18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Ekopedały vs. Ekipa Sadistica

ZnanyJakoZaganiacz • 2012-08-08, 18:42
Dziś stoczyła się mała wojna między wegetarianami a sadolami na facebooku, z oczywistą przegraną tych pierwszych :hitler:
Sadyści na czerwono, wegpedały na czarno. Pojawiło się to raz na sadolu, jednak autor tematu bał się odpowiedzialności, więc wrzucam jeszcze raz.



Reszta, w komentarzach :hitler:

lierox90

2012-08-09, 01:36
szer.Lucjan napisał/a:



chłopcze... trochę siędzę w tych rzeczach i wiem, że spokojnie mogę nie jeść czerwonego mięsa, ponieważ rozróżniamy białka na podstawie ich rzędowości, a zgadnij czym zajmuje się wątroba? Tak.. owszem to taki organ mała pracownia chemiczna która z białek dwurzędowych tworzy trzeciorzędowe, więc dajmy na to wpie**olisz rybę to wątroba przetworzy wszystkie składniki odżywcze na to co akurat potrzebujesz.... nasza wątroba (i także szczurów) nie syntezuje jedynie witaminy C a jej jest bardzo dużo w papryce, natomiast jedzenie czerwonego mięsa w dużych ilościach może wywołać dnę moczanową która była bardzo popularną choroba w czasach szlacheckich w Polsce ponieważ właśnie mięso było przywilejem szlachciców którzy jedli go na potęgę a później zdychali na zawał/dnę.

Owszem czerwone mięso zawiera cenną witaminę B12 ale jeśli ktoś nie chce go jeść może z powodzeniem np. zjadać brzoskwinię lub pić miąższ aloesowy bo tylko te dwie rzeczy zawierają witaminę B12 w bardzo dogodnej dla nas formie.

Nie mówię, iż jedzenie mięsa jest złe, ja mówię tylko o tym, że złe jest wpie**alanie się do cudzego talerza.

owszem, osoby wojujące tak o to, że zwierzęta są zabijane powinny wiedzieć, że tego nie powstrzymają i zamiast pie**olić smuty na FB mogliby np. zając się tym aby ubój był prowadzony w miarę bezstresowy dla zwierzyny sposób. Jak dla mnie to niekórych ludzi powinno się wpie**olić do rzeźni na pasztet zamiast np. spokojnej krowy, ale wtedy byłoby aj waj helsińskiej fundacji praw dałnów



No chyba siedzisz i na tym się skończyło bo Dna moczanowa nie ma nic wspólnego z wątroba tylko z nerkami to raz a 2 rośliny i ryby tez mogą w takim samym stopniu wywoływać to schorzenie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dna_moczanowa

Jack Daniel's

2012-08-09, 01:42
Wypowiedziałem się jako obrońca zwierząt, to teraz czas, żebym wypowiedział się, jako biotechnolog.
Bo widzę, że kilka osób zwróciło uwagę na strukturę białek i ich trawienie...

Nie ma różnicy, jakie białka jemy, tak samo są trawione. Tylko z dietę wege jest ten problem (o czym nie wie zapewne większość wegetarian), że 3 ważne dla metabolizmu aminokwasy nie są syntezowane przez organizm i trzeba je doprowadzić z zewnątrz. Albo mięsem, albo chemicznymi specyfikami. Ja się chemią nie lubię zanieczyszczać, więc jem naturalne mięso.
Mam tutaj na myśli tryptofan, lizynę i metioninę. Wszystkie nie są produkowane, przez organizm, a są dość ważnymi elementami wielu szlaków metabolicznych. Chociażby metionina, która jest zawsze tzw. kodonem start podczas transkrypcji i translacji. Wobec tego, dieta wege, bez ich uzupełniania jest bardziej szkodliwa, niż zdrowa. Oficjalnie się o tym nie mówi, ale w środowisku naukowym coraz częściej się mówi o wzięcie pod lupę diety wege i badania pod kątem jej wpływu na zdrowie.


Co do Dny moczanowej... jaki sens ma tutaj wrzucanie choroby genetycznej (zespół Lescha-Nyhana, lub zespół Kelleya-Seegmillera gdy nie ma objawów neurologicznych)? Bo obecnie ponad 90% chorób metabolicznych, to choroby genetyczne. A skoro to choroba genetyczna, to zarówno wegetarianin, jak i mięsożerca może na to zachorować.

Odnośnie witaminy B12 (kobalaminy), to nie mięso ma jej najwięcej. Głównym producentem jej są bakterie symbiotyczne żyjące w układzie pokarmowym (jak i wszystkich witamin z grupy B). Produkują ją samą z siebie, jako skutek uboczny ich metabolizmu. Gdy bakterie nie produkują odpowiedniej ilości, to B12 bierze się raczej z mleka, jajek i białego mięsa drobiowego, niż z czerwonego.

Pozdrawiam:)

sz...........an

2012-08-09, 02:37
Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, iż nie ma zamienników naturalnych które dostarczałyby tych 3 aminokwasów... jednym z dobrych zamienników jest miąższ aloesowy (aloe vera) zawiera 140 czynnych bilogicznie składników również aminokwasy endo i egzogenne no i cały zestaw witamin w tym B12... B12 zawierają także grzyby... gdy ktoś nie je mięsa... w ogóle i nawet nie je jajek to z powodzeniem może wprowadzić do swojej diety miąższ aloesowy. A co ma do tego dna moczanowa? Nie wiem skąd wzięło Ci się, iż jest to choroba genetyczna... pierwsze to słysze nam o tym na wykładach nie wspominali... potwierdzone natomiast jest to, iż jednym z powodów zapadania na dnę moczanową jest spożywanie nadmiernej ilości mięsa szczególnie czerwonego... w stosunku do zbyt małej ilości warzyw i owoców bogatych w przeciwutleniacze i antyoksydanty (ciemne owoce/warzywa) i nie przekonuje mnie podłączenie dny moczanowej do chorób genetycznych tak samo jak otyłości. Odnośnie produkcji b12 w organizmie człowieka... produkujemy ja dopiero w dolnych partiach jelit... a wiemy, że tam witaminy nie podlegają wchłanianiu... dlatego musi być ona dostarczaca z zewnątrz... nie wiem z jakiego powodu piszesz błędne informacje

22 lata i biotechnolog? chyba kurs przyspieszony

lierox90 napisał/a:



No chyba siedzisz i na tym się skończyło bo Dna moczanowa nie ma nic wspólnego z wątroba tylko z nerkami to raz a 2 rośliny i ryby tez mogą w takim samym stopniu wywoływać to schorzenie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dna_moczanowa



a czy ja gdziekolwiek napisałem o tym, ze dna moczanowa to choroba wątroby? Czy Ty jesteś takim niedojebem, ze widzisz to gdzieś tam? Ja nie wiem powinniście się wrócić do podstawówki ale wyjaśnię Ci to łopatologią stosowaną....odnośnie wątroby napisałem co robi z białkami i na czym polega jej praca, a odnośnie mięsa czerwonego-dlaczego jest niezdrowe i jakim chorobom sprzyja, podałem nawet nazwę choroby abyś wiedział, że chodzi o nerki ja nie wiem do czegoś się przypie**olił ale widać że się na tym kompletnie nie znasz a czytanie ze zrozumieniem to tez nie jest Twoja mocna strona... nie wiem skąd Ci się wzięło to, iż mięso ryb to to samo co mięso wolowe... ale widać ze biologia Ci uciekła w p*zdu na poziomie gimbazjum

jedynym Twoim podparciem jest wikipedia a z tego co widzę, nie jest tam zbyt obszernie opisana ta choroba... no ale Ty już jestes doktorem medycyny boś to wyczytoł na wikipedii, ja przez 3 lata byłem na setkach wykładów na temat diet i pożywienia, suplementów diety, witamin, minerałów oraz przeczytałem parę ksiązek o chorobach wywoływanych złym odzywianiem się... a jak czytam pie**olenie człowieka który porównuje wołowinę do sałaty czy ryby to się nóz w kieszeni otwiera... należysz do 90% społeczeństwa w Polsce które nic k***a nie wie co je, co się w tym znajduje i dlaczego jest to zdrowe lub nie a później leci do lekarza w wieku 40 lat bo ma zatkane tętnice, zatwardzenie od przełyku po odbyt i chore nery

Już pomijam fakt, iż człowiek ogólnie jest owszem wszystkożerny jednakże jego jelito cienkie jest długie... przystosowane bardziej do wszystkich pokarmów z przewagą na pokarmy pochodzenia roślinnego

marna

2012-08-09, 09:31
ja tylko czekam aż doktor Nostry dokopie się do tego tematu :P

urtel

2012-08-09, 10:21
szer.Lucjan napisał/a:

inna sprawa, że w tym chorym kraju prędzej dostaniesz rybę hodowaną w wietnamskich ściekach niż Polską... ale to już inna bajka.



Jak ktos mieszka na j***nym slasku to wlaśnie tak ma.

W

2012-08-09, 11:01
Jack Daniel's, ale wszystkie 3 aminokwasy można dostarczyć produktami odzwierzęcymi, dobrze myślę?

krycha7 napisał/a:

Parę lat temu jak znalazła się grupa osób o odmiennych poglądach to dyskutowali na ten temat we własnym gronie, ja rozumiem, że XXI wiek, że facebook=otwarta dyskusja, że dla niektórych życie kończy się na facebooku, ale naprawdę przyjemniej się wymienia poglądy twarzą w twarz, aczkolwiek czytając "strzał w łeb i ded", nieco bardziej rozumiem zaistniałą sytuację, gdyż ciężko o konstruktywną dyskusję wśród osób, które nie mają argumentów i sugerują rzekome ośmieszenie drugiej osoby, które nie następuje. Ogólnie tą dyskusję uznaje za zwyczajne fejsbukowe kłótnie, nie wypowiem się o potencjalnej średniej wieku wśród osób "dyskutujących", bo nie jestem z tych, co z zasady dyskryminują młodzież, ale...


k***a, jak można tak jak j***ne dzieci wydłubywać sobie oczy na fejsbuku, do ch*ja?!



Spróbuj porozmawiać z greenpeacowcem, albo z pikietującymi antyfutrami i potem się wypowiedz, czy rozmowa w 4 oczy prowadzi do konstrktywnej dyskusji. Ja spróbowałam raz, dowiedziałam się, że nic nie wiem (zupełnie jak Jon Snow) i że zostałam zmanipulowana przez media. Usiłowano mi wmówić, że zwierzęta (nie tylko te futerkowe) są hodowane w przerażających warunkach również w Europie, a C02 jest, uwaga, toksyczny :facepalm: Wielokrotnie namawiano mnie także do podpisania jakiś durnych petycji hamujących energetyczne uniezależnienie się naszego kraju (antyatom). Debilizm ekofanatyków nie zna granic. Idealny przykład to Dolina Rospudy. nie walczyli o zmianę trasy obwodnicy, tylko o całkowite zaprzestanie budowy i to nie, zanim ją zaczęto (przetargi i trasa nie mogły być tajemnicą bo nawet przetarg na modernizację ciepłej wody w szpitalu jest jawny), a jak poleciały pierwsze drzewa (a przynajmniej wtedy zaczęło się o tym robić głośno. Nie wykluczam, że mogli próbować jakiś akcji wcześniej). Podobnie jest z tymi futerkowymi. Panowie ekologowie nie potrafią uszanować wykorzystania zwierząt hodowlanych i zamiast walczyć o poprawę warunków ich życia i sposobu uśmiercania, walczą o zaprzestanie hodowli, ale nie w rządach, tylko wśród konsumentów. I to nie ukazując obraz ogółu, ale, jak najbardziej manipulujące media, ukazując te wybrane, pojedyncze, drastyczne przypadki. Potem twierdzą, że jak tak było w miejscu a, to zapewne jest też wszędzie, tylko my o tym nie wiemy, bo to się ukrywa :roll: W zasadzie to i dobrze, że odkrywają takie perełki, bo, mam nadzieję, zgłaszają sprawy w odpowiednie miejsca. I tym powinni się zajmować. A nie, k***a, wmawianiem ludziom, że picie mleka i zjadanie mięsa jest wielkim występkiem przeciw środowisku.

bloodwar

2012-08-09, 12:16
szer.Lucjan napisał/a:

@ęmi

ładne zdjęcie, ładne futro, łade oczy i twarz



Nie pokazała reszty figury, a używa internetu a każdy wie jak wygląda kobieta która używa internetu - pewnie waży ze 100 kilo, ja bym na Twoim miejscu nie flitrował tylko zaopatrzył się w harpun na kaszaloty albo sp***alał jak najszybciej!

Louve

2012-08-09, 13:40
Jedzmy mięso!

Ale nie każde mięso jest zdrowe:



:krejzi:

Leouch

2012-08-09, 13:51
szer.Lucjan napisał/a:

Zleciała się banda podrywaczy xD spadam z tematu


za stara >.>

Jack Daniel's

2012-08-09, 18:32
Tak, 22 lata i biotechnolog. Po licencjacie. To nie są studia 5-letnie :)

sz...........an

2012-08-09, 18:46
Licencjat to teraz takie naukowe określenie czegoś co dawniej było szkołą policealną... ja to nazywam kierunkami "naukowego zarządzania" już sam tekst o tym, że czlowiek sam sobie produkuje wystarczające ilości witaminy B12 dyskwalifikują Cię jako technologa a co dopiero bio... tak jak mówiłem jest ona wytwarzana owszem ale w dolnych partiach jelit a tam witaminy się już nie wchłaniają... dlatego należy ją dostarczać z zewnątrz dobrym jej źródłem dla kogoś kto nie przepada za mięsem są (brzoskwinie, aloes,jajka) i zgodzę się z jednym... że dieta w której eliminuje się produkty odzwierzęce takie jak jajko czy mleko to czysty debilizm i choroba psychiczna, natomiast tzw. wegetarianom może po prostu mięso nie smakować a wpierdzielać mogą za to jaja czy mleko i jest to normalne... i nie cierpie także ekoterrorystów ale również nie przepadam za tymi pro mięsaczami także pieniaczami

Jack Daniel's

2012-08-09, 20:30
A skąd Ty tak wiesz, gdzie co jest wchłaniane? ;)

kamik306

2012-08-10, 09:44
Ten tekst jest straszny.... jak zacząłem drugi print czytać, to myślałem, że mi się żołądek zapadnie...

Dziś zrobię grilla i będzie karkóweczka... nie da rady inaczej, przegięliście z tym :D

ZnanyJakoZaganiacz

2012-08-10, 16:03
Black Metal napisał/a:

Polemika od gimbusów dla gimbusów.



Sam gimbusem jeszcze 2 lata temu byłeś :)

Pa...........ek

2012-08-10, 16:36
mięso dobre jest