Oglądałem to i policjanci nie mieli prawa na rewizje ani zatrzymanie. Można kręcić filmować bez ich zgody.
Chyba że teren jest odgrodzony i prowadzone są prace policyjne, kryminalistyczne.
I to jest właśnie piękna polityka policji w naszym kraju. Najpierw zatrzymanie, (potem ewentualnie pałowanie), a na koniec ustalanie za co tak naprawdę został zatrzymany
I brawo dla Policji k***a. Policja to ma byc Policja k***a. Na h*j im robił te zdjęcia jak prawo zabrania robienia ich bez ich zgody do h*ja. k***a pie**olicie na nich tyle, a ktoś do h*ja musi bronić porządku w tym kraju. Obejrzyjcie troche świata i prównajcie Polską policje, a np. niemiecką... Cieszcie się k***a, bo u nas i tak jest 'delikatny' wymiar sprawiedliwości. Chłopaki z Policji h*ja mogą u nas zrobić. Jedźcie do Stanów i powiedźcie do policjanta Fuck the Police, tylko nie zapomnijcie tego nagrać i wrzucić tutaj.
Jak ja nie nawidze takiego typu ludzi. Obejrzyj to wgl a nie rozpoczynasz rozmowe nawet nie wiedziac co sie stalo pacanie. zdjec nie zrobil - rozumeisz co to znaczy?. To znaczy ze tych zdjec NIE MA i ni ch*ja sie nie pojawia nagle. 3:45 tam uslyszysz ze zdjec nie ma. Tak, bede Ci to tlukl do glowy, az zrozumiesz. Bo tępym ludzia tak sie wbija jakakolwiek wiedze do glowy.
He, musiałam sobie cofnąć na fragment kiedy pokazali jego sklep... myślałam, że prowadzi sexshop, ale jednak to co widziałam to nie były wibratory tylko dezodoranty....
Karetka, pojazd ratowniczo-gaśniczy, czy pojazd należący do policji jest mieniem publicznym należącym do MSWiA, któremu jako tako można zrobić zdjęcia bez jakiejkolwiek zgody, nie jest to tajną - zastrzeżoną dla mienia rzeczą.
Tak samo jest z pożarami, wypadkami, czy działaniami ratowniczymi lub też akcji drogówki/prewencji policji. Zdjęć oczywiście nie można robić na terenie MSWiA (straż pożarna, policja itp), terenie skoszarowanym czy obiektach zamkniętych należących do w/w organizacji, (no chyba, że możesz i masz zgodę) ale na terenie akcji - po za wyznaczoną strefą zdjęcia robić można.
Tak samo jest z wizerunkiem osób pracujących w służbach ratowniczych/porządkowych. Każdy jest funkcjonariuszem publicznym, dlatego jego wizerunek zamieszczany w internecie - może być, dlatego wyjaśnienie - dlaczego robię zdjęcia, mogę odpowiedzieć śmiało " Bo mi się Pan Podoba"
Policjant ma prawo zwrócić uwagę (Ty jako obywatel musisz się dostosować, ale lepiej znać swoje prawa i obowiązki), ale z terenu publicznego - dla zwykłych cepów, wypraszać nie powinien, ani postępować jak tych dwóch.
k***a, bez przesady, jak by im robił zdjęcia na komisariacie to co innego(a i tak robił, nagrywał bez poinformowania o tym), ale jak robił zdjęcia na dworze to, nie ma znaczenia, że oni się w kadr wj***li. Widocznie coś mieli na sumieniu, skoro tak zareagowali, jak spostrzegli, że ktoś im fotke pyka. A co do sprawdzania telefonu, to mogli poprosić pana o to aby wbił kod i podał im IMEI i, by se sprawdzili, czy nie kradziony. Sam miałem kilka razy sprawdzany telefon, ale nigdy żaden policjant nie dotykał mojego telefonu...