1. 0:45 2xfajne cielęciny.
2. Zauważcie, że smerfy też oddały cześć tej rocznicy.
3. A tak poważnie - to super, że człowieki pamiętają, pozdrawiam Warszawę.

Nie wytrzymam muszę napisać
Po 1. To nie rozumiem całej tej szopki, syreny - ok, chwila postoju - ok, ale debili z racami i na motocyklach kręcących swoje szlifierki do odcinki? ŻAL.PL tak chyba kiedyś pisała młodzież.
Po 2. Po co te brawa? Dla kogo? Dla powstańców? Oni na pewno nie robili tego dla waszych braw... A i te brawa pewnie były efektem 'efektu stada' jakiś głupek pomyślał sobie "ale super trzymałem tą racę poklaszcze sobie za to".
Po 3. Tym wszystkim którzy piszą komentarze że to było niepotrzebne, nieudane i głupie - życzę wam jakiegoś złośliwego nowotworu. Nie wiem jak Wy ale ja wolałbym zginąć podrzynając gardło jakiejś "najeźdżckiej" k***ie niż żyć w niewoli. Po za tym nikt nie zna wyniku bitwy. Przypomnijcie sobie taką jedną naszą 'potyczkę' gdzie było nas duuuuużo dużo mniej niż przeciwnika i jakoś wygraliśmy.
Po 4. Nie wiem czemu w mediach robi się z tego zdarzenie tylko warszawskie. Jak by Warszawa była innym państwem...
Po 5. Wyliczanie jest fajne.

Byłeś tam? Przystanołeś na chwilę? Nie? Więc zamknij k***a ryj!! Każdy reaguje na swój sposób i ch*j Ci do tego.

Nie wiem jak Wy ale ja wolałbym zginąć podrzynając gardło jakiejś "najeźdżckiej" k***ie niż żyć w niewoli

Się k***a nadajesz...do tarcia chrzanu co najwyżej

Wasz typ patrioty to osoba, która rzuca się na grupę uzbrojonych wrogów z cegłą w ręce, tylko po to aby dać wyraz swojemu uciemiężeniu (przy okazji powodując śmierć dziesiątek innych oraz zniszczenie wieloletniego dobytku pokoleń). Brawo, gdyby tylko tacy ludzie zawsze rządzili naszym krajem, to już byśmy nie istnieli.

Nie wiem jak Wy ale ja wolałbym zginąć podrzynając gardło jakiejś "najeźdżckiej" k***ie niż żyć w niewoli. Po za tym nikt nie zna wyniku bitwy.

No właśnie o tym mówię

a teraz k***y rozkradają nasz kraj,ludzie nie mają za co zyć i co? nikt k***a nie ruszy nawet dupy a CI BOHATEROWIE położyli na szali swoje życie żeby coś zrobić

@up
I g*wno zrobili, co było do przewidzenia. Nie tylko rzucili w ogień swoje życie, ale i życie tysięcy innych, którzy może nie mieli ochoty popełniać samobójstwa, wraz ze zniszczeniem dobytku pokoleń i stolicy.

Równie dobrze, w ramach protestu przeciwko temu, co dzisiaj dzieje się z Polską, mogę sobie podciąć żyły albo wysadzić się, by zabrać wraz ze sobą kilku biednych, ciemiężonych braci Polaków. Wow, cóż ze mnie za patriota! Po co robić coś sensownego i patrzeć w bardziej długofalowej perspektywie, jeżeli możemy po prostu się wszyscy pozabijać i pokazać, jak nam źle

@up sensowna to by była wstrzemiezliwość seksualna twoich starych

Nie lubie warszawiaków ale co roku jak oglądam 1 sierpnia to co wyczynia się na ulicach, aż sie łezka kręci w oczku

Tyś chyba prawdziwego Warszawiaka nie poznał najwyraźniej

POwstanie pajaców dla pajaców. Banda lemingów poszła się bić bo tak rozkazało "dowództwo". Hehe, jacy byli głupi kiedyś tacy są i teraz. Dobrze, że Ruscy nie weszli w te gówno, niech narwańcy mają za swoje.
Btw. jakiś idiota wcześniej pisał, że gdyby Polacy wygrali powstanie to RP nie byłaby satelitą ZSRR. Gówno prawda jełopy, polaczki jak i reszta bloku wschodniego była już wtedy oddana pod wpływy "wyzwoliciela". Dalej gloryfikujcie bandę pustych łbów którzy rzucili na pistolety maszynowe kilkunastoletnich naiwnych chłopaczków.

Naszą mentalność w tej kwestii dobrze ujął Mickiewicz w Panu Tadeuszu: "Szlachta na koń wsiędzie i jakoś to będzie" a "jakoś" w naszym wykonaniu znaczy zawsze ch*jowo...
Porozumienie z aliantami - brak
Porozumienie z ruskimi - brak
Uzbrojenie - brak. 4 na 100 powstańców posiadało jakąkolwiek broń.
Oczywiście takie niedociagnięcia nie przeszkadzały dowództwu AK wysyłać do walki kobiety i dzieci uzbrojone w siekierki, albo tulipany z butelek po winie...
Tu się nawet niemcom nie dziwie że po zdobyciu jakiejś dzielnicy rozjebywali wszytsko i wszystkich do czysta.
Skoro wysyłano do walki i kobiety i dzieci, to każdy cywil mógł być potencjalnym żołnierzem.

i tak większość przychodzi po to tylko by popatrzeć

Naszą mentalność w tej kwestii dobrze ujął Mickiewicz w Panu Tadeuszu: "Szlachta na koń wsiędzie i jakoś to będzie" a "jakoś" w naszym wykonaniu znaczy zawsze ch*jowo...
Porozumienie z aliantami - brak
Porozumienie z ruskimi - brak
Uzbrojenie - brak. 4 na 100 powstańców posiadało jakąkolwiek broń.
Oczywiście takie niedociagnięcia nie przeszkadzały dowództwu AK wysyłać do walki kobiety i dzieci uzbrojone w siekierki, albo tulipany z butelek po winie...
Tu się nawet niemcom nie dziwie że po zdobyciu jakiejś dzielnicy rozjebywali wszytsko i wszystkich do czysta.
Skoro wysyłano do walki i kobiety i dzieci, to każdy cywil mógł być potencjalnym żołnierzem.

mylisz sie pajacu. powtarzasz jakies zasłyszane mity zeby wyjsc na madrego.

a w ogole wypeirdalaj volkdeutschu

mylisz sie pajacu. powtarzasz jakies zasłyszane mity zeby wyjsc na madrego.

a w ogole wypeirdalaj volkdeutschu

Wróć do szkoły amebo, bo wpie**alasz się w dyskusję z zerową wiedzą

luka5z, typowy polaczek, wyciagniety sila z pgru.