@Nameless

Coś nie tak z tymi twoimi obliczeniami. Nie umiesz liczyć. Przecierz wszyscy wiemy ze najpierw MNOŻYMy, a puźniej dzielimy. Czyli:
60*2=120
120/285=0,42105263157894736842105263157895

Czyli gówno wyszło. Do szkłoy marsz.

gdybyś nie był pozbawiony zdolności logicznego myślenia to wiedziałbyś że masz coś spieprzone bo ci wyszło 0,400. No właśnie 0,400 czego ? - marchewki? buraków? czy k***a czego? bo takich zajebistych jednostek jak tobie wyszły to już dawno nie widziałem.

mój chomik szybciej biega...

"Trzeba przypomnieć, że auto jest z lat '90. "
Właśnie o to chodzi np. stare Chevrolety 400km i 6,5 silnik

Trzeba przypomnieć, że auto jest z lat '90.

Auto ma silnik o mocy 380 KM i pojemności 5576 cm3, weź sobie podobne auto teraz i porównaj, poza tym ja na pewno się tak nie rozpędzę, jakbym osiągnął 190-200 km/h to byłby rekord a to może dlatego, że moje auto to 1.4V TDI o mocy 75 KM? Do tego przejechane 150 tys km? (nie prze zemnie, ja tam raptem może 15k w rok zrobiłem)
Nie, to pewnie nie to, a raczej to, że nie jest z lat 90 :/

btw. według danych z bmw-tech.pl:
ECE miasto: 19.80 l / 100 km

Praktycznie 100 zł za każde 100 km, autko na pokaz ew. dla kogoś kto ma pełno kasy na utrzymanie go (lub jeździ bardzo sporadycznie).

@up
w latach 90 nie było jeszcze kaganca.
wprowadzili go o wiele później.

pewnie że był, modele 91+ które osiągają ponad 250km/h mają fabryczne ograniczenie do 250

A gdyby tam było przedszkole...? W przyszłości !

Auto ma silnik o mocy 380 KM i pojemności 5576 cm3, weź sobie podobne auto teraz i porównaj, poza tym ja na pewno się tak nie rozpędzę, jakbym osiągnął 190-200 km/h to byłby rekord a to może dlatego, że moje auto to 1.4V TDI o mocy 75 KM? Do tego przejechane 150 tys km? (nie prze zemnie, ja tam raptem może 15k w rok zrobiłem)
Nie, to pewnie nie to, a raczej to, że nie jest z lat 90 :/

Chciałeś się pochwalić? Bo nie rozumiem sensu odpowiedzi.

Praktycznie 100 zł za każde 100 km, autko na pokaz ew. dla kogoś kto ma pełno kasy na utrzymanie go (lub jeździ bardzo sporadycznie).

Na pokaz? 1zł/1km to wcale nie taki nieekonomiczny wynik. Troszkę musisz uzupełnić wiedzę i skorygować poglądy w oparciu o ilość aut, które jeżdżą po polskich drogach, oscylując wokół tych parametrów.

pewnie że był, modele 91+ które osiągają ponad 250km/h mają fabryczne ograniczenie do 250

Fabrycznie też może zostać ów ograniczenie ściągnięte na prośbę klienta.

Chciałeś się pochwalić? Bo nie rozumiem sensu odpowiedzi.

Chciałem zaznaczyć, że nie stać mnie na te auto

Na pokaz? 1zł/1km to wcale nie taki nieekonomiczny wynik. Troszkę musisz uzupełnić wiedzę i skorygować poglądy.

Możliwe, jednak przy swoim "mustangu" płacę 1/3 tego około Są jakieś plusy i są minusy jednak nie da się dogodzić wszystkim.

We współczesnych silnikach diesla sztuką jest coś innego - ich ekonomia. To faktycznie majstersztyk. Fakt, że są znacznie bardziej skomplikowane zwiększa ich awaryjność, ale mimo wszystko będą ekonomiczniejsze.

Po takich drogach to Ja nawet w NFS'ie nie jeździłem...

Szkoda że beemwe zarzuciło dalszą produkcję ósemki, bo ciekawa alternatywa była dla włoskich supersamochodów.

wolał bym już to
Porszawka z PL

Są narazie tylko concepty


8er nie było supercar'em. Miało powstać M8, które poniekąd mogłoby aspirować. Wiele się mówi natomiast o powrocie 8er jako supercar, odpowiedniku na przykład R8.

Lotus Omega (ta prawie opel) szybciej się rozpędzał ;D



niestety jest to tak rzadkie auto, że praktycznie nie do nabycia. Wyprodukowano 950 sztuk.

wolał bym już to
Porszawka z PL

Do góry nogami (kołami?) to nie sztuka...