up@ nikt nie powiedział "wszyscy kibice"
k***a kogo wy w ogole bronicie? jakis bucow co sie nie potrafia normalnie po ludzku zachodzac. edgar_2 juz pie**olisz na sile. jaki procent tych kiboli to lekarze czy pracownicy biurowi czy inny ktorych wymieniles? 1-2%? reszta to sama recydywa. k***a pracowalem z takim jednym typem co byl kibolem lechii gdansk. sam mowil ze mecz mieli w dupie tylko zeby cos rozjebac i ustawke zrobic zeby sie ponapie**alac. tak k***a sie nacwaniakowal ze 3 miesiace temu przyjechali po niego z listem gonczym do anglii i deportowali do polski i czeka na proces. juz wczesniej siedzial kilka lat w pudle. a tak zj***nego lba jak on ma i jakich on rzeczy nie naopowiadal i jak sie zachowywal to w zyciu nie widzialem. nikt z nim wytrzymac juz w robocie nie mogl. ale ch*j z nim to tylko przyklad jakich jest wielu. a to jak napisales ze lekarze sa kibolami to tylko swiadczy jakimi debilami sa w rzeczywistosci i jakie chore maja lby. normalny czlowiek to szuka odstresowania i adrenaliny w jakis sportach a nie k***a robiac rozroby na stadionach i po za nimi i napie**alajac sie wzajemnie. robia wstyd sobie, kibicom, swoim druzynom i przede wszystkim krajowi i to jak sa pozniej przez nich postrzegani polacy na swiecie. to tylko i wylacznie ich wina ze sa napietnowani przez media. tak jak w twoim przykladzie ktory podales z dzieciakami. trzeba brac odpowiedzialnosc za swe czyny. jak cos odpie**olisz to licz sie pozniej z konsekwencjami i nie miej pretensji do innych jak cie postrzegaja bo i tak ty sp***oliles. pamietaj ze to ty kierujesz wlasnym losem.
ps. prowokacja czy nie. tym razem byla prowokacja a innymi razami wczesniej nie. zreszta na sile to sie wymowke znajdzie do wszystkiego. wytlumacz mi tylko po co kibol kopnal tego kamerzyste albo raczej kamerzystke z tego co sie dowiedzialem? zreszta czy normalny, uczony czlowiek bije kazdego i z kazdym tylko ze ktos cos do niego mowi? normaly czlowiek nie pcha sie w takie rzeczy i albo rozmawia albo odchodzi. ja tylko bije jak ktos mnie dotknie. do tego czasu jest tylko rozmowa.
Jeszcze jedna ciekawostka. Jeżeli w jakiejś grupie społecznej z którą się człowiek identyfikuje jak np kibice, jest ułamek osób które hm.. sprzeciwiają się ogólnoprzyjętym normom i zaciekle z nimi walczą jak dajmy na to pseudokibice to wyciąga się odpowiednie restrykcje wobec całej grupy a nie wobec tego tylko ułamka. Wrzucanie wszystkich do jednego worka sprawia nie tyle poczucie braku sprawiedliwości wśród większości ale na dodatek sprawia że grupa staje się jeszcze silniejsza jako jedność. Zanikają podziały na chuligan-niechuligan przez co wzrasta poparcie dla tej ułamkowej liczbie osób bo pojawia się wspólny dla całej grupy wróg i w interesie zarówno jednych jak i drugich jest pokonanie go. Efekt jest taki że cała ta nagonka na kibiców tylko umacnia całą grupę, a karanie kilkunastu tysięcy za wybryki 20-30 ludzi mówiąc przy tym że wszyscy to jedna wielka patologia powoduje że i zwykły przecietny Kowalski będący na stadionie, w końcu też się wk***i i rzuci butelką czy krzesłem które będzie koło niego. To też jest częścią psychologii tłumu. Taka mała mądrość gdyby ktoś tego nie zauważył
A kim ty k***a jesteś bulla zeby mówić kto co ma robić zeby sie odstresować. pie**olisz o tym ze sie patologia napie**ala ale jak leci Adamek w TV to czekasz do 4 nad ranem zeby zobaczyc jak sie lejąpo mordach za setki tysięcy dolarów.
Napisałeś:
"trzeba brac odpowiedzialnosc za swe czyny. jak cos odpie**olisz to licz sie pozniej z konsekwencjami i nie miej pretensji do innych jak cie postrzegaja bo i tak ty sp***oliles. pamietaj ze to ty kierujesz wlasnym losem. "
Z tym się zgodze tylko że nie ma (nie powinno być) czegoś takiego jak odpowiedzialność zbiorowa. Jeżeli karać to jednostke a nie całą grupę, a w stosunku do kibiców jest to zapomniana zasada bo kare ponosi każdy, bez względu na płeć, wiek czy wine.
ps. nie ma czegoś takiego jak rozmowa, k***a chłopie w jakim ty swiecie żyjesz. gdzie rozmawiac i z kim mi powiedz? z zakłamanymi k***ami z wiejskiej?
Tak to wygląda czy tego chcesz czy nie, moze to być dla ciebie niedorzeczne, bzdurne, mozesz w to nie wierzyc, nie interesuje mnie to, czy chcesz czy nie taka jest rzeczywistość.