córce/synowi/wnukowi postawić dom jednorodzinny na tej ziemi "bo będą bloki aż pod sam Zalew Zemborzycki".
Tor był odkąd pamiętam i przez ładnych kilkanaście lat był użytkowany jako giełda samochodowo - pierdołowa, zawody kartingowe czy imprezy motorowe (nie mylić z motocyklowymi) odbywały się bardzo sporadycznie. Też przeszkadzały, ale stare osiedle było zdecydowanie dalej, a i pojazdy ówczesne mniej hałasowały, więc było ok. Po godzinach giełdy jeździłem z ojcem uczyć się prowadzić na tym torze pierwszy samochód - teren zamknięty, policja nic nie mogła powiedzieć, a amatorów takiej jazdy było zawsze kilkunastu - kilkudziesięciu... Potem giełdę przeniesiono na nowo wybudowany teren do Elizówki a tor zamknięto definitywnie. Zapada decyzja o jego przeniesieniu w inne miejsce, ale oczywiście nikt nie powiedział gdzie i kiedy, no i oczywiście kto za to zapłaci. Ale przypomnę - teren zawsze był przeznaczony pod zabudowę wielorodzinną, która w końcu zaczęła powstawać. Po kilku latach względnego spokoju tor wznowił swoją działalność. Niestety, blisko niego mieszkali już od kilku lat ludzie, którzy do tej pory cieszyli się względnym spokojem.
Więc nie pie**olcie bez sensu, że wiedzieli w co się pakują, bo TOR MIAŁ BYĆ PRZENIESIONY i ładnych parę lat nie funkcjonował.
"Lublin, k***a!" - pochwal się autorze - sadysto skąd jesteś, u ciebie też na wiosce znajdzie się jakaś patologia.

Żeby nie było - nie pochwalam zachowań ludzi, którzy to zrobili - jestem jednak w stanie ich zrozumieć, bo odwiedzając stare śmieci w niedzielę często i mi ten hałas płynący z toru przeszkadza zwłaszcza, że nowe bloki są tak usytuowane, że tworzą akustyczny wzmacniacz. A ich desperacja płynie z tego, że miasto, które zaplanowało na tym terenie zabudowę wielorodzinną, umywa ręce, właściciel toru - PZMot też or z czegoś musi utrzymywać, a ludzie (dawcy) chcą gdzieś bezpiecznie poszaleć.

Tak, wiem... zaraz ktoś udzieli mi maści na ból... czekam...

KroQQQ

2013-09-17, 00:54
A mój kolega wpadł na genialny pomysł po przeczytaniu newsa - zebrać się z 10 osób bez tłumików i runda honorowa wokół osiedla :D

werther

2013-09-17, 07:54
KroQQQ napisał/a:

A mój kolega wpadł na genialny pomysł po przeczytaniu newsa - zebrać się z 10 osób bez tłumików i runda honorowa wokół osiedla :D



Powiedz mu, że jest skończonym debilem. Na osiedlu obok toru mieszka z 1000-2000 ludzi. Hałas przeszkadza kilkunastu może kilkudziesięciu osobom. Bardziej świadomi gdy kupowali mieszkania wstawili okna trzyszybowe i hałas mają w dupie. A on chce karać wszystkich? Niczym nie różni się od hejterów, którzy na podstawie zachowania części motocyklistów klną na wszystkich. A zresztą, do kogo ja to mówię...

Green_Bastard89

2013-09-17, 10:13
więc wniosek jeden. motocykliści to debile i chwasty. zdelegalizować opodatkować jazdę na motocyklu

Sapphiron

2013-09-17, 10:29
misiuniu1234, też mieszkałem na osiedlu Nałkowskich, w blokach zaraz za zakrętem i zajezdnią Romera.

Szczerze powiem że ani razu nie przeszkadzało mi to że tam się ścigają bo tego prawie że nie słyszałem. Dziwne, prawda?

PolaczekBuba

2013-09-17, 11:05
grzechu5444 napisał/a:

z chęcią bym tych polaczkowych sk***ysynów od gwoździ wrzucił do łaźni... To pewnie te stare mydła, których nie zagazowano.



Masz jakiś problem, dzieciaku?

misiunio1234

2013-09-17, 15:01
Sapphiron napisał/a:

misiuniu1234, też mieszkałem na osiedlu Nałkowskich, w blokach zaraz za zakrętem i zajezdnią Romera.

Szczerze powiem że ani razu nie przeszkadzało mi to że tam się ścigają bo tego prawie że nie słyszałem. Dziwne, prawda?




Otwórz okna w słoneczną letnią niedzielę :) Jak byłem młodszy, to dziwiłem się rodzicom, że na to trochę narzekali (choć gwoździ nie wbijali ani szkła nie tłukli :P ) - teraz powoli ich zaczynam rozumieć. Starość nie radość :)
Ale sam przyznasz, że tor już kilkukrotnie miał być przenoszony i nadal nie wiadomo kto ma za to zapłacić.

P.S. Pewnie się z widzenia znamy

PolaczekBuba

2013-09-17, 15:02
Aprzede wszystkim polecam lekturę o historii tego miejsca.

K_armazyn

2013-09-18, 01:08
Hyhy, to jest dopiero troll xD